The Shape of Water - Alexandre Desplat (2017)

[Adam]

nie podoba mi się ten udostępniony track.. klimat niby jakiś jest, ale sennawy bardzo i monotonny, brak jakiegoś rozwinięcia.. no i nie lubię odgłosów gry na pustych kieliszkach, zawsze mnie to wkurwia na krakowskim rynku

[hp_gof]

To mają być odgłosy muzyki słuchanej pod wodą Muzyka płynie jak woda... A zresztą, poczekaj na całość, bo potem jeszcze wchodzi motyw Elizy i wiele aranżacji W każdym razie mnie ten kawałek zahipnotyzował

[Adam]

ale serio mało charakterystyczny ten temat jest no i brakuje mi rozwinięcia. prędzej bym to podpiął pod underscore niż temat główny - i wtedy w scenach podwodnych ok, fajne.

[Koper]

A ten akordeon to po co? W drugiej części utworu myślałem, że słucham jakiegoś "Ratatuja"...

[Adam]

też własnie się zastanawiałem, w ogóle nie pasuje tutaj.

[Koper]

Cholerny żabojad, wszystko musi sfrancuzić...

[hp_gof]

Adam, bo to nie jest temat główny Głównym tematem jest Elisa's Theme, a on brzmi nieco inaczej, choć niewykluczone, że obie melodie jakoś się przenikają. Ale żeby to zweryfikować, potrzeba całego scoru i najlepiej filmu A ten akordeon i gwizdanie Olka są po to, żeby do tej wszechogarniającej wody dodać trochę powietrza Mnie bardziej skojarzyło się z Hugo Shore'a
PS. Desplat na jakimś spotkaniu na pytanie o sfrancużenie scoru akordeonem odpowiedział, że po pierwsze, akordeon nie jest francuski, poza tym on używa innych tonacji niż francuskie melodie grane na akordeonie, więc pudło

[Adam]

na pewno jest w tym traku jakiś zamysł, ale to nie jest coś, co chciałem usłyszeć.
no ale skoro to nie temat główny, to ok

[Kaonashi]

Tytułowy, pierwszy track <3


youtu.be/O8L0YqaLiWM

Bardzo ciekawy kawałek, świetne instrumentacje.

[hp_gof]

Adam, ta melodia pojawia się w kilku miejscach w scorze - albo w wersji niemal identycznej, choć krótszej (The Silence of Love, A Princess Without a Voice) albo w epicko-romantycznej aranżacji fragmentu tego motywu. Reszta to temat Elizy plus motywik dla "potwora". To tyle co po klipach na razie można powiedzieć.

[Marek Łach]

Mega! Mi też ten akordeon nie kojarzy się z Francją, tylko prędzej z takim "Tetro" Golijova (tam to była Argentyna), no bo przecież to absolutnie nie jest stylistyka chanson czy musette. A kawałek malowniczy, trochę odrealniony, z taką ciepłą, nastrojową aurą jak Benjamin Button - zwłaszcza te muśnięcia różnych instrumentów przypominają mi bogactwo aranżacyjne tamtej ścieżki.

[hp_gof]

Oj tak, myślę, że porównania z Benjaminem Buttonem są jak najbardziej uzasadnione, tyle że tym razem film jest (Bogu niech będą dzięki!) lepszy I tak jak napisał Kao - orkiestracje robią mega robotę.

[Mystery]

Przyjemny kawałek, podobnie jak klipy, choć bez zachwytów, coś a'la Benjamin/Hugo i mam nadzieję, że to nie jest ten "very strong main theme"

[hp_gof]

Guillermo na twitterze:

Guillermo del Toro @RealGDT
Life is strange and so is the human brain... I remembered, that, at its early genesis (2012-14, The Shape of Water was written and designed with the score of Punch Drunk Love playing (later Georges Delerue and Rota, but at one point we even temped with PDL's score...

Brzmi znajomo?


youtu.be/SBIWUyUuaN8

[Koper]

Mi też ten akordeon nie kojarzy się z Francją, tylko prędzej z takim "Tetro" Golijova (tam to była Argentyna), no bo przecież to absolutnie nie jest stylistyka chanson czy musette

Stylistyka wodnego stwora z basenu w laboratorium też nie więc rozumiem, że ten akordeon ma się bardziej odnosić do bohaterki oraz tych retro stylizacji jakie znać w trailerze?