Mark Mothersbaugh - Thor 3: Ragnarok (2017)

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58190
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Mark Mothersbaugh - Thor 3: Ragnarok (2017)

#16 Post autor: Adam » pn paź 09, 2017 13:24 pm

Marku chyba nie splamił nazwiska i zrobił najlepszy score do Marvela - przynajmniej wg krytyków z USA po wczorajszych pokazach. :o
Shall see. 8)
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26132
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Mark Mothersbaugh - Thor 3: Ragnarok (2017)

#17 Post autor: Koper » pn paź 09, 2017 16:27 pm

lis23 pisze:
śr paź 04, 2017 13:58 pm
To, o czym piszesz nie pasuje bardziej do "Batmańskiej" trylogii Nolana, "Człowieka ze Stali" i "BvS" Zimmera?
Nie do końca. A to dlatego, że te filmy - przynajmniej Nolana - mają faktycznie ambicje bycia bardziej poważnymi i mrocznymi. Jak sobie wyobrażasz przygodowe fanfary rodem z Kina Nowej Przygody w Trylogii Nolana? Możemy mówić, że to nie jest dobry pomysł z tą powagą/mrocznością, że to czasem wychodzi wręcz słabo czy kuriozalnie (BvS) ale stylistyka muzyki broni się w kontekście pomysłu czy wizji twórców jak ma wyglądać ich dzieło. Natomiast nie zawsze broni się jej jakość. :D
lis23 pisze:
śr paź 04, 2017 13:58 pm
Marvel nigdy nie miał takich ambicji jak Warner i nigdy nie udawał, że ich filmy są czymś więcej, niż tylko zwykłą rozrywką. Ja tam o wiele bardziej wolę muzę Giacchino, Tylera czy Batesa, gdyż nie jest ona tak pretensjonalna, jak ta u Warnera.
No właśnie o to chodzi, że czasami bywa - i to pisałem odnośnie tej wokalizy u Tylera choćby, która usiłuje być czymś czym nie jest. A przecież faceta stać na takie "Can You Dig It?" i gdyby w takim kierunku szły scory Marvela (nie chodzi nawet o styl, ale o luzackość, zabawę muzyką, którą tu czuć) to byłoby super. U Batesa problemem jest jakość i sorry, może se mieć najlepszych orkiestratorów i aranżerów, którzy sprawią, że brzmieć to będzie całkiem nieźle, ale to nadal nie jest nic nadzwyczajnego, nie ma w tym dobrych tematów, autentycznych emocji. Natomiast Giacchino to jest kompozytor dobry technicznie. :P Chociaż temat z Doctora Strange jest ok.

A co do ambnicji Marvela, to da się ją określić jednym znakiem z klawiatury: $
:P
Adam pisze: Marku chyba nie splamił nazwiska
Adam pisze: zrobił najlepszy score do Marvela
Ani jedno, ani drugie wyzwanie nie jest na jakimś hard levelu, więc... :P
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 23205
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Mark Mothersbaugh - Thor 3: Ragnarok (2017)

#18 Post autor: Mystery » pn paź 09, 2017 18:13 pm

Adam pisze:
pn paź 09, 2017 13:24 pm
Marku chyba nie splamił nazwiska i zrobił najlepszy score do Marvela - przynajmniej wg krytyków z USA po wczorajszych pokazach. :o
Shall see. 8)
Były już jakieś pokazy? Tradycyjna premiera na czerwonym dywanie w L.A. w środę 11 października, pewnie już wtedy otrzymamy pierwsze próbki scoru.

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 13081
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Mark Mothersbaugh - Thor 3: Ragnarok (2017)

#19 Post autor: lis23 » pn paź 09, 2017 19:46 pm

Nie do końca. A to dlatego, że te filmy - przynajmniej Nolana - mają faktycznie ambicje bycia bardziej poważnymi i mrocznymi. Jak sobie wyobrażasz przygodowe fanfary rodem z Kina Nowej Przygody w Trylogii Nolana? Możemy mówić, że to nie jest dobry pomysł z tą powagą/mrocznością, że to czasem wychodzi wręcz słabo czy kuriozalnie (BvS) ale stylistyka muzyki broni się w kontekście pomysłu czy wizji twórców jak ma wyglądać ich dzieło. Natomiast nie zawsze broni się jej jakość. :D
Nie powiedziałbym, że trylogia Nolana jest ambitnym kinem, tzn. poważnym. Owszem, starają się ale im nie wychodzi, ponieważ przez tą konwencje zabijają całą "komiksowość" tych postaci i na siłę próbują urealnić gościa przebierającego się za nietoperza.
Niestety, o ile "Batman Begins" to całkiem spoko film, o tyle w "TDK" i "TDKR" Nolan i Goyer zabijają moje wyobrażenie o postaci Mrocznego Rycerza, odzierając go z całej mitologii, symboliki i tajemniczości, sprowadzając go do roli takiego harcownika w zbroi.
Nie bez przyczyny Batman debiutował w magazynie "Detective Comics" i został pomyślany jako skrzyżowanie Sherlocka Holmesa z Zorro. Przecież takiemu Bruce'owi nie tak daleko do Diego de la Wegi, ale filmowcy nie są tego świadomi i żaden z nich nie potrafił pokazać na ekranie najlepszego współczesnego detektywa w masce. Bardzo chciałbym zobaczyć film o Gacku bez super złoczyńcy, ze zwykłymi przestępcami, gangsterami, jakąś mafią czy inną organizacją przestępczą i z wykorzystaniem jego umiejętności detektywistycznych oraz zmysłu dedukcji.
Niestety, później Goyer i Snyder jeszcze tego nieszczęsnego Batmana dobili, robiąc zeń mordercę bez skrupułów.
Jeśli chodzi o muzykę, to, niestety, może i pasuje ona do stylu tych filmów, ale ciężko jest mi ją określić mianem muzyki, co najwyżej ścianą dźwięku.
No właśnie o to chodzi, że czasami bywa - i to pisałem odnośnie tej wokalizy u Tylera choćby, która usiłuje być czymś czym nie jest. A przecież faceta stać na takie "Can You Dig It?" i gdyby w takim kierunku szły scory Marvela (nie chodzi nawet o styl, ale o luzackość, zabawę muzyką, którą tu czuć) to byłoby super. U Batesa problemem jest jakość i sorry, może se mieć najlepszych orkiestratorów i aranżerów, którzy sprawią, że brzmieć to będzie całkiem nieźle, ale to nadal nie jest nic nadzwyczajnego, nie ma w tym dobrych tematów, autentycznych emocji. Natomiast Giacchino to jest kompozytor dobry technicznie. :P Chociaż temat z Doctora Strange jest ok.

A co do ambnicji Marvela, to da się ją określić jednym znakiem z klawiatury: $
:P
Kompozytorzy u Marvela przynajmniej nie walą chórem w momencie, gdy Batman tylko stoi na dźwigu ;)
Bytes nie jest może mega wybitnym kompozytorem (sam uważam go za taką lamę ;)) ale w "Guardians of the Galaxy vol 2" pokazał, że jak chce, to jednak potrafi.
A co do ambicji, to kto nie robi filmów dla $ ;)

Mystery pisze:
pn paź 09, 2017 18:13 pm

Były już jakieś pokazy? Tradycyjna premiera na czerwonym dywanie w L.A. w środę 11 października, pewnie już wtedy otrzymamy pierwsze próbki scoru.
Ciekawe jest to, że Mark Mothersbaugh dostaje bardzo wysokie oceny za muzykę ilustracyjną. Twierdzą, że to najlepszy soundtrack ze wszystkich filmów Marvela.
https://naekranie.pl/aktualnosci/czy-th ... ie-2449486
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 23205
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Mark Mothersbaugh - Thor 3: Ragnarok (2017)

#20 Post autor: Mystery » pn paź 09, 2017 19:51 pm

Film obejrzeli bodajże ludzie z Collidera, embargo na recko schodzi 19.10.

"Okazuje się, że Thor: Ragnarok to najśmieszniejszy film Marvela. Chwalą bardzo specyficzny humor, który bawi do łez od początku do końca. Jest on również utrzymany w stylu reżysera, więc mamy zupełnie inne podejście do rozbawiania niż w innych filmach Marvela. Waititi pokazał w poprzednich produkcjach, że ma bardzo nietypowe poczucie humoru. Niektórzy dziennikarze twierdzą, że to może być problem dla niektórych widzów, bo jest to taki dziwaczny humor, że albo się go lubi, albo nie. Do tego komplementują… Chrisa Hemswortha, który zdaniem krytyków pokazał, że świetnie czuje się w komedii. Steven Weintraub z Collidera twierdzi, że w filmie jest najzabawniejsza scena w historii całej serii Marvela"

Jestem kupiony :wink: Aż jeszcze raz sobie zobaczę Thora i Darryla :wink:
https://www.youtube.com/watch?v=BY9XfmbXOZQ

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58190
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Mark Mothersbaugh - Thor 3: Ragnarok (2017)

#21 Post autor: Adam » wt paź 10, 2017 09:55 am

nakręcili balonik nie powiem, może być geniusz 8)
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10200
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: Mark Mothersbaugh - Thor 3: Ragnarok (2017)

#22 Post autor: Ghostek » wt paź 10, 2017 09:57 am

Chcieli na poważnie poprzedniego Thora to im zarzucili, że nuda i głupie. To teraz śmieszkują.
Tylko czekam na kolejny serial Netflixa z uniwersum Marvela - teraz sitcom.

https://www.youtube.com/watch?v=vEajN4uVtfI

https://www.youtube.com/watch?v=5cZmA_1t4i4

;p
Obrazek

Awatar użytkownika
PonuryShepard
Parkingowy przed studiem nagrań
Posty: 27
Rejestracja: śr kwie 09, 2014 23:13 pm

Re: Mark Mothersbaugh - Thor 3: Ragnarok (2017)

#23 Post autor: PonuryShepard » wt paź 10, 2017 10:50 am

Wczoraj pojawił się oficjalny presskit, z którego można wyczytać kilka ciekawych informacji. Np. to, że w filmie pojawią się motywy z poprzednich dwóch odsłon :)
Link: http://www.wdsmediafile.com/media/ThorR ... bd2b22.pdf (strona 26)

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10200
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: Mark Mothersbaugh - Thor 3: Ragnarok (2017)

#24 Post autor: Ghostek » wt paź 10, 2017 11:23 am

No to jest ciekawe info. I jeszcze theme z Avengers AoU
Obrazek

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58190
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Mark Mothersbaugh - Thor 3: Ragnarok (2017)

#25 Post autor: Adam » wt paź 10, 2017 11:23 am

Brajan <3
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58190
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Mark Mothersbaugh - Thor 3: Ragnarok (2017)

#26 Post autor: Adam » wt paź 10, 2017 12:26 pm

łooooo w jednym z twitów jakiś dziennikarz z usa poorównuje część scoru do muzyki ze Stranger Things :D
"Similiar retrosynths sound" 8)

Marku, właśnie zacząłem Cię lubić <3
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 13081
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Mark Mothersbaugh - Thor 3: Ragnarok (2017)

#27 Post autor: lis23 » śr paź 11, 2017 13:13 pm

https://www.youtube.com/watch?time_cont ... wjcCv6sSNg

Słychać muzykę, ale czy to z filmu?
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13561
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Mark Mothersbaugh - Thor 3: Ragnarok (2017)

#28 Post autor: Kaonashi » śr paź 11, 2017 13:19 pm

Nie wiem co to i kto to, ale całkiem spoko to brzmi.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58190
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Mark Mothersbaugh - Thor 3: Ragnarok (2017)

#29 Post autor: Adam » śr paź 11, 2017 13:24 pm

to Marku, czuję to 8)
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 13081
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Mark Mothersbaugh - Thor 3: Ragnarok (2017)

#30 Post autor: lis23 » śr paź 11, 2017 13:30 pm

Szkoda, że tak cicho nagrane i tak krótko brzmi sam temat, ale gitara fajna :)

Jest jeszcze coś takiego:

https://www.youtube.com/watch?v=S-zy3DrY0lo
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

ODPOWIEDZ