Muzyka filmowa - Forum FilmMusic.pl

The soundtrack will be released on November 3, 2017. Na Doyle'a czekam zawsze, choć tym razem żadnych walczyków czy polek się nie spodziewam

Dobry Doyle nie jest zły.

1. The Wailing Wall
2. Jaffa to Stamboul
3. Arrival
4. The Orient Express
5. Departure
6. Judgement
7. Touch Nothing Else
8. MacQueen
9. Twelve Stab Wounds
10. The Armstrong Case
11. Mrs. Hubbard
12. This is True
13. Keep Everyone Inside
14. Confession
15. Geography
16. One Sharp Knife
17. Ma Katherine
18. True Identity
19. Dr. Arbuthnot
20. Is it Time
21. Justice
22. Poirot
23. Never Forget – Michelle Pfeiffer
24. Orient Express Suite

Ładna okładka, jest i suitka - oby cała muza była dobra

Muza już jest, właśnie słucham suity

Czasy utworów:

Playtime: 56:59

1. The Wailing Wall (1:43)
2. Jaffa to Stamboul (1:27)
3. Arrival (2:02)
4. The Orient Express (1:29)
5. Departure (1:01)
6. Judgement (2:29)
7. Touch Nothing Else (2:54)
8. MacQueen (2:20)
9. Twelve Stab Wounds (2:59)
10. The Armstrong Case (1:22)
11. Mrs. Hubbard (1:34)
12. This is True (2:52)
13. Keep Everyone Inside (1:24)
14. Confession (1:50)
15. Geography (1:25)
16. One Sharp Knife (2:24)
17. Ma Katherine (1:09)
18. True Identity (2:08)
19. Dr. Arbuthnot (1:54)
20. It Is Time (1:06)
21. Justice (9:30)
22. Poirot (2:40)
23. Never Forget (3:58)
24. Orient Express Suite (3:20)

po byku suita, jak są 3 razy dłuższe zwykłe utwory na płycie no ale to tylko Dojl...

Sam początek to klawa i przyjemna muza z fajnym orientalnym zabarwieniem. Później robi się już bardziej nastrojowo i muza ma za zadanie bardziej budować napięcie i tak jest już przez dalszą część ścieżki, choć parę lirycznych ("The Armstrong Case", "Geography") czy akcyjnych ( "Keep Everyone Inside") wyróżników po drodze się trafi. Jak na taki hermetyczny obraz, zamknięty w ciasnym pociągu, gdzie będą się liczyć głównie dialogi, muzy jest zaskakująco sporo i nie jest ona jakaś wielce nieprzesiąkliwa i ciekawym jej grania w obrazie, bo sam score to pozycja raczej tylko poprawna, nie oferująca za wiele kąsków do autonomicznego odsłuchu, poza samym początkiem i rzecz jasna końcem, ale i tam nic wielce specjalnego nie użyczymy, choć 3 ostatnie kawałki mogą przypaść do gustu.

John Powell trolling level hard

Today at SCL screening of MURDER ON THE ORIENT EXPRESS and a Q&A with Patrick Doyle, John Powell was in the audience and asked some probing questions. He asked Doyle whether, considering all the recent allegations regarding sexual misconduct in Hollywood, we should expect anything from Doyle. And then he asked whether he needed an assistant. It was clearly a joke between old friends. Actually, the whole thing prompted Doyle to start gushing about how brilliant Powell is. Powell used to work for Doyle as an assistant back in the UK, before he even worked for Zimmer, what a wonderful friend he's been over the years, etc., how pleased he is for all his success, and how he lives in a mansion made of fireproof dollar bills..

Wtórne i powtarzalne, wszystko to już słyszałem wcześniej. Klasycznie, miło i sympatycznie. W "Justice" to mi nawet Kilar pobrzmiewa. Doyle nic nowego nie wnosi, ale trzyma elegancki poziom.

Adam pisze: ↑

śr lis 08, 2017 18:21 pm

John Powell trolling level hard

Today at SCL screening of MURDER ON THE ORIENT EXPRESS and a Q&A with Patrick Doyle, John Powell was in the audience and asked some probing questions. He asked Doyle whether, considering all the recent allegations regarding sexual misconduct in Hollywood, we should expect anything from Doyle. And then he asked whether he needed an assistant. It was clearly a joke between old friends. Actually, the whole thing prompted Doyle to start gushing about how brilliant Powell is. Powell used to work for Doyle as an assistant back in the UK, before he even worked for Zimmer, what a wonderful friend he's been over the years, etc., how pleased he is for all his success, and how he lives in a mansion made of fireproof dollar bills..

John Powell beeing John Powell Źródło, jakis link do tego?

Broxton był na widowni i opisał to na fejsie.

Aha, a score przyjemny, klasyczny, ma momenty, ale też jest tak, że już wszystko wcześniej słyszelismy. A piosenka jest niepotrzebna.

Tak po kolejnych odsłuchach to dochodzę do wniosku, że w sumie można byłoby ten soundtrack ograniczyć do końcówki: "Justice", "Poirot" und "Orient Express Suite" tworzą całkiem ładną super wiekszą suitę, resztę niestety można zapomnieć. Chociaż nie wiem, czy to kiedyś Marek, gdzies nie tłumaczył, że właśnie dobre są takie soundtracki, gdzie budowane jest powoli napięcie i dopiero pod koniec wiele się dzieje. Marek to chyba pisał przy okazji "Super 8".

Film nieco przegadany momentami, ta ekranizacja nie była niezbędna, ale dobrze się to oglądało, było naprawdę przyzwoicie. Zestaw aktorów wyśmienity Muzyka Doyle'a a w wielu miejscach mocno się wybija z ekranu, zwłaszcza świetnie wypada przy epickich ujęciach orientalnych miejsc Choć nie wiem czy takie brzmienie mi do końca pasuje do tego kryminału. Rey (oh, pardon, Daisy) przypomina mi swoją grą aktorską Keirę Knightley I znowu gustuje w czarnych!

Fajna płyta, trzy zapadające w pamięć tematy, bardzo przyjemny klimat, miło się słucha. Brawo Doyle