Za samego Frankensteina to mu się należy dożywotni szacun. A że przy każdej kolejnej pracy udowadnia swoją wszechstronność, warsztat i pomysłowość... No ale rozumiem, o Jerrym też pisałeś "to tylko Goldszmit", wiadomo, nie piszą pumpinu (poza Doylem w 2011) i nie napierdalają samojebkami na fb, więc żadne z nich mistrzunie
Patrick Doyle - Murder on the Orient Express (2017)
- Wojteł
- John Williams
- Posty: 9826
- Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
- Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
Re: Patrick Doyle - Murder on the Orient Express (2017)
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara
Re: Patrick Doyle - Murder on the Orient Express (2017)
o Jerrym pisałem w kontekście jego kup które łapał i pisał taśmowo do tych podrzędnych filmów sensacyjnych i które potem wydawał Townson 28-minutowe.
To już Marianelli ma więcej fanów niż Dojl, a jak wiemy z #Team się tu już prawie nikt nie ostał
To już Marianelli ma więcej fanów niż Dojl, a jak wiemy z #Team się tu już prawie nikt nie ostał
#FUCKVINYL
- Wojteł
- John Williams
- Posty: 9826
- Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
- Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
Re: Patrick Doyle - Murder on the Orient Express (2017)
Napisałeś tak w ankiecie na najlepszy score do filmu ze Schawrzenneggerem - jedną z opcji była Pamięć Absolutna. Trudno mi ten film, a tym bardziej score zaklasyfikować jako podrzędny film sensacyjny.
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 33788
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Patrick Doyle - Murder on the Orient Express (2017)
O już bez przesady, swoim fanów Patrick Doyle ma. Nawet jeden mój zagraniczny znajomy, który jest wiadomo członkiem The Zimmer Camp i jest największym fanbojem Ramina Djawadiego w Europie, jest też wielkim, o dziwo, fanem Patricka Doyle'a i ciągle ubolewa, że za mało uznania i dobrych filmów Szkot dostaje.
A co do definicji "Orientu" to wiadomo można dyskutować, ale jeżeli rzeczywiście braliśmy pod uwagę dalekie tereny Azji, na Wschód, czyli pewnie gdzieś od Indii, to sam "Orient Express" od samego początku miałby złą nazwę, zważywszy, że najdalej to docierał do Bagdadu. Ja sam jako Kulturwissenschaftler nie widzę z problemu o mówieniu o oriencie w przypadku Bliskiego Wschodu, czy Turcji, nawet łącznie ze Stambułem, który ogólnie jest najbardziej europejskim miastem Turcji. Ale nawet jak się wybierzemy do Rumunii i Bułgarii, gdzie też Orient Express przejeżdżał, to można natrafić na takie miejsca, gdzie Prawdziwi Polacy schodziliby na zawał serca z przerażenia. I wiem coś o tym, gdyż podczas wakacji zajmowałem się paroma polskimi wycieczkami do Rumunii. Zresztą idąc dalej Konrad Adenauer swego czasu nazywał wszystko co było na wschód od Odry, ba a nawet Łaby "Azją".
Co do samego filmu, to podobno jest całkiem dobry. Trochę się obawiałem, że bohaterka grana przez Daisy Ridley, będzie mądrzejsza od Herculesa Poirota i sama będzie prowadzić pociąg, po oderwaniu jednej części, ale z tego co wyczytałem to podobno Kenneth Branagh zrobił dość wierną adaptację. I już jest w planach adaptacja Śmierci na Nilu.
A co do definicji "Orientu" to wiadomo można dyskutować, ale jeżeli rzeczywiście braliśmy pod uwagę dalekie tereny Azji, na Wschód, czyli pewnie gdzieś od Indii, to sam "Orient Express" od samego początku miałby złą nazwę, zważywszy, że najdalej to docierał do Bagdadu. Ja sam jako Kulturwissenschaftler nie widzę z problemu o mówieniu o oriencie w przypadku Bliskiego Wschodu, czy Turcji, nawet łącznie ze Stambułem, który ogólnie jest najbardziej europejskim miastem Turcji. Ale nawet jak się wybierzemy do Rumunii i Bułgarii, gdzie też Orient Express przejeżdżał, to można natrafić na takie miejsca, gdzie Prawdziwi Polacy schodziliby na zawał serca z przerażenia. I wiem coś o tym, gdyż podczas wakacji zajmowałem się paroma polskimi wycieczkami do Rumunii. Zresztą idąc dalej Konrad Adenauer swego czasu nazywał wszystko co było na wschód od Odry, ba a nawet Łaby "Azją".
Co do samego filmu, to podobno jest całkiem dobry. Trochę się obawiałem, że bohaterka grana przez Daisy Ridley, będzie mądrzejsza od Herculesa Poirota i sama będzie prowadzić pociąg, po oderwaniu jednej części, ale z tego co wyczytałem to podobno Kenneth Branagh zrobił dość wierną adaptację. I już jest w planach adaptacja Śmierci na Nilu.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
Re: Patrick Doyle - Murder on the Orient Express (2017)
Bardzo fajny score, z bardzo porządną tematyką i klimatycznym underscorem, który nie bazuje na elektropierdach albo uderzaniu skrzypcami w krzesło. To tak pokrótce, a więcej tutaj: http://filmmusic.pl/index.php?act=recki&id=2543
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 33788
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Patrick Doyle - Murder on the Orient Express (2017)
O ciekawie. Może jednak powinienem zainwestować się samym filmem. Ponoć ma być więcej części.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 13084
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Patrick Doyle - Murder on the Orient Express (2017)
Bardzo fajny film, na wskroś tradycyjny, klasyczny, czego mi bardzo brakuje w dzisiejszym kinie.
Owszem, są pejzaże zza okiem Orient Expresu i kilka widowiskowych scen ale ogólnie jest tak, jak powinno być i aż zatęskniłem za podobną wersją "W 80 Dni Dookoła Świata"
Nie czytałem nigdy książek (raczej byłem zapoznany z literackim Holmesem, niż z Herculesem) ale mojej siostrze, fance powieści, Branagh podobał się w tej roli ale to nie był dla niej Hercules Poirot Zdjęcia, scenografia, kostiumy, wszystko jest tu bardzo dobre i na swoim miejscu, aktorsko też jest bardziej niż ok.
Muzyka bardzo fajna, że świetnym, zapadającym w pamięć tematem. Spodobała mi się na tyle, że zamierzam nabyć album
Owszem, są pejzaże zza okiem Orient Expresu i kilka widowiskowych scen ale ogólnie jest tak, jak powinno być i aż zatęskniłem za podobną wersją "W 80 Dni Dookoła Świata"
Nie czytałem nigdy książek (raczej byłem zapoznany z literackim Holmesem, niż z Herculesem) ale mojej siostrze, fance powieści, Branagh podobał się w tej roli ale to nie był dla niej Hercules Poirot Zdjęcia, scenografia, kostiumy, wszystko jest tu bardzo dobre i na swoim miejscu, aktorsko też jest bardziej niż ok.
Muzyka bardzo fajna, że świetnym, zapadającym w pamięć tematem. Spodobała mi się na tyle, że zamierzam nabyć album
Tylko On, Williams John
Tylko on, Elton John
Tylko on, Elton John
Re: Patrick Doyle - Murder on the Orient Express (2017)
Hercules Poirot jest tylko jeden. David SuchetBranagh podobał się w tej roli ale to nie był dla niej Hercules Poirot
Płacz i lament, bo chcieli prostą jak konstrukcję cepa muzyczkę do posłuchania w samochodzie, a dostali cholernie złożony twór.
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 33788
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Patrick Doyle - Murder on the Orient Express (2017)
A ja bym powiedzial, że Peter Ustinov.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
Re: Patrick Doyle - Murder on the Orient Express (2017)
absolutnie nudny, sztuczny i źle zagrany film, na sali było z 10 osób, 3 wyszły w połowie, i im się nie dziwię bo mało nie zasnąłem, ale niestety nie byłem sam i nie mogłem też wyjść... dawno nie pamiętam tak nudnej przygody w kinie, no ale teraz już wiem skąd to ledwo 50% na RT... nie znam książkowego pierwowzoru, a wersji z lat 70 nie pamiętam bo widziałem ją za dzieciaka.. muzyka z początku zrobiła na mnie wrażenie, również sposobem jej ekspozycji, ale w zasadzie do momentu startu pociągu potem już jej nie ma.. także 15 minut płyty jest b.dobre, reszta do zapomnienia.
#FUCKVINYL
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 13084
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Patrick Doyle - Murder on the Orient Express (2017)
Ja byłem w trzy osoby a na sali było jeszcze sporo widzów i nikt nie wyszedł
Mi się tam film podobał, zwłaszcza, że nie znam książki, więc fabuła była dla mnie świeża. Od strony wizualnej jest dobrze, podobnie aktorko i aż mi się zamarzyła prawdziwa, wierna powieści ekranizacja "W 80 Dni dookoła Świata"
Muzyka bardzo fajna i CD jest już u mnie na półce
Mi się tam film podobał, zwłaszcza, że nie znam książki, więc fabuła była dla mnie świeża. Od strony wizualnej jest dobrze, podobnie aktorko i aż mi się zamarzyła prawdziwa, wierna powieści ekranizacja "W 80 Dni dookoła Świata"
Muzyka bardzo fajna i CD jest już u mnie na półce
Tylko On, Williams John
Tylko on, Elton John
Tylko on, Elton John
Re: Patrick Doyle - Murder on the Orient Express (2017)
Teraz dopiero pobieżnie patrzę na recki i żałuję że tego wcześniej nie zrobiłem
Travers - Rolling Stone: "A dull and a needless remake" - 2/5
Travers - Rolling Stone: "A dull and a needless remake" - 2/5
#FUCKVINYL
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 13084
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Patrick Doyle - Murder on the Orient Express (2017)
Ja nie widziałem żadnej innej wersji i interpretacja Branatha mi się podoba. Nie rozumiem tylko, dlaczego ten Hercules śmiał się, czytając Dicensa?
Tylko On, Williams John
Tylko on, Elton John
Tylko on, Elton John
Re: Patrick Doyle - Murder on the Orient Express (2017)
on się błaźni w tej roli a do tego irytuje i to wygląda jakby był w teatrze a nie w kinie.. Suchet był jedynym który ogarnął tą postać.
#FUCKVINYL
Re: Patrick Doyle - Murder on the Orient Express (2017)
wersja FYC scoru ma 2CD i trwa aż 85 minut / 49 traków łącznie, osobno wydano też FYC piosenki.
#FUCKVINYL