Strona 13 z 44
Re: JOHN WILLIAMS - STAR WARS: EPISODE VIII - THE LAST JEDI (2017)
: czw gru 07, 2017 13:12 pm
autor: Adam
tak czy siak, nie będzie miał w pierwszy dzień
, bo będzie musiał czekać żeby nie naciąć się na PL cover, i nastanie ciemność z tego powodu
lisowe problemy 21 wieku
Re: JOHN WILLIAMS - STAR WARS: EPISODE VIII - THE LAST JEDI (2017)
: czw gru 07, 2017 13:20 pm
autor: Ghostek
Płytki na magazynach UMP już są, ale mają totalny zakaz mówienia nawet o różnicach między wydaniami. Dopiero za równo tydzień wszystkie informacje zostaną opublikowane, a płytki pójdą w świat - w tym porcja egzemplarzy dla FilmMusic.pl
Re: JOHN WILLIAMS - STAR WARS: EPISODE VIII - THE LAST JEDI (2017)
: czw gru 07, 2017 13:33 pm
autor: Adam
biedny Lis
Re: JOHN WILLIAMS - STAR WARS: EPISODE VIII - THE LAST JEDI (2017)
: czw gru 07, 2017 13:36 pm
autor: qnebra
Włamać do magazynu UMP to się chyba nie włamie, nie byłby aż tak zdesperowany.
Re: JOHN WILLIAMS - STAR WARS: EPISODE VIII - THE LAST JEDI (2017)
: czw gru 07, 2017 13:38 pm
autor: Tomek
Włamać nie, ale zakradnie się niczym lis do kurnika
Re: JOHN WILLIAMS - STAR WARS: EPISODE VIII - THE LAST JEDI (2017)
: czw gru 07, 2017 13:41 pm
autor: lis23
Adam pisze: ↑czw gru 07, 2017 13:33 pm
biedny Lis
Przecież na necie będzie szybciej
Re: JOHN WILLIAMS - STAR WARS: EPISODE VIII - THE LAST JEDI (2017)
: czw gru 07, 2017 19:17 pm
autor: Marek Łach
Wygląda na to, że prawdziwa tracklista:
Re: JOHN WILLIAMS - STAR WARS: EPISODE VIII - THE LAST JEDI (2017)
: czw gru 07, 2017 20:16 pm
autor: Tomek
A
Peace and Purpose (poważnie, po williamsowskiemu) brzmi jednak inaczej niż
Peace and Prosper
Re: JOHN WILLIAMS - STAR WARS: EPISODE VIII - THE LAST JEDI (2017)
: czw gru 07, 2017 20:24 pm
autor: hp_gof
Nie zmienia to faktu, że część nazw tracków wygląda jakby wymyślał je Giacchino
Re: JOHN WILLIAMS - STAR WARS: EPISODE VIII - THE LAST JEDI (2017)
: czw gru 07, 2017 20:56 pm
autor: Adam
było raczej logiczne że traklista jest real, skoro podał ją koleś wrzucający foty na której trzyma ten album (bo po co miałby wymyslać w tym przypadku).
bardzo zgrabne i konkretne, możliwe jaknajkrótsze nazewnictwo, to lubię.
Re: JOHN WILLIAMS - STAR WARS: EPISODE VIII - THE LAST JEDI (2017)
: czw gru 07, 2017 22:59 pm
autor: Ghostek
Właśnie tak myślałem sobie że Giacchino musiał w tym palce maczać. Poczekajmy na creditsy, bo może wypłynie jakaś niespodzianka
Re: JOHN WILLIAMS - STAR WARS: EPISODE VIII - THE LAST JEDI (2017)
: czw gru 07, 2017 23:54 pm
autor: Marek Łach
No a ja jednak wolałem te dłuższe, bardziej operowe czy poetyckie tytuły, z których JW kiedyś słynął. Wiem, że to zupełny detal, który nie ma większego znaczenia, ale dodawało to albumom Williamsa aury pewnego wyrafinowania, która zwykle znajdowała potwierdzenie w muzyce.
W każdym razie chciałbym znowu widzieć tytuły takie jak Duel of the Fates czy Across the Stars, bo nazewnictwo utworów w TFA i TLJ jest bardzo konwencjonalne i odtwórcze. No ale tak jak mówię, to tylko subiektywny szczegół, a liczyć się będzie muzyka.
Re: JOHN WILLIAMS - STAR WARS: EPISODE VIII - THE LAST JEDI (2017)
: pt gru 08, 2017 02:12 am
autor: Wawrzyniec
Well, well, well, well, well, well, well, well, well, well, well, well, well, well, well, well, well, well, well.
Czyżby ktoś tu zatęsknił do czegoś z czasów prequelów hm? I wiadomo, że to tylko detal, ale własnie ta tracklista bardziej przypomina tracklistę do fanfiction, ale w sumie pod tym względem się zgadza, gdyż to jest fanfiction.
A nawiązanie do Star Treka uważam, za nie na miejscu.
Re: JOHN WILLIAMS - STAR WARS: EPISODE VIII - THE LAST JEDI (2017)
: pt gru 08, 2017 07:49 am
autor: Tomek
To nie tęsknota, ale realia. Score'y z prequeli już po opadnięciu smrodku związanym z samymi filmami i co tam Lucas potworzył, to poziom, którego dziś nie ma ani w muzyce filmowej ani u Williamsa.
Tytuły - rzecz miła może dla oka i umysłu, ale wspomnijmy Goldsmitha: The Plan, The Knife, The Car, The Tree, The Tank, The Lab, The Fire, A New Life, A New Love
Re: JOHN WILLIAMS - STAR WARS: EPISODE VIII - THE LAST JEDI (2017)
: pt gru 08, 2017 08:59 am
autor: Adam
Lorenc w bogactwie nazewnictwa wszystkich przebija