JOHN WILLIAMS - STAR WARS: EPISODE VIII - THE LAST JEDI (2017)

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
hp_gof

Re: JOHN WILLIAMS - STAR WARS: EPISODE VIII - THE LAST JEDI (2017)

#211 Post autor: hp_gof » sob gru 09, 2017 11:42 am

Nie bawcie się w Majkela :P

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: JOHN WILLIAMS - STAR WARS: EPISODE VIII - THE LAST JEDI (2017)

#212 Post autor: Marek Łach » sob gru 09, 2017 13:57 pm

Wawrzyniec pisze:
pt gru 08, 2017 02:12 am
Well, well, well, well, well, well, well, well, well, well, well, well, well, well, well, well, well, well, well.
Czyżby ktoś tu zatęsknił do czegoś z czasów prequelów hm? I wiadomo, że to tylko detal, ale własnie ta tracklista bardziej przypomina tracklistę do fanfiction, ale w sumie pod tym względem się zgadza, gdyż to jest fanfiction.
A nawiązanie do Star Treka uważam, za nie na miejscu.
Muzyka i kwestie okołomuzyczne to jedyna rzecz, za którą można trochę zatęsknić w przypadku tych koszmarków. ;) Choć najfajniejsza tytulatura występuje jednak w OSTach do filmów Spielberga. Z tym fanficowym odczuciem tracklisty masz trochę racji, choć w przypadku tracklisty TFA na przykład udało się wykrzesać z tego trochę funu (np. Scherzo for X-Wings - tytuł jak z taniego fanfiction la pryszczatych nastolatków, ale wywołuje zawsze uśmiech na mojej twarzy :) ). Osobiście lubię pewien wysiłek włożony w tytulaturę, bo potem w zbiorowej pamięci takie utwory zyskują pewną nadwyżkę charakterystyczności i unikalności. Innymi słowy, trochę lepiej brzmi: dzisiaj na koncercie usłyszymy "Duel of the Fates", "Adventure on Earth", "Prayer for Peace" albo "March of the Resistance", niż posłuchamy dzisiaj "The Cave", "The Spark"... :)

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9827
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: JOHN WILLIAMS - STAR WARS: EPISODE VIII - THE LAST JEDI (2017)

#213 Post autor: Wojteł » sob gru 09, 2017 14:03 pm

Marek Łach pisze:
sob gru 09, 2017 13:57 pm
(np. Scherzo for X-Wings - tytuł jak z taniego fanfiction la pryszczatych nastolatków, ale wywołuje zawsze uśmiech na mojej twarzy :)
Taniego fanfiction? Przecież to jest tak typowo Williamsowska tytulatura, że bardziej się nie da - Scherzo for Motorocycle and Orchestra :|
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: JOHN WILLIAMS - STAR WARS: EPISODE VIII - THE LAST JEDI (2017)

#214 Post autor: Marek Łach » sob gru 09, 2017 14:06 pm

Dla mnie to od początku brzmiało raczej jak pastisz williamsowskiej tytulatury z doklejeniem modelu zabawkowego myśliwca. :P W sumie Battle of Crait mogłoby się w tej konwencji nazywać np. March of the AT-ATs. :D

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9827
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: JOHN WILLIAMS - STAR WARS: EPISODE VIII - THE LAST JEDI (2017)

#215 Post autor: Wojteł » sob gru 09, 2017 15:19 pm

Dziwny skojarzenie, dla mnie to było tak typowo Williamsowskie, że można by go posądzić wręcz o lenistwo, lub co gorsza (Wawrzek, nie czytaj), jechanie na nostalgii.
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: JOHN WILLIAMS - STAR WARS: EPISODE VIII - THE LAST JEDI (2017)

#216 Post autor: Marek Łach » sob gru 09, 2017 23:11 pm

No dobra nerdy, jak myślicie, czy to Johneł czy jakiś sprawny imitator?

https://www.youtube.com/watch?time_cont ... wl_7qKkW_Q

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9827
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: JOHN WILLIAMS - STAR WARS: EPISODE VIII - THE LAST JEDI (2017)

#217 Post autor: Wojteł » sob gru 09, 2017 23:18 pm

Poza TIMem, słychać wpływy ostatniej krucjaty, jeśli to imitator, to mam nadzieję że będą zatrudniać jego zamiast Giacchina :mrgreen:
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13571
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: JOHN WILLIAMS - STAR WARS: EPISODE VIII - THE LAST JEDI (2017)

#218 Post autor: Kaonashi » sob gru 09, 2017 23:30 pm

Marek Łach pisze:
sob gru 09, 2017 23:11 pm
No dobra nerdy, jak myślicie, czy to Johneł czy jakiś sprawny imitator?

https://www.youtube.com/watch?time_cont ... wl_7qKkW_Q
Oby imitator, bo słabe.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9827
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: JOHN WILLIAMS - STAR WARS: EPISODE VIII - THE LAST JEDI (2017)

#219 Post autor: Wojteł » sob gru 09, 2017 23:34 pm

Teraz to już jestem pewien, że Williams, który jak wiadomo nie ma już nic do powiedzenia :P
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13571
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: JOHN WILLIAMS - STAR WARS: EPISODE VIII - THE LAST JEDI (2017)

#220 Post autor: Kaonashi » sob gru 09, 2017 23:36 pm

To już Giacchino lepiej sparafrazował (choć to trochę za duże słowo) Imperial March. :P
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9827
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: JOHN WILLIAMS - STAR WARS: EPISODE VIII - THE LAST JEDI (2017)

#221 Post autor: Wojteł » sob gru 09, 2017 23:46 pm

Giacchino napisał WYBITNY score w rekordowo krótkim czasie :shock: Jak parafrazuje The Imperial March, to popuszczam :shock:
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26136
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: JOHN WILLIAMS - STAR WARS: EPISODE VIII - THE LAST JEDI (2017)

#222 Post autor: Koper » ndz gru 10, 2017 00:18 am

Kaonashi pisze:
sob gru 09, 2017 23:36 pm
To już Giacchino lepiej sparafrazował (choć to trochę za duże słowo) Imperial March. :P
Bez przesady, ta muzyka z reklamy zalinkowanej przez Pana Nienormalnego brzmi zdecydowanie lepiej niż te suchary MG z Łotra1. :P
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58231
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: JOHN WILLIAMS - STAR WARS: EPISODE VIII - THE LAST JEDI (2017)

#223 Post autor: Adam » ndz gru 10, 2017 09:05 am

dziennikarze popuszczają na twiterze po wczorajszej premierze :shock: :o wielki film!
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10218
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: JOHN WILLIAMS - STAR WARS: EPISODE VIII - THE LAST JEDI (2017)

#224 Post autor: Ghostek » ndz gru 10, 2017 09:30 am

To samo było po TFA, więc bez emocji.
Obrazek

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13571
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: JOHN WILLIAMS - STAR WARS: EPISODE VIII - THE LAST JEDI (2017)

#225 Post autor: Kaonashi » ndz gru 10, 2017 09:34 am

Koper pisze:
ndz gru 10, 2017 00:18 am
Kaonashi pisze:
sob gru 09, 2017 23:36 pm
To już Giacchino lepiej sparafrazował (choć to trochę za duże słowo) Imperial March. :P
Bez przesady, ta muzyka z reklamy zalinkowanej przez Pana Nienormalnego brzmi zdecydowanie lepiej niż te suchary MG z Łotra1. :P
No własnie jak dla mnie odwrotnie. Ten kawałek tutaj to brzmi jak zupełny starwarsowy random, równie dobrze mogliby go wrzucić do jakiegoś Angry Birds Star Wars, i pewnie nikt by się nie zastanawiał, czy to utwór na miarę Williamsa. :wink:
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

ODPOWIEDZ