Brian Tyler "Rambo" soundtrack 2008

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
LUCAS-MM
Parkingowy przed studiem nagrań
Posty: 4
Rejestracja: sob lip 01, 2017 18:38 pm

Brian Tyler "Rambo" soundtrack 2008

#1 Post autor: LUCAS-MM » sob lip 01, 2017 18:57 pm

Lubie muzykę do wszystkich części Rambo a zwłaszcza kompozytowa Jerry Goldsmith'a. Na soundtracku Brian'a Tyler'a nie podoba mi się kolejność utworów na płycie,nie są w kolejności jak w filmie. Np. piosenka "No Rules Of Engagement" finałowa która znajduje się na końcu filmu jest na płycie druga. Utwory są pomieszane w tym albumie.

Jak powinna wyglądać prawidłowa tracklista? Jest jakiś tu fan filmu i muzyki Rambo mógłby zrobić prawidłową listę muzyki do tego filmu.

ORYGINALNA ALBUMOWA LISTA PIOSENEK:

Brian Tyler ‎– Rambo (Original Motion Picture Soundtrack) 2008
1. Rambo Theme
2. No Rules Of Engagement
3. Conscription
4. The Rescue
5. Aftermath
6. Searching For Missionaries
7. Hunting Mercenaries
8. Crossing Into Burma
9. The Village
10. Rambo Returns
11. When You Are Pushed
12. The Call To War
13. Atrocities
14. Prison Camp
15. Attack On The Village
16. Rambo Takes Charge
17. The Compound
18. Battle Adagio
19. Rambo Main Title
20. Rambo End Title

Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58190
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Brian Tyler "Rambo" soundtrack 2008

#2 Post autor: Adam » sob lip 01, 2017 18:59 pm

8)

Mistrzunio zawsze miesza kolejność na CD. Kiedyś miałem listę chronologiczną, ale posiałem gdzieś.. Dla mnie takie rzeczy to detale tylko, tym bardziej przy tak dobrych scorach.

A utwór "No Rules Of Engagement" NIE był na końcu filmu, także coś Ci się pomyliło :| On był w scenach m.in. z nocnego skradania do obozu kitajców, a w filmie był pocięty bo jest długi i miał kilka razy wejścia..
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9316
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: Brian Tyler "Rambo" soundtrack 2008

#3 Post autor: Paweł Stroiński » sob lip 01, 2017 19:33 pm

Na pewno No Rules of Engagement było w ostatniej konfrontacji, tej, co Rambo siada za działkiem i szatkuje żołnierzy. I to nie tylko, że to cokolwiek pomylone przez Stallone'a i/lub Tylera wejście motywu zdrady (!) z drugiego Rambo jest w scenie konfrontacji z oficerem. Film kończy wejście jednej z przeróbek Home Coming, a wcześniej Battle Adagio.

LUCAS-MM
Parkingowy przed studiem nagrań
Posty: 4
Rejestracja: sob lip 01, 2017 18:38 pm

Re: Brian Tyler "Rambo" soundtrack 2008

#4 Post autor: LUCAS-MM » sob lip 01, 2017 19:36 pm

Adam pisze:
sob lip 01, 2017 18:59 pm
8)

Mistrzunio zawsze miesza kolejność na CD. Kiedyś miałem listę chronologiczną, ale posiałem gdzieś.. Dla mnie takie rzeczy to detale tylko, tym bardziej przy tak dobrych scorach.

A utwór "No Rules Of Engagement" NIE był na końcu filmu, także coś Ci się pomyliło :| On był w scenach m.in. z nocnego skradania do obozu kitajców, a w filmie był pocięty bo jest długi i miał kilka razy wejścia..
Na co to mieszać :? Nie podoba mi się takie coś. No Rules Of Engagement-ostatnie parę sekund utworu to jak mu nóż wbija w brzuch.
Nie ma gdzieś prawidłowej listy.
Ps. w 2016 roku wyszedł dwu dyskowy soundtrack kompletny do filmu "Rambo: First Blood Part II" uwielbiam go!

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58190
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Brian Tyler "Rambo" soundtrack 2008

#5 Post autor: Adam » sob lip 01, 2017 19:40 pm

nie mam już tej listy, ale ona i tak nie była adekwatna, bo utwory tak ułożone były by i tak tylko teoretycznie listą chronologiczną, bo jak sam zauważyłeś, np. No Rules znajduje się fragmentami w różnych miejscach.. A dlaczego tak mieszać? To pytanie do oprawców muzycznych i montażysty filmu, a nie do kompozytora. Jego natomiast możesz zapytać, czemu nie daje na CD utworów chronologicznie, ale w tym wypadku nie musisz :) , bo Brian nieraz w wywiadach mówił, że celowo miesza kolejność na swoich płytach i zawsze zapełnia je maksymalnie jak się da, dla - jego zdaniem - lepszej słuchalności (i często miał w efekcie rację choć nie zawsze).
#FUCKVINYL

ODPOWIEDZ