The Book of Henry - Michael Giacchino

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 33874
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: The Book of Henry - Michael Giacchino

#16 Post autor: Wawrzyniec » pt cze 16, 2017 15:20 pm

Patrząc na zwiastun to jakoś mnie to nie dziwi.

A jakby co, ladies and gentleman, the new Star Wars director!
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58232
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: The Book of Henry - Michael Giacchino

#17 Post autor: Adam » pt cze 16, 2017 18:05 pm

klipów nie słuchałem, ale teraz słucham całości i słysze tylko Desplata :D nic w głowie nie zostaje poza songiem, czysty Olek :P
zawód :(
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 33874
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: The Book of Henry - Michael Giacchino

#18 Post autor: Wawrzyniec » pt cze 16, 2017 18:37 pm

Hm, ciekawe, jak co drugi blockuster brzmi jak Zimmer to źle, okrzyki i groźby cielesne .a jak co drugi dramat brzmi jak Desplat, to reakcja... Meh.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58232
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: The Book of Henry - Michael Giacchino

#19 Post autor: Adam » pt cze 16, 2017 18:41 pm

a co mam napisać? słabe to to, ulatuje i plumka... ileż można :P
#FUCKVINYL

hp_gof

Re: The Book of Henry - Michael Giacchino

#20 Post autor: hp_gof » pt cze 16, 2017 19:03 pm

Wywołaliście Desplata do tablicy, to muszę przesłuchać ;) Aż jestem ciekaw czy Majkel potrafi pisać muzykę do dramatów :mrgreen:

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 23253
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: The Book of Henry - Michael Giacchino

#21 Post autor: Mystery » pt cze 16, 2017 20:05 pm

Adam pisze:
pt cze 16, 2017 14:18 pm
czy mi się wydaje, czy to kolejny film miażdżony przez krytyków? :P to już się staje modne widzę w tym roku :D
Szkoda, że film przerwie dobrą passę Michaela, po 8 blockbusterach z rzędu z budżetem +150mln$, teraz taka wpadka. Narzeka się, że robi tylko do blockbusterów, ale przynajmniej wysoko ocenianych, fakt, zdarzają się wpadki jak Jupiter czy Tomorrowland, ale jak tak spojrzeć w RT na ubiegły rok w jego dokonaniu, ten wyglądał zacnie i 2017 mógł być podobny, niech już lepiej szybciej nadchodzi ten Pająk i Małpy.

Zootopia - 98%
Star Trek Beyond - 84%
Doctor Strange - 90%
Star Wars: Episode VII - The Force Awakens - 92%
klipów nie słuchałem, ale teraz słucham całości i słysze tylko Desplata :D nic w głowie nie zostaje poza songiem, czysty Olek :P
zawód :(
Ja tam Desplata nigdzie nie słyszę i jakby nie było, więcej tu thrillera, niż dramatu. Muza przypomina mi trochę połączenie Inside Out/ Let Me in/Lost, jest chwytliwy słitaśny temacik, trochę z rodziny Prep and Landing/Rogue One/Lost(temat Hugo), ale później dochodzi underscore, sporo budowania napięcia i tak uwielbianego przez Giacchino uczucia melancholii. Soundtrack miło się zaczyna, nawet nieco zaskakuję, środek już trochę plumka i smęci, ale końcówka, gdzieś tak od 14 tracka jest już świetna, a że całość bez piosenki trwa optymalne 47 minut, także słucha się nie najgorzej. Jak na score, który nawet nie wiadomo było czy wyjdzie jest nieźle, jest kilka highlightów i jak to bywa, muza zyskuje z kolejnymi odtworzeniami, także myślę, że 3,5 będzie można dać.

Jakby ktoś był ciekaw, Henry w pigułce:

Overture
https://www.youtube.com/watch?v=xx5uRoomr8c
The Parable of the Talents
https://www.youtube.com/watch?v=XpvQYCAm9ZM
Christina's Dance
https://www.youtube.com/watch?v=CHncFZtQxJY
Peter the Great
https://www.youtube.com/watch?v=PCClx-LmUpM

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9316
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: The Book of Henry - Michael Giacchino

#22 Post autor: Paweł Stroiński » pt cze 16, 2017 20:38 pm

Jeśli to brzmi jak Desplat, to ja faktycznie jestem Ridleyem Scottem.

Bliżej temu czasem nawet do Southpaw (A Tender House Call). Generalnie jest to raczej delikatna muzyka, ale brzmi to jak Desplat tylko, jeśli sądzimy, że coś ma dużo fortepianu to... musi być Desplat.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58232
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: The Book of Henry - Michael Giacchino

#23 Post autor: Adam » pt cze 16, 2017 21:22 pm

bo tak zwykle jest? :mrgreen: do kogoś musiałem przyrównać :P

swoją drogą Gjaczin na swojej stronie w biografii ma zapis ("pronounced "Juh-key-no") - czyli dalej wszyscy źle mu nazwisko wymawiają :D
#FUCKVINYL

hp_gof

Re: The Book of Henry - Michael Giacchino

#24 Post autor: hp_gof » pt cze 16, 2017 21:54 pm

Słucham sobie właśnie tego scoru, zgadzam się z Mysterym. Naprawdę trzeba być nierozgarniętym człowiekiem, żeby na sam dźwięk fortepianu reagować: plumkanie i/lub Desplat :roll: To zdecydowanie nie brzmi jak Desplat. Słucham dalej.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58232
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: The Book of Henry - Michael Giacchino

#25 Post autor: Adam » pt cze 16, 2017 21:57 pm

to był agent provocateur :P

ale score jest jaki jest, nie ma na czym ucha zawiesić poza songiem.. suitka z pająka cały ten album zjada.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 23253
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: The Book of Henry - Michael Giacchino

#26 Post autor: Mystery » sob cze 17, 2017 11:37 am

Ten song to dopiero smęt :P No i nie zgodzę się, że nie ma na czym zawiesić ucha, "Christina's Dance" to utwór na pewno wyróżniający się, nie tylko jeśli chodzi o ten rok, ale i o karierę Giacchino. Ładne "Overture" i "Treehouse Inventions", w aranżacji podobnej do Inside Out, klimatyczne "Research and Development" i "The Parable of the Talents", takiej elektroniki jak tu Michael nie użył chyba od czasu Alias, akcyjne "Susan for Justice" czy też co jest takiego złego w dramatycznych aranżacjach tematu przewodniego w Target Practice, Peter the Great, Into the Fire, przyjemne utworki. Tak też sporo dobrego do posłuchania sobie tu znajduję, a i te mniej okazałe kompozycje robią konkretny klimat. Wśród tych wszystkich dużych filmów "The Book of Henry" będzie ciekawym przystankiem w dyskografii Michaela, od 2010 (Let Me In) nie miał scoru w takim posępnym klimacie i będzie to chyba jego pierwszy thriller, choć tak na dobrą sprawę jest to bardziej hybryda z dramatem, takim jakim był Let Me In, tylko tam mieliśmy dramat i horror, a na taki horror czy thriller z prawdziwego zdarzenia od Michaela przyjdzie pewnie jeszcze sporo poczekać, no ale takie kino mało go interesuje, a szkoda, bo taki prawdziwy film grozy, bez dominujących dramatów czy romansów, to coś co chciałbym od niego usłyszeć.

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10219
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: The Book of Henry - Michael Giacchino

#27 Post autor: Ghostek » sob cze 17, 2017 18:20 pm

Score pupiny nie urywa, ale czego się spodziewaliście? Jakiegoś wybitnego dramatogrania? Nie ten kompozytor i nie ten sort kina.
Ale i tutaj można coś ciekawego znaleźć. Mi na przykład bardzo przypadł do gustu Christina's Dance, a i uwerturka fajnie wprowadza w klimat. Ciekawe tylko jak to w filmie...
Obrazek

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 13111
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: The Book of Henry - Michael Giacchino

#28 Post autor: lis23 » wt cze 20, 2017 07:49 am

Ponoć film został tak źle przyjęty przez publiczność, że na Twitterze jest już petycja, żeby odebrać reżyserowi Epizod IX Star Wars :mrgreen:
Normalnie, masakra - zwłaszcza, że prace nad filmem chyba jeszcze nawet nie ruszyły.
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10219
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: The Book of Henry - Michael Giacchino

#29 Post autor: Ghostek » wt cze 20, 2017 08:47 am

Przecież ten koleś w życiu nic dobrego nie zrobił, a sukces Jurassic World to wypadkowa wielu elementów, a przede wszystkim dobrej obsady i działań producentów. I tak też będzie jego praca na planie EIX wyglądała.
Obrazek

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 13111
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: The Book of Henry - Michael Giacchino

#30 Post autor: lis23 » wt cze 20, 2017 13:41 pm

Ok ale akurat po "The Book of Henry" nikt się niczego wielkiego nie spodziewał, więc nie rozumiem tego rozczarowania.
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

ODPOWIEDZ