Steve Jablonsky - Transformers 5: The Last Knight (2017)

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10200
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: Steve Jablonsky - Transformers 5: The Last Knight (2017)

#31 Post autor: Ghostek » śr cze 21, 2017 20:37 pm

W końcu zabierają się za to jak należy. A jak Bozia da, to doczekamy się expandów poprzednich scorów, co by wielce niektórych uradowało. ;)
Obrazek

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58190
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Steve Jablonsky - Transformers 5: The Last Knight (2017)

#32 Post autor: Adam » śr cze 21, 2017 20:42 pm

WAT :?: :shock: źródło?
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10200
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: Steve Jablonsky - Transformers 5: The Last Knight (2017)

#33 Post autor: Ghostek » śr cze 21, 2017 21:19 pm

Nic oficjalnie się nie dzieje, ale widząc jak się rozwija współpraca między Paramountem, Jabłem a LaLą, to można się tego spodziewać. Tym bardziej, że elektroniczna sprzedaż obostrzona jest śmiesznym limitem 15 tysięcy egzemplarzy. Bańka zaczyna pękać, bo teraz dają do tłoczenia materiał dłuższy niż w wersji digital.
Obrazek

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 13081
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Steve Jablonsky - Transformers 5: The Last Knight (2017)

#34 Post autor: lis23 » czw cze 22, 2017 11:19 am

Nareszcie! klęska nowych Transów w amerykańskim box offisie - w pierwszy dzień wyświetlania film zarobił ponoć 10 milionów dolarów, więc na cały weekend szacuje się ok. 65 milionów, czyli kwotę, którą druga część zarabiała w jeden dzień.
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
qnebra
Zdobywca Oscara
Posty: 2981
Rejestracja: pn mar 11, 2013 12:28 pm
Lokalizacja: Zadupie Mordoru

Re: Steve Jablonsky - Transformers 5: The Last Knight (2017)

#35 Post autor: qnebra » czw cze 22, 2017 11:30 am

Spokojnie Lisie, spokojnie, filmy nie są emitowane w kinach przez tydzień i nie tylko w USA. Jak po trzech miesiącach będą złe wyniki to wtedy już wytwórnia będzie mieć problem, o producentach już nie mówiąc.

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10200
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: Steve Jablonsky - Transformers 5: The Last Knight (2017)

#36 Post autor: Ghostek » czw cze 22, 2017 11:47 am

lis23 pisze:
czw cze 22, 2017 11:19 am
Nareszcie! klęska nowych Transów w amerykańskim box offisie - w pierwszy dzień wyświetlania film zarobił ponoć 10 milionów dolarów, więc na cały weekend szacuje się ok. 65 milionów, czyli kwotę, którą druga część zarabiała w jeden dzień.
Lisu, powielasz wyssane z czapy dane.
T5 miało przepremierowe pokazy we wtorek i środę i z tego zebrało 10 baniek. To jest kwota porównywalna do PotC5 i pamiętaj że mówimy tutaj tylko o pokazach w środku tygodnia. Batalia zacznie się w piątek i skończy w poniedziałek, na finale czego przewiduje się ok 65-70 baniek.
65 baniek to Transy zarabiały ale overseas, a nie w USA. Ostatnia część ledwo tam do 250 mln dociułała. :)
Poza tym nikt nie liczy tu na wpływy z USA, bo koniem pociągowym ma być Europa i Chiny. W samych Chinach mówi się o rekordzie ~400 mln $, więc nie licz na to, że Transy nie dobiją do miliarda. Niestety, ta franczyza będzie jeszcze długo straszyła takich ludzi jak Ty w kinach. :P
Obrazek

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 13081
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Steve Jablonsky - Transformers 5: The Last Knight (2017)

#37 Post autor: lis23 » czw cze 22, 2017 12:17 pm

Pisali, że na pokazach przedpremierowych film zarobił 5 milionów, których nie powinno się doliczać do wpływów z kolejnego dnia, więc nie było 15 a 10 milionów, ale może każdy pisze co innego?
Walić to, najważniejsze jest to, że te filmy już od pierwszej części nie posiadają bohatera/bohaterów, którego/których los interesowałby widza i mówię tu zarówno o bohaterach ludzkich jak i mechanicznych + żenujący poziom humoru rodem z "American Pie" i innego tego typu badziewia. Już pierwsza część odrzucała, ale miała efekty.
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10200
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: Steve Jablonsky - Transformers 5: The Last Knight (2017)

#38 Post autor: Ghostek » czw cze 22, 2017 12:51 pm

No i widzisz Lisu, wojujesz z wiatrakami. Bo dla Ciebie to jest dno bez fabuły i bez bohaterów, a dla dziesiątek milionów widzów jest to czysta rozrywka, o której zapominają zaraz po wyjściu z kina. A że chodzą całymi tłumami, to akurat da się wyjaśnić prostymi słowami - fuckin awesome CGI. I tyle w temacie. Żadne lamenty Twoje i czy "koneserów" innego typu kina na nic się tu zdadzą. Film zarobi swoje, a za pół roku przeczytamy niusa, że Bay wraca do serii, by zrealizować jeszcze bardziej odpicowane widowisko tym razem już na bank dopięte scenariuszowo na ostatni gudzik.
Obrazek

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13561
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Steve Jablonsky - Transformers 5: The Last Knight (2017)

#39 Post autor: Kaonashi » czw cze 22, 2017 12:52 pm

Pierwsza część, tak jak i score, była fajną rozrywką. Tylko tyle i aż tyle. :)
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 13081
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Steve Jablonsky - Transformers 5: The Last Knight (2017)

#40 Post autor: lis23 » czw cze 22, 2017 13:53 pm

Ale już w jedynce były żarty, typu: "co by zrobił Jezus" czy ten o masturbacji ;)
Muza była jednak całkiem fajna.

GAhostek - wydaje mi się, że Disney/Marvel bardziej zaryzykowali w 2010 r. biorąc na tapetę 'Strażników Galaktyki". Po pierwsze, komiks o tej wersji drużyny (pierwsi Strażnicy pochodzą z XXXI stulecia i z alternatywnej rzeczywistości) wychodził tylko przez trzy lata i nie wiadomo dlaczego Marvel go zakończył a jego bohaterowie nie byli zbyt znani poza USA. Po drugie, na reżysera wybrali gościa, który nie nakręcił do tej pory filmu kategorii A, tylko same niskobudżetowe horrory.
Widać jednak, że tam podeszli do tego z pomysłem i przede wszystkim z sercem, robiąc film od fana dla fanów (ponoć Transy też miały być robione przez fanów, min. przez Spielberga, który dał na to kasę) i może obie części nie rozbiły banku, tzn. nie zarobiły tego miliarda dolarów, ale pokazały, że można zrobić film rozrywkowy o gadającym szopie, drzewie czy żywej planecie, który nie będzie żenujący, a ludzie pokochają te postaci. Moim zdaniem, scenariusz nie jest aż tak ważny i może być nawet absurdalny, byleby bohaterowie byli na pierwszym miejscu i byleby widz przejmował się ich losem, bo bez tego to jest tylko pokaz CGI.
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10200
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: Steve Jablonsky - Transformers 5: The Last Knight (2017)

#41 Post autor: Ghostek » czw cze 22, 2017 14:14 pm

Ale jaki to ma związek z tym, że widownia najwyraźniej woli oglądać napier****jące się roboty, teledyskowy montaż i świecące cycem babki przylepione na siłę do głównych bohaterów? Po prostu Transy lepiej się sprzedają na rynku międzynarodowym i tyle. Czy biadoleniem zmienisz cokolwiek? :)
Obrazek

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58190
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Steve Jablonsky - Transformers 5: The Last Knight (2017)

#42 Post autor: Adam » czw cze 22, 2017 18:22 pm

34 traki i 129 minut czystej muzy bez bajerów czy alternatów :o
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10200
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: Steve Jablonsky - Transformers 5: The Last Knight (2017)

#43 Post autor: Ghostek » czw cze 22, 2017 18:28 pm

Znaczy się complete score, skoro film trwa 150 min, a pojawią się w nim zapewne również piosenki.
Obrazek

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58190
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Steve Jablonsky - Transformers 5: The Last Knight (2017)

#44 Post autor: Adam » czw cze 22, 2017 18:30 pm

albo Japko miał wenę i jak w Mumii Brajan - napisał nadkomplet :mrgreen:
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 23205
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Steve Jablonsky - Transformers 5: The Last Knight (2017)

#45 Post autor: Mystery » czw cze 22, 2017 19:09 pm

Elektronicznie już od dziś, przynajmniej tam gdzie minęła już północ ;)

1. Sacrifice (6:46)
2. The Coming of Cybertron (4:58)
3. Merlin’s Staff (5:49)
4. No-Go Zone (3:28)
5. Stay and Fight (6:26)
6. Code Red (2:12)
7. Izzy (4:00)
8. Purity of Heart (3:34)
9. Megatron Negotiation (3:37)
10. Today We Hunt (1:46)
11. Running out of Tomorrows (1:20)
12. Drone Chase (5:07)
13. You Have Been Chosen (2:17)
14. Seglass Ni Tonday (6:27)
15. Quintessa (6:36)
16. Vivian (3:52)
17. Abduction (3:04)
18. History of Transformers (4:23)
19. Cogman Sings (2:09)
20. Vivian Follows Merlin (6:41)
21. The Greatest Mission of All (2:19)
22. Dive (3:15)
23. Two Moons (2:03)
24. Merlin’s Tomb (3:18)
25. Claim the Staff (3:36)
26. Prime Versus Bee (2:45)
27. Your Voice (4:34)
28. I Had My Moment (2:29)
29. Ospreys (1:49)
30. Battlefield (3:43)
31. Did You Forget Who I Am (1:56)
32. We Have to Go (5:48)
33. Calling All Autobots (2:55)
34. Sir Edmund Burton (4:10)

ODPOWIEDZ