HANS ZIMMER - DUNKIRK (2017)
Re: HANS ZIMMER - DUNKIRK (2017)
i fajny materiał do badań dla lekarzy, skoro w tym wieku się ma polucje nocne po słuchaniu Hansa
#FUCKVINYL
Re: HANS ZIMMER - DUNKIRK (2017)
#FUCKVINYL
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26132
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: HANS ZIMMER - DUNKIRK (2017)
Bardziej zachęcający ten trailer od razu
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
Re: HANS ZIMMER - DUNKIRK (2017)
No w ten scenariusz akurat mogę uwierzyć, faktycznie jest jałowy i napisany na kolanie.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26132
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: HANS ZIMMER - DUNKIRK (2017)
Nolan już nie chce być Kubrickiem, tylko Malickiem?
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9316
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: HANS ZIMMER - DUNKIRK (2017)
Malick scenariusze miewa i faktycznie są one dziełem sztuki (w The New World udało mu się nawet oddać współczesnym językiem stylistykę pisarstwa XVII wieku). Tylko że na planie je wyrzuca i zaczyna totalnie improwizować.
Stąd taka wściekłość niektórych aktorów. Według scenariusza Cienkiej czerwonej linii głównym bohaterem miał być Fife (co by było zgodne z faktem, że najprawdopodobniej był on porte parole samego Jamesa Jonesa). Brody obejrzał gotowy film i okazało się, że nie ma żadnych dialogów poza "W... Witt..."
W omawianym The New World Malick wkurzył Christophera Plummera, bo wyciął mu większość przemówienia. Obiecał sobie, że nigdy (i wyraził to publicznie) z Malickiem pracował już nie będzie. Penn po obejrzeniu Tree of Life mówił o "najpiękniejszym scenariuszu, jaki czytał" i że jak się zobaczył, to "nie wiedziałem, co tam robię". Wyrzucenie scenariusza i "znajdowanie historii" podczas zdjęć doprowadzało do szału też Richarda Gere'a, który lubi wiedzieć, co ma robić.
Stąd taka wściekłość niektórych aktorów. Według scenariusza Cienkiej czerwonej linii głównym bohaterem miał być Fife (co by było zgodne z faktem, że najprawdopodobniej był on porte parole samego Jamesa Jonesa). Brody obejrzał gotowy film i okazało się, że nie ma żadnych dialogów poza "W... Witt..."
W omawianym The New World Malick wkurzył Christophera Plummera, bo wyciął mu większość przemówienia. Obiecał sobie, że nigdy (i wyraził to publicznie) z Malickiem pracował już nie będzie. Penn po obejrzeniu Tree of Life mówił o "najpiękniejszym scenariuszu, jaki czytał" i że jak się zobaczył, to "nie wiedziałem, co tam robię". Wyrzucenie scenariusza i "znajdowanie historii" podczas zdjęć doprowadzało do szału też Richarda Gere'a, który lubi wiedzieć, co ma robić.
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26132
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: HANS ZIMMER - DUNKIRK (2017)
Tylko że TTRL i TNW to było ładnych parę filmów temu, teraz kręci jakieś Song to Song i inne Knight of cups, co to pół świata się dziwi, że znani aktorzy przychodzą w tym grać a on ich wycina z ostatecznego metrażu, po czym i tak nikt tych filmów nie chce oglądać.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9316
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: HANS ZIMMER - DUNKIRK (2017)
Magia nazwiska.
Allen i Polański też zgarniają najlepszych aktorów po najniższych stawkach.
Chyba, ze nazywasz się Bruce Willis. Wtedy Allen Cię zwolni, bo jesteś jedynym aktorem na planie, który nie zna tekstu
Allen i Polański też zgarniają najlepszych aktorów po najniższych stawkach.
Chyba, ze nazywasz się Bruce Willis. Wtedy Allen Cię zwolni, bo jesteś jedynym aktorem na planie, który nie zna tekstu
Re: HANS ZIMMER - DUNKIRK (2017)
Zapewniam Cię, że doskonale rozumiem o co tu chodzi, rozpisałem Ci czym jest to mityczne 70mm ze wszystkimi jego wadami. Nie wiem natomiast co chcesz porównywać, ponieważ sam wkleiłeś grafikę, która informuje, że zarówno projekcje z taśmy 70mm i projekcje cyfrowe w Imaxie mają proporcje 1.43:1. Nie tracimy ani centymetra obrazu przez zmianę nośnika filmu, przy czym tak mocno się upierasz.Adam pisze: ↑pt sie 04, 2017 07:14 amChyba nie rozumiesz o co chodzi, więc porównaj sobie rozmiar ekranu i to jaki i ile kadru z niego tracisz, masz to dobitnie pokazane na obrazku (nie chodzi tylko o samą wielkość ekranu!). W zwykłym imaxie jaki jest w PL i większości świata masz po prostu wchuj uciętego obrazu przy tym konkretnym filmie. Nikt tu nie mówił o dźwięku czy tym skąd i jak jest wyswietlany bo to nie ma tu znaczenia - chodziło tu "tylko" o obszar tego co widzisz. A widzisz znacznie mniej, stad te zastrzeżenia w reckach światowych by szczególnie ten film jak tylko można, oglądać na 70mm. Niestety tych wersji imax jest zaledwie kilkadziesiąt na całym świecie, bo są b.drogie w budowie, a kraj Januszów i Grażyn tym bardziej takiego mieć nie będzie, skoro u nas nawet projektorów po latach zużytych nie potrafią wymienić, a cywilizowane kraje również jeszcze ich nie mają. Ponoć w planach jest na najbliższe lata budowa tego kina w Paryżu i Berlinie.
Tłumaczę Ci, że nasze kina tak samo jak wszystkie inne "starożytne" Imaxy mają na pokładzie projektory 70mm, bo z takich taśm jeszcze kilka lat temu grane były wszystkie filmy. Nasze Imaxy i ich ekrany są więc przystosowane do takiego właśnie formatu. To, że obok analogowych wstawiono również projektory cyfrowe Imax (dla oszczędności) nie spowodowało automatycznie zmiany proporcji wyświetlanych filmów. Dunkierka ma proporcje takie same jak podczas projekcji z taśmy 70mm. Różnica jest jedynie w "rozdzielczości", o której w przypadku taśmy trudno mówić. I to Twoja grafika stara się podkreślić.
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26132
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: HANS ZIMMER - DUNKIRK (2017)
Nie oczekuj, że Adam zrozumie rzeczy które wkleja. Uroił coś sobie i się tego trzyma.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
Re: HANS ZIMMER - DUNKIRK (2017)
zostawię do obejrzenia różnic na poniższym filmie (a potem do poczytania), skoro same obrazki z zaznaczoną powierzchnią widocznego kadru (a konkretnie tego ile z niego jest ucięte dla widza w kinach mniejszych niż 70mm) i szczegółami nie przemawiają:
http://www.avsforum.com/dunkirk-imax-70 ... a-digital/ (od ok. 1:10)
https://www.vox.com/culture/2017/7/19/1 ... buy-ticket
http://www.avsforum.com/dunkirk-imax-70 ... a-digital/ (od ok. 1:10)
https://www.vox.com/culture/2017/7/19/1 ... buy-ticket
#FUCKVINYL
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26132
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: HANS ZIMMER - DUNKIRK (2017)
To sorry, ale jaka jest różnica między 1.43:1 a 1.43:1 ?IMAX 70mm film (1.43:1)
IMAX Laser digital (1.43:1 or 1.90:1, depending on screen)
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
- DanielosVK
- Howardelis Vangeshore
- Posty: 7851
- Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm
Re: HANS ZIMMER - DUNKIRK (2017)
O zgrozo.Reżyser na końcu dodaje:
Wrócę do dialogu.
Fe.
Cóż za score, Howard Shore.
Cóż za score, Howard Shore.
Re: HANS ZIMMER - DUNKIRK (2017)
Obrazek z żołnierzami może nie jest najtrafniej wybrany, więc Koper, może teraz zauważysz różnice i to ile z oryginalnego kadru masz przycięte w każdym z mniejszych kin? jak nie, to do okulisty
#FUCKVINYL