HANS ZIMMER - DUNKIRK (2017)

[Wawrzyniec]

Ale to Ty teraz wychodzisz z podtekstami erotyczne, jakoby moje komentarze pieściły jądra. :/

[hp_gof]

Nie było w tym podtekstu erotycznego, to tylko przeklejona definicja ze słownika języka polskiego, skoro się wynarodowiłeś i nie rozumiesz słowa "smyranie" Twoje komentarze o Bowiem i Marleyu są zbyt delikatne, jak na docinki, żebym się przed nimi jakoś szczególnie (jak sugeruje Adam) bronił

[Wawrzyniec]

Ja z jajami znam po niemiecku takie określenie: "Du rasierst mir die Eier" .

A ja nie wiem, czemu nagle Adam stał się obrońcą, gdyż chyba sam zaczął strzelać uwagi na temat piosenek w Valerianie.

[Koper]

No, na pewno Christopher Nolan Boba Marley'a i Davida Bowiego nie podłoży

A Edith Piaf albo Goblinów?

[Paweł Stroiński]

Ale wiesz, że ta Edith Piaf to w scenariuszu jest, prawda?

[Adam]

Ale wiesz, że ta Edith Piaf to w scenariuszu jest, prawda?

niestety jej twórczość to jest jedna z tych niewielu rzeczy w całej muzyce, którą by mnie mogli torturować dla osiągnięcia pożądanych rezultatów i przez to też mało się nie porzygałem na Incepcji

[Kaonashi]

Mogliby Cię torturować dronami, wtedy byś szybko wszystko wyśpiewał.

[Adam]

Nie, wtedy bym im usnął

[Wawrzyniec]

No, na pewno Christopher Nolan Boba Marley'a i Davida Bowiego nie podłoży

A Edith Piaf albo Goblinów?

Goblinów to o każdej porze dnia od Hansa mogę dostawać. Do łóżka, na śniadanie, do obiadu, kolacji, podczas odpoczynku, pracy, nauki, w wannie, w biegu, ZAWSZE!!!

[Koper]

O to, czy też na czas stawiania kloca na kiblu to nie ośmielę pytać

[Wawrzyniec]

Będąc nieapetycznym, to w sumie stolec uderzając o taflę wody robi "Plum"

[hp_gof]

Wawrzek, serio? Mogłeś sobie darować takie porównania...

[Koper]

Obawiam się, że słuchanie Desplata na klopie mogłoby przynieść takie konsekwencje...

[Adam]

dlaczego oftopicie

[Koper]

Jak Ty to tłumaczysz... ważne że temat idzie w górę... ?