Michael Giacchino - Spider-Man Trilogy (2017/2019/2021)

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13561
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Michael Giacchino - Spider-Man: Homecoming (2017)

#316 Post autor: Kaonashi » śr sie 30, 2017 18:30 pm

A to Gieferga recenzja, on tu bywa czasami. :)
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
bladerunner22
Zdobywca Oscara
Posty: 2803
Rejestracja: ndz sie 21, 2011 14:16 pm

Re: Michael Giacchino - Spider-Man: Homecoming (2017)

#317 Post autor: bladerunner22 » śr sie 30, 2017 18:30 pm

lis23 pisze:
śr sie 30, 2017 18:21 pm
Filmożercy zaczęli recenzować soundtracki i wydali miażdżącą opinię o pracy Giacchino:

http://filmozercy.com/wpis/michael-giac ... oundtracku

Autor wyraźnie nie lubi Michaela (skoro nie podobał mu się "Strange" czy "Łotr") i chyba nigdy nie słyszał muzyki do animacji Pixara/Disneya.
Ja tego bloga nie prowadzę, żeby nie było. :mrgreen: Z wieloma zdaniami się jednak zgadzam. Tak czy siak za surowo. Ja dałbym 3 :P .
Jedna z najpiękniejszych piosenek Lady Pank :

''Zabić Strach''

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 13081
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Michael Giacchino - Spider-Man: Homecoming (2017)

#318 Post autor: lis23 » śr sie 30, 2017 18:36 pm

Kaonashi pisze:
śr sie 30, 2017 18:30 pm
A to Gieferga recenzja, on tu bywa czasami. :)
Dopiero po czasie awatar rzucił mi się w oczy ;)
Abstrahując od osoby recenzenta, jest to jedna z najlepszych prac roku i na prawdę nie można się zgodzić z tym, że trzeba się przy niej męczyć, gdyż Giacchino umiejętnie żongluje tematami i ich aranżacjami, przez co płyty słucha się świetnie jako całości.
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
bladerunner22
Zdobywca Oscara
Posty: 2803
Rejestracja: ndz sie 21, 2011 14:16 pm

Re: Michael Giacchino - Spider-Man: Homecoming (2017)

#319 Post autor: bladerunner22 » śr sie 30, 2017 18:39 pm

lis23 pisze:
śr sie 30, 2017 18:36 pm
Kaonashi pisze:
śr sie 30, 2017 18:30 pm
A to Gieferga recenzja, on tu bywa czasami. :)
Dopiero po czasie awatar rzucił mi się w oczy ;)
Abstrahując od osoby recenzenta, jest to jedna z najlepszych prac roku i na prawdę nie można się zgodzić z tym, że trzeba się przy niej męczyć, gdyż Giacchino umiejętnie żongluje tematami i ich aranżacjami, przez co płyty słucha się świetnie jako całości.
jaki rok, taka praca. a lata mamy ostatnio cienkie :lol:
Jedna z najpiękniejszych piosenek Lady Pank :

''Zabić Strach''

hp_gof

Re: Michael Giacchino - Spider-Man: Homecoming (2017)

#320 Post autor: hp_gof » śr sie 30, 2017 18:51 pm

lis23 pisze:
śr sie 30, 2017 18:36 pm
Abstrahując od osoby recenzenta, jest to jedna z najlepszych prac roku i na prawdę nie można się zgodzić z tym, że trzeba się przy niej męczyć, gdyż Giacchino umiejętnie żongluje tematami i ich aranżacjami, przez co płyty słucha się świetnie jako całości.
Po pierwsze, tematy to nie wszystko ;) Po drugie ten score jest wtórny (popłuczyny po Star Treku chociażby) oraz źle (sucho) nagrany. Nie porównując nawet do innych tegorocznych prac, ale patrząc zwyczajnie przez pryzmat prac Majkela słychać, że jest ok, ale to mimo wszystko przeciętniak.

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 13081
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Michael Giacchino - Spider-Man: Homecoming (2017)

#321 Post autor: lis23 » śr sie 30, 2017 19:03 pm

Dlaczego "popłuczyny po Star Treku"? Akurat Pająk jest znacznie lepszy od "Beyond", nie jest tak bałaganiarski, akcja jest znacznie lepsza, tematy rozłożono na cały album, itp. Jak Zimmer robi wciąż popłuczyny po TDK to nikt mu tego nie ma za złe ;) Każdy soundtrack jest mniej lub bardziej wtórny, jeśli wychodzi spod ręki jednego kompozytora, utrzymany jest styl kompozytora, jego manieryzm, czy rozwiązania z ostatnich lat, zawsze jest jakiś element/elementy wspólne.
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
bladerunner22
Zdobywca Oscara
Posty: 2803
Rejestracja: ndz sie 21, 2011 14:16 pm

Re: Michael Giacchino - Spider-Man: Homecoming (2017)

#322 Post autor: bladerunner22 » śr sie 30, 2017 19:05 pm

lis23 pisze:
śr sie 30, 2017 19:03 pm
Dlaczego "popłuczyny po Star Treku"? Akurat Pająk jest znacznie lepszy od "Beyond", nie jest tak bałaganiarski, akcja jest znacznie lepsza, tematy rozłożono na cały album, itp. Jak Zimmer robi wciąż popłuczyny po TDK to nikt mu tego nie ma za złe ;) Każdy soundtrack jest mniej lub bardziej wtórny, jeśli wychodzi spod ręki jednego kompozytora, utrzymany jest styl kompozytora, jego manieryzm, czy rozwiązania z ostatnich lat, zawsze jest jakiś element/elementy wspólne.
po pierwsze jak zimmer robi popłuczyny to kazdy ma mu za złe, a po drugie to jest przeciętniak jak pisze wyżej gof temat do zamknięcia
Jedna z najpiękniejszych piosenek Lady Pank :

''Zabić Strach''

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 13081
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Michael Giacchino - Spider-Man: Homecoming (2017)

#323 Post autor: lis23 » śr sie 30, 2017 19:10 pm

U nas ten "przeciętniak" dostał taką samą ocenę w recenzji, jak ostatnia praca ulubieńca hp_gofa i jego "Valerian" ;)

Swoją drogą:

Obrazek

:wink:
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
bladerunner22
Zdobywca Oscara
Posty: 2803
Rejestracja: ndz sie 21, 2011 14:16 pm

Re: Michael Giacchino - Spider-Man: Homecoming (2017)

#324 Post autor: bladerunner22 » śr sie 30, 2017 19:15 pm

lis23 pisze:
śr sie 30, 2017 19:10 pm
U nas ten "przeciętniak" dostał taką samą ocenę w recenzji, jak ostatnia praca ulubieńca hp_gofa i jego "Valerian" ;)

:wink:
jego valerian ? myślałem, że Desplata :mrgreen: Goska sypie czwórkami, bo nasłucha się atliego i innych szitów o czym dziś pisałem, w odróżnieniu od Mareczka.

Poza tym Valerian to też nie jest jakieś wybitny Desplat i też należy wymagać od niego więcej :P.
Jedna z najpiękniejszych piosenek Lady Pank :

''Zabić Strach''

hp_gof

Re: Michael Giacchino - Spider-Man: Homecoming (2017)

#325 Post autor: hp_gof » śr sie 30, 2017 19:39 pm

lis23 pisze:U nas ten "przeciętniak" dostał taką samą ocenę w recenzji, jak ostatnia praca ulubieńca hp_gofa i jego "Valerian" ;)
No dobra, ale nie ma co porównywać ocen dwóch różnych recenzentów i porównywać to z prywatną opinią trzeciego recenzenta :roll: Ja Valeriana oceniam na 4, a Pająka z tego co pamiętam to max. na 3,5, jeśli nie 3. No nie będę hejterem, niech ma 3,5. Valerian jest dobry, nie genialny i ma "momenty", dlatego mam do niego słabość. Tak czy siak, nie zgodziłbym się z zaliczaniem Pająka do najlepszych prac roku, bez przesady. Małpy - tak, Pająk - nie.
bladerunner22 pisze:jego valerian ? myślałem, że Desplata :mrgreen:
Ty weź się może zapisz na korepetycje z czytania ze zrozumieniem :roll: Lisu napisał: ostatnia praca ULUBIEŃCA hp_gofa i JEGO (czyli tego ULUBIEŃCA, czyli Desplata właśnie) "Valerian" ;)

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 23205
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Michael Giacchino - Spider-Man: Homecoming (2017)

#326 Post autor: Mystery » śr sie 30, 2017 19:54 pm

Małpy, małpami, ale Spajdi to jak dla mnie najfajniejszy i najczęściej słuchany score Michaela od czasu Jupitera :)

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 13081
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Michael Giacchino - Spider-Man: Homecoming (2017)

#327 Post autor: lis23 » śr sie 30, 2017 20:29 pm

Ja tam do obu prac często wracam.
Małp się trochę obawiałem, bo miały być takie ambitne i myślałem, że będą niesłuchalne ale nic bardziej mylnego :)
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Gieferg
Asystent orkiestratora
Posty: 429
Rejestracja: wt paź 25, 2016 16:30 pm

Re: Michael Giacchino - Spider-Man: Homecoming (2017)

#328 Post autor: Gieferg » wt wrz 05, 2017 15:50 pm

Abstrahując od osoby recenzenta, jest to jedna z najlepszych prac roku i na prawdę nie można się zgodzić z tym, że trzeba się przy niej męczyć,
That's just, like... your opinion, man

Myślałem że mnie kurwica weźmie od tej płyty... Wieje nudą do tego stopnia, że nawet nie jestem się w stanie skupić na odsłuchu z czym nie było najmniejszego problemu przy tegorocznych Wonder Woman czy Loganie. Całość oparta na dwóch wałkowanych w kółko byle jakich motywach + filler bez wyrazu.

Zimmer > Elfman > Horner >>>>>>>>>>>> Giacchino
Autor wyraźnie nie lubi Michaela (skoro nie podobał mu się "Strange" czy "Łotr")
Ale podobają się Treki i JW.
Muzyka filmowa na Filmożercach

Want list: Tyler - (John) Rambo / Silvestri - Avengers

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 13081
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Michael Giacchino - Spider-Man: Homecoming (2017)

#329 Post autor: lis23 » wt wrz 05, 2017 16:58 pm

Taaa ... nudą to wieje od WW RGW, która to partytura jest całkowitą kliszą innych tego typu prac oraz dorobku Zimmera i, moim zdaniem, nie można nawet stawiać Ruperta obok Michaela. Cóż, każdy ma swój gust ;)
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
bladerunner22
Zdobywca Oscara
Posty: 2803
Rejestracja: ndz sie 21, 2011 14:16 pm

Re: Michael Giacchino - Spider-Man: Homecoming (2017)

#330 Post autor: bladerunner22 » wt wrz 05, 2017 17:58 pm

i jeden, i drugi to przeciętniactwo więc o czym mowa? kupcie se lepiej box Matuszkiewicza i posłuchajcie dobrej muzyki :).
Jedna z najpiękniejszych piosenek Lady Pank :

''Zabić Strach''

ODPOWIEDZ