BRIAN TYLER - THE MUMMY (2017)

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 33788
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: BRIAN TYLER - THE MUMMY (2017)

#271 Post autor: Wawrzyniec » pt cze 23, 2017 06:16 am

Na Mystery'ego zawsze można polegać. I to wygląda już zdecydowanie bardziej zjadliwie.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58191
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: BRIAN TYLER - THE MUMMY (2017)

#272 Post autor: Adam » wt cze 27, 2017 18:01 pm

duuużo świetnych fot z eventu podpisywania scoru z soboty - https://www.facebook.com/FMMFilmMusicMe ... 1945434597

na insta są filmiki jak robił misie z nawet tymi mniej urodziwymi fankami - pieprzony pies na baby :P
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58191
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: BRIAN TYLER - THE MUMMY (2017)

#273 Post autor: Adam » czw cze 29, 2017 19:11 pm

no Panowie, Brajan ponownie zaskoczył, bo okazało się, że wersja fizyczna to NIE JEST to samo co na digital deluxe, tylko z pousuwanymi kawałkami. A mianowicie kilka utworów mimo że ma te same nazwy co w wydaniu deluxe, jest inaczej zmontowanych i jest ciut inny mix. Także te 21 traków na CD to NIE SĄ te same utwory co w wersji digital. A wszyscy myśleli że ot tak po prostu z wersji deluxe wyrzucili kilka traków i pozostałe nagrali na CD - oj okazało się że nie... Album wydany świetnie, no ale to BackLot więc znów gruby digipack i booklet ledwo mieszczący się w nim. W sumie wolę takie digipacki jednoskrzydłowe, niż te trójskrzydłowe, bo w nich zawsze booklet jest uboży z reguły, a tutaj nie.
#FUCKVINYL

Jedi-Master
Spec od additional music
Posty: 668
Rejestracja: pn lut 13, 2017 13:02 pm

Re: BRIAN TYLER - THE MUMMY (2017)

#274 Post autor: Jedi-Master » czw cze 29, 2017 19:55 pm

Potwierdzam słowa Adama jest tak jak pisze mój egzemplarz już u mnie dwa dni wydanie eleganckie myślałem, że jewel będzie, ale już wiem, że BackLot wydaje tylko w digi zawsze to lepsze niż cieniutki kartonik z wciśniętą na siłę płytką. W przypadku Alien Covenant też tak jak Adam pisał wersja w lipnym kartoniku na US i jewel case na EU, mam szczęście i kupiłem w jewelu.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58191
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: BRIAN TYLER - THE MUMMY (2017)

#275 Post autor: Adam » czw cze 29, 2017 20:10 pm

Back Lot nie zawsze wydaje digi - ale od czasów Furious 7 które było w jewelu, chyba każdy score jest w digi, a już na pewno te które mnie niejednokrotnie interesowały. Zresztą teraz sporo zagranicznych sklepów informuje czy wydanie jest w jewelu czy w digi więc mozna to sobie zawczasu sprawdzić.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58191
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: BRIAN TYLER - THE MUMMY (2017)

#276 Post autor: Adam » sob lip 01, 2017 18:12 pm

Zrobiłem kompletną listę sporych zmian w utworach na CD, w stosunku do ich wersji w wydaniu cyfrowym deluxe. Okazuje się, że Brajan kapitalnie pomieszał niektóre utwory ze sobą, skrócił, rozszerzył, przez co na CD jest teraz odczuwalna znacznie mniejsza ilość braków, bo część utworów jednak weszła do niektórych traków! W zasadzie brakuje mi tylko End Credits, ale z tym już nie dało się nic zrobić bo CD trwa dokładnie 75:55.

Tym samym CD nie okazało się po prostu wykastrowanym wydaniem cyfrowym poprzez usunięcie całych utworów, ale przemontowało już istniejący album deluxe w sporej części:

[ Nazwa utworu - "czas na CD" zamiast "czas na wersji digital" ]

A Warning Of Monsters - 5:18 zamiast 6:07
Sands Of Wrath - 2:36 zamiast 2:49
The Lost Tomb Of Ahmanet - 5:32 zamiast 2:35
Inquinity - 3:51 zamiast 2:12
Chaos, Mayhem, Destruction - 3:47 zamiast 4:43
Power And Temptation - 2:51 zamiast 1:29
Unstoppable - 2:50 zamiast 4:15
Destiny - 6:57 zamiast 8:22

Kapitalnie się słucha tej wersji CD.. Nawet da się przeżyć brak tej końcowej suity. To chyba najlepszy jego score ever w takiej prezentacji, do tego brzmi lepiej niż wersja cyfrowa (chóry są wyraźniejsze!).
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13561
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: BRIAN TYLER - THE MUMMY (2017)

#277 Post autor: Kaonashi » sob lip 01, 2017 18:27 pm

O, nawet nie zauważyłem, od kiedy chłopcy z RCP są już fajni :?: :P
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9316
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: BRIAN TYLER - THE MUMMY (2017)

#278 Post autor: Paweł Stroiński » sob lip 01, 2017 18:28 pm

Chłopcy z RCP? Na pewno w dobrym temacie piszesz?

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58191
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: BRIAN TYLER - THE MUMMY (2017)

#279 Post autor: Adam » sob lip 01, 2017 18:30 pm

stwierdziłem, że to obecnie obraża Ramina i RGW, a oni na to nie zasługują po ostatnich dobrych pracach, nawet kosztem tych pozostałych miernot, więc hasło wypadło z podpisu :P Ale zawsze możesz wejśc do tematów jakichś Buklejów, Orwarsownów czy innych muzycznie inteligentnych inaczej i tam jest to dalej aktualne :P
Ostatnio zmieniony sob lip 01, 2017 18:31 pm przez Adam, łącznie zmieniany 2 razy.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13561
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: BRIAN TYLER - THE MUMMY (2017)

#280 Post autor: Kaonashi » sob lip 01, 2017 18:30 pm

Paweł Stroiński pisze:
sob lip 01, 2017 18:28 pm
Chłopcy z RCP? Na pewno w dobrym temacie piszesz?
A jest jakiś temat o stopkach użytkowników :?: :P :wink:
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10200
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: BRIAN TYLER - THE MUMMY (2017)

#281 Post autor: Ghostek » sob lip 01, 2017 19:58 pm

No CD jest fajniejsze pod względem słuchalnym, ale to już punktowałem wcześniej. Szkoda tylko tego End Credits, bo robiąc jeszcze większe roszady w trackliście można było to upchnać. Tylko czy byłby jakiś sens skoro przez całe CD idzie się przebojem, a suita to tylko przepomnienie wcześniejszych fragmentów?
Obrazek

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58191
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: BRIAN TYLER - THE MUMMY (2017)

#282 Post autor: Adam » sob lip 01, 2017 19:59 pm

no dokładnie. fantastycznie zrobił to CD :o
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58191
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: BRIAN TYLER - THE MUMMY (2017)

#283 Post autor: Adam » śr lip 12, 2017 18:03 pm

I to może być ciekawe i nie spodziewałem się takiego zagrania :shock: - wersja rozszerzona filmu oraz jeszcze oprócz tego sceny usunięte będą na DVD/BR. Premiera w USA 22.08 - VOD i 12.09 - DVD/BR.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10200
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: BRIAN TYLER - THE MUMMY (2017)

#284 Post autor: Ghostek » śr lip 12, 2017 19:28 pm

Nie zmieni to faktu, że dalej w tym filmie będzie Tom Cruise, a scenariuszem można się podetrzeć w przydrożnym Toi Toiu... No chyba że na potrzeby tego specjału od nowa nakręcili ten film z nową obsadą... :mrgreen:
Obrazek

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58191
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: BRIAN TYLER - THE MUMMY (2017)

#285 Post autor: Adam » śr lip 12, 2017 20:09 pm

Nie powiedzieli jeszcze o ile rozszerzone, a jak wiemy z historii czasem 20 minut robiło wielka różnice :P
#FUCKVINYL

ODPOWIEDZ