Kiedyś lubiłem gościa oglądać, nawet subskrybowałem jego kanał, podobało mi się jego krytyczne spojrzenie na filmy. Ale od jakiegoś czasu wychwala prawie każdy film - nie wiem, może odkąd nie siedzi w TV potrzebuje lepsze źródło utrzymania. :]lis23 pisze: ↑ndz cze 18, 2017 19:32 pmCóż, Kinomaniak wychwala, zwłaszcza aktorstwo, więc raczej się wybiorę do kina.
https://www.youtube.com/watch?v=V91OUKbFmw8
Daniel Pemberton - King Arthur: Legend Of The Sword (2017)
Re: Daniel Pemberton - King Arthur: Legend Of The Sword (2017)
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
Re: Daniel Pemberton - King Arthur: Legend Of The Sword (2017)
W filmie ta muzyka podkręca adrenalinę i tworzy klimat - a wydawałoby się, że taka sklejka etnicznych elementów ze współczesnym bitem nie będzie pasować. Ale to nie jest typowy film fantasy, więc muzyka też musiała odbiegać od normy. To może być poważny kandydat do score'u roku.
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 13113
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Daniel Pemberton - King Arthur: Legend Of The Sword (2017)
Ritchie ma kolejne problemy:
http://www.pssite.com/news/57648/aladdi ... -roli.html
Przez casting do Aladdina przewijali się aktorzy pokroju Deva Patela czy Riza Ahmeda, jednak poszukiwania wciąż trwają. Taka sytuacja może być zarówno dobra jak i zła dla ostatecznego filmu...
Guy Ritchie, reżyser nadchodzącego Aladdina, oraz Disney rozpoczęli pierwsze castingi już w marcu. Scenariusz czytało podobno ponad 2000 aktorów, studio zatrudniło ekspertów z całego świata, żeby pomogli w procesie wyboru, a mimo to niedawno opóźniono kolejne etapy produkcji.
W lipcu miały rozpocząć się pierwsze zdjęcia. Ponad tydzień temu przekroczyliśmy wskazaną granicę. Zatrudnieni aktorzy wciąż pozostają pojedynczymi plotkami. Podobno kilkukrotnie znajdywano już odpowiednich ludzi, przeprowadzano pierwsze próby, które szybko okazywały się porażką.
Najwyraźniej największy problem Ritchiego leży w znalezieniu młodego aktora pierwszoplanowego o indyjskich korzeniach, który potrafiłby grać oraz śpiewać. Z pomocą przyszli kolejni eksperci. Tym razem Disney sprowadził specjalistów od musicali, Marca Platta i Chrisa Montana.
Jeżeli chodzi o aktorów, którzy do tej pory zostali wspomnieni jako część nowego Aladdina, rolę Jasmine może przejąć gwiazda Power Rangers Naomi Scott lub Tara Sutaria. Ciężko jednak wybrać Jasmine bez Aladdina. Chemia pomiędzy dwójką głównych bohaterów jest na tyle istotna, że oficjalne potwierdzenia nastąpią po zakończeniu castingu. Kilka tygodni temu dowiedzieliśmy się również, że WIll Smith zagra Genie, a rola Jafara również zajęta przez jakieś głośne, hollywoodzkie nazwisko.
Rozpoczęcie zdjęć do Aladdina przesunięto na sierpień.
Tylko On, Williams John
Tylko on, Elton John
Tylko on, Elton John
Re: Daniel Pemberton - King Arthur: Legend Of The Sword (2017)
chciałbyś być typem który ostro pociera złoty czajniczek i lata na dywanie na ekranie? przecież to obciach dla poważnego aktora... będą musieli komuś duuużo zapłącić albo wezmą jakiegoś no name'a w ogóle pomysły ekranizacji tych bajek to jest tak chory pomysł że masakra..
Ostatnio zmieniony wt lip 11, 2017 21:16 pm przez Adam, łącznie zmieniany 1 raz.
#FUCKVINYL
Re: Daniel Pemberton - King Arthur: Legend Of The Sword (2017)
Zrobili by go w CGI
Re: Daniel Pemberton - King Arthur: Legend Of The Sword (2017)
spoko, najśmieszniejsza preprodukcja będzie do 7 krasnoludków, już nie mogę się doczekać tych newsów jacy aktorzy mają grać krasnoludki
#FUCKVINYL
Re: Daniel Pemberton - King Arthur: Legend Of The Sword (2017)
Riz Ahmed by się spoko nadawał (The Night Of, Łotr) i wcale nie musiałem przesłuchiwać tysięcy aktorów choć nie wiem jak tam u niego ze śpiewaniem i tańcami
Re: Daniel Pemberton - King Arthur: Legend Of The Sword (2017)
Do roli krasnoludków można zaprosić gości z Hobbita Do wyboru spośród trzynastu
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 13113
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Daniel Pemberton - King Arthur: Legend Of The Sword (2017)
Już mają Aladyna, więc Rithie może wchodzić na plan:
Oficjalnie ogłoszono, że Mena Massoud (Jack Ryan: Teoria Chaosu) zagra Aladyna, a Naomi Scott (Power Rangers) wcieli się w Dżasminę. Potwierdzono także Willa Smitha w roli Dżina.
Tylko On, Williams John
Tylko on, Elton John
Tylko on, Elton John
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26139
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Daniel Pemberton - King Arthur: Legend Of The Sword (2017)
Nie taki zły ten film jak się obawiałem (choć też nie taki dobry jakby mógł być), taka próba połączenia kina gangsterskiego o drobnych cwaniakach z LOTRem. Muza trochę mi przypominała Sherlocki momentami, pewnie jakby score był podpisany wiadomym nazwiskiem to lista postów w tym temacie nie skończyłaby się na 4 stronach, a muzyka brzmiałaby podobnie...
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
-
- Parkingowy przed studiem nagrań
- Posty: 1
- Rejestracja: czw sie 31, 2017 08:51 am
Re: Daniel Pemberton - King Arthur: Legend Of The Sword (2017)
Widzę, że opinie o Arturze i o soundtracku do niego jak na każdym forum są sprzeczne, ale swój mały apel kieruję do tych, którym się podobało. Powstała petycja w sprawie nakręcenia sequela którą można podpisać tutaj: https://www.change.org/p/warner-brother ... er-ratings. Jeśli ktoś zechce wesprzeć inicjatywę to w imieniu wszystkich fanów dziękuję
Re: Daniel Pemberton - King Arthur: Legend Of The Sword (2017)
Panie, to już prędzej sequel Valeriana powstanie
Re: Daniel Pemberton - King Arthur: Legend Of The Sword (2017)
Mystery, jak Majkel przyjedzie kiedyś na FMF i Ty się w końcu też może w związku z tym pojawisz, to masz ode mnie piwo/wino/cokolwiek, tylko mi przypomnijMystery pisze:Panie, to już prędzej sequel Valeriana powstanie
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 13113
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Daniel Pemberton - King Arthur: Legend Of The Sword (2017)
Filmu nie widziałem ale też znam opinie znajomych, że nie jest taki zły, trzeba go po prostu potraktować jak film Rithiego, a nie jako film o Królu Arturze.
A Ritchie może odbije się od dna po premierze "Aladyna", jeśli go nie zmaści i dołoży ciut swojego stylu. "Piękna i Bestia" miała pecha trafić na reżysera-rzemieślnika i jest tylko dobra a zarobiła kupę kasy, więc lepszy "Aladyn" ma szansę na sukces.
A Ritchie może odbije się od dna po premierze "Aladyna", jeśli go nie zmaści i dołoży ciut swojego stylu. "Piękna i Bestia" miała pecha trafić na reżysera-rzemieślnika i jest tylko dobra a zarobiła kupę kasy, więc lepszy "Aladyn" ma szansę na sukces.
Tylko On, Williams John
Tylko on, Elton John
Tylko on, Elton John
-
- Spec od additional music
- Posty: 668
- Rejestracja: pn lut 13, 2017 13:02 pm
Re: Daniel Pemberton - King Arthur: Legend Of The Sword (2017)
Film dobry podobał mi się i tak jak piszesz Lisie należy traktować go jako wersję Ritchiego, a nie pełnoprawny film o Arturze. Swoją drogą soundtrack bardzo mi przypadł do gustu jest inny, niekonwencjonalny, niesztampowy jednymi słowy bardzo oryginalny no i w filmie robi dużą robotę.