Strona 15 z 19

Re: Jed Kurzel - Alien: Covenant (2017)

: czw cze 08, 2017 22:47 pm
autor: Gieferg
Chrzanić Blomkampa i jego pomysły, gość zrobił jeden dobry film i wygląda na to, że wyszło mu przypadkiem, bo potem płodził już tylko niedorobione knoty.
udżet wynosi 97 milionów, a w Hollywood przyjmuje się, że razem z kosztami promocyjnymi etc, trzeba go podwoić, by film się zwrócił i zaczął zarabiać. 2x97 to w przybliżeniu 200 milionow - jeśli film zarobi 250, to będzie około 50 na plusie. To miałem na myśli.
Coś kulawa ta matematyka. Gdyby nawet przyjąć uproszczony schemat 2x budżet, to nadal wynika to z tego że tylko (w uproszczeniu) połowa kasy idzie do studia, więc nawet gdyby tak to liczyć to byliby do przodu nie o 50 a o 25 (czy tam 28) baniek. Ale to nie jest takie proste.

Re: Jed Kurzel - Alien: Covenant (2017)

: pt cze 09, 2017 17:06 pm
autor: Koper
Wawrzyniec pisze:
czw cze 08, 2017 21:01 pm
Blomkampa? Czyli co, chcecie aby Obcy pojawił się w RPA w slamsach Johannesburgu, a cały film symbolizowałby nierówności społeczne? :roll:
Lepsze to, niż umęczony Scott bawiący się w Danikena... Zresztą wszystko już lepsze, oprócz może corssoverów z Predatorem. :P
Ale podejrzewam, że po prostu Blomkamp poszedł by w stronę akcyjniaka, jak Cameron przy Aliensach.
Wawrzyniec pisze:
czw cze 08, 2017 21:01 pm
Nie wspominając, że w tych swoich fanowskich wizjach, chciał całkowicie usunąć "trójkę".
I dobrze, za to jak Fincher potraktował Newt i Hicksa należy się. :P

Re: Jed Kurzel - Alien: Covenant (2017)

: pt cze 09, 2017 17:53 pm
autor: Wawrzyniec
Tylko co z tego, że Blomkamp poszedłby w akcję, skoro z jego zamiłowaniem do trzęsącej się kamery i tak by się z niej nic nie widziało.

Może i szkoda Newt i Hicksa, ale trójka oferuje wiele dobrego z muzyką na czele.

Re: Jed Kurzel - Alien: Covenant (2017)

: pt cze 09, 2017 19:47 pm
autor: Wojteł
Mh, bo wszystkie sceny akcji i grozy w Covenant to po prostu ze steadicamem były, zresztą jak to zwykle u Scotta :|

Re: Jed Kurzel - Alien: Covenant (2017)

: pt cze 09, 2017 21:24 pm
autor: Koper
Wawrzyniec pisze:
pt cze 09, 2017 17:53 pm
Może i szkoda Newt i Hicksa, ale trójka oferuje wiele dobrego z muzyką na czele.
Ale to że Blomkamp nakręciłby alternatywną trójkę nie znaczyłoby, że film Finchera by Ci wyparował z DVD i byś do niego nie mógł wracać wedle uznania. :P

Re: Jed Kurzel - Alien: Covenant (2017)

: pt cze 09, 2017 23:12 pm
autor: Gieferg
Ale znaczyłoby, że pojawiliby się tacy, którzy by mówili "Nie uznaję A3, jedyną słuszną kontynuacją Aliens jest film Blomkampa" a sam fakt, że ci którzy chcieliby arcydzieło totalne jakim jest A3 czymkolwiek zastąpić (a już zwłaszcza filmem tego partacza) dostali póki co tylko BIG FAT FUCK YOU jest dośc satysfakcjonujący :mrgreen:

Re: Jed Kurzel - Alien: Covenant (2017)

: sob cze 10, 2017 12:54 pm
autor: Wawrzyniec
Wojtek pisze:
pt cze 09, 2017 19:47 pm
Mh, bo wszystkie sceny akcji i grozy w Covenant to po prostu ze steadicamem były, zresztą jak to zwykle u Scotta :|
Ale z padaczką u Blomkampa, gdzie operator ma Parkinsona, to jednak Scottowi daleko. Zresztą za zdjęcia odpowiadał Wolski i obok muzyki zaliczam je do plusów tego filmu.

Re: Jed Kurzel - Alien: Covenant (2017)

: sob cze 10, 2017 13:13 pm
autor: Koper
Gieferg pisze:
pt cze 09, 2017 23:12 pm
Ale znaczyłoby, że pojawiliby się tacy, którzy by mówili "Nie uznaję A3, jedyną słuszną kontynuacją Aliens jest film Blomkampa" a sam fakt, że ci którzy chcieliby arcydzieło totalne jakim jest A3 czymkolwiek zastąpić (a już zwłaszcza filmem tego partacza) dostali póki co tylko BIG FAT FUCK YOU jest dośc satysfakcjonujący :mrgreen:
Dwója z polskiego za interpunkcję.
Natomiast w kwestii, że ktoś by nie uznawał Aliena 3 za prawowitą kontynuację Aliens, to pytanie brzmi: i co z tego? Ja już teraz nie uznaję i co? Sraczki z tego powodu dostałeś? :P Są pewnie tacy (w tym wielki reżyser pan Scott :P), którzy już Aliens nie uznają za prawowita kontynuację Aliena i cóż z tego? :P

Re: Jed Kurzel - Alien: Covenant (2017)

: ndz cze 11, 2017 11:47 am
autor: Gieferg
Ja już teraz nie uznaję i co?
I jajco. Innej nie ma i nie będzie :mrgreen:

W ogóle kręcenie "alternatywnych kontynuacji" to dla mnie z założenia poroniony pomysł.

Re: Jed Kurzel - Alien: Covenant (2017)

: ndz cze 18, 2017 18:54 pm
autor: Ghostek
Pawel P. pisze:
czw cze 08, 2017 21:36 pm
Może nie będzie tak źle :)
Paweł, Alien Covenant właśnie ruszył w Chinach z 30 mln weekendem. Biorąc pod uwagę, że w czwartek wchodzą tam nowe Transformery, które wykoszą konkurencję (prognozy dają rekordowe 400 mln $ w Chinach), to jak do 50 mln dociułają na tamtejszym rynku, to będzie sukces. Zatem A: C i tam zawiódł. :)

Re: Jed Kurzel - Alien: Covenant (2017)

: ndz cze 18, 2017 23:18 pm
autor: Pawel P.
Ghostek pisze:
ndz cze 18, 2017 18:54 pm
Pawel P. pisze:
czw cze 08, 2017 21:36 pm
Może nie będzie tak źle :)
Paweł, Alien Covenant właśnie ruszył w Chinach z 30 mln weekendem. Biorąc pod uwagę, że w czwartek wchodzą tam nowe Transformery, które wykoszą konkurencję (prognozy dają rekordowe 400 mln $ w Chinach), to jak do 50 mln dociułają na tamtejszym rynku, to będzie sukces. Zatem A: C i tam zawiódł. :)
Cóż, 34 miliony zarobił w Chinach Prometeusz, więc nie jest aż tak źle źle. Zakładając, że dobije do 50 milionów i zgarnie ze 20 z Japonii we wrzesniu (tyle zarobił tam Prometeusz), plus jeszcze z 5 milionów z reszty świata, AC skonczy maksymalnie z 260 milionami. Dolozyc do tego sprzedaz fizyczną i cyfrową, streamingi, vody, prawa telewizyjne etc, to bywało gorzej, ale szału rzeczywiście nie ma. Mimo wszystko, powstanie kolejnego filmu wydaje mi się bardziej prawdopodobne niż niepowstanie.

Re: Jed Kurzel - Alien: Covenant (2017)

: śr cze 21, 2017 23:44 pm
autor: Pawel P.
W końcu wybrałem się dziś wieczorem na Przymierze drugi raz. O dziwo, na sali było około 50 osób, czyli całkiem sporo, skoro to już szósty tydzień leci... Zdania o filmie nie zmienię, poza tym, że za drugim razem podobał mi się jeszcze bardziej. Jeśli można było teoretycznie mieć poczucie, że coś jest poszatkowane, zwłaszcza pod koniec, tym razem tego nie odczułem - może dlatego, że wiedziałem, co się wydarzy. Kilka zachowań bohaterów rzeczywiście nieco absurdalnych, ale w Obcym to przecież normalka. W porównaniu do kupy, jaką było takie Obcy Przebudzenie, ten film to arcydzieło kina.

I nikt się nie śmiał w scenie, w której ponoć na innym seansie się śmiano, jak tu wyczytałem, czyli pojawienia się Davida (chyba że w duchu). Specjalnie się wsłuchałem. Może po prostu sala wypełniona była takimi entuzajstami jak ja, którzy już to widzieli ;)

Teraz tylko czekać na blu-ray. I, oby, kolejny film.

Ps. Kurcze, tam jest chyba więcej Goldsmitha niż Kurzela - a przynajmniej częściej to muzyka Jerry'ego buduje klimat.

Re: Jed Kurzel - Alien: Covenant (2017)

: czw cze 22, 2017 15:49 pm
autor: Gieferg
W porównaniu do kupy, jaką było takie Obcy Przebudzenie, ten film to arcydzieło kina.
wait, what?

Re: Jed Kurzel - Alien: Covenant (2017)

: czw cze 22, 2017 17:21 pm
autor: Wojteł
Pawel P. pisze:
śr cze 21, 2017 23:44 pm
Może po prostu sala wypełniona była takimi entuzajstami jak ja, którzy już to widzieli ;)

50 osób na szali 6 tygodni po premierze takiego kupsztala, to całkiem możliwe :wink:

Re: Jed Kurzel - Alien: Covenant (2017)

: sob cze 24, 2017 08:33 am
autor: Pawel P.
Wojtek pisze:
czw cze 22, 2017 17:21 pm
Pawel P. pisze:
śr cze 21, 2017 23:44 pm
Może po prostu sala wypełniona była takimi entuzajstami jak ja, którzy już to widzieli ;)

50 osób na szali 6 tygodni po premierze takiego kupsztala, to całkiem możliwe :wink:
Kupsztal powiadasz... Ciekawa opinia. Nie zmienia to faktu, że poza wieloma forumowymi krytykami na całym świecie Covenant został nieźle odebrany. Na Rotten Tomatoes ma 71% pozytywnych opinii (Fresh), Metacritic daje mu 65/100 (Generally favorable reviews), a na IMDB 87331 unikalnych użytkowników dało mu łączą notę 6,8/10.

To rzecz jasna nie powinno mieć żadnego wpływu na opinię konkretnego widza - są filmy, które mają wyższą ocenę, a mnie się na przykład nie podobały (i odwrotnie). Ale z kim był nie rozmawiał o nowym Obcym (większość to ludzie, którzy Aliens albo przynajmniej Alien 3 widzieli w kinie w dzieciństwie), to jest zdecydowanie na tak.