BRIAN TYLER & ROBERT LYDECKER - XXX: RETURN OF XANDER CAGE (2017)

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58242
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: BRIAN TYLER & ROBERT LYDECKER - XXX: RETURN OF XANDER CAGE (2017)

#46 Post autor: Adam » pt sty 27, 2017 15:40 pm

Mystery pisze:
pt sty 27, 2017 14:45 pm
jak dla mnie na tym samym poziomie co Iron Man 3.
EPIC FAIL :D
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10225
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: BRIAN TYLER & ROBERT LYDECKER - XXX: RETURN OF XANDER CAGE (2017)

#47 Post autor: Ghostek » pt sty 27, 2017 15:47 pm

No chyba że mówimy o poziomie na równi pochyłej:

Iron Man 3
_______\
________\
_________\
__________\
___________\
____________\___dno___
_____________\
______________\
_______________\~~muł~~
________________\
_________________\
__________________\ G.I. Joe Jackmana
Obrazek

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9316
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: BRIAN TYLER & ROBERT LYDECKER - XXX: RETURN OF XANDER CAGE (2017)

#48 Post autor: Paweł Stroiński » pt sty 27, 2017 22:15 pm

Nawalanka bez ładu i składu.

Brian wrócił do formy.

Mefisto

Re: BRIAN TYLER & ROBERT LYDECKER - XXX: RETURN OF XANDER CAGE (2017)

#49 Post autor: Mefisto » sob sty 28, 2017 21:13 pm

j.w. - ból głowy, choć sam początek nawet daje radę

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58242
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: BRIAN TYLER & ROBERT LYDECKER - XXX: RETURN OF XANDER CAGE (2017)

#50 Post autor: Adam » wt lut 21, 2017 19:24 pm

film bije rekordy w boxoffice :o :D a mistrzunio taką kupe zrobił, pewnie myślał o dupczeniu zamiast o robocie ;-)
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 23288
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: BRIAN TYLER & ROBERT LYDECKER - XXX: RETURN OF XANDER CAGE (2017)

#51 Post autor: Mystery » śr lut 22, 2017 01:20 am

Sypnij Adamie trochę tymi rekordami, bo w USA słabiutko i tylko w Chinach film zarabia grubą kasę i ratuje końcowy wynik, choć i tam do jakichkolwiek rekordów będzie daleko :P

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10225
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: BRIAN TYLER & ROBERT LYDECKER - XXX: RETURN OF XANDER CAGE (2017)

#52 Post autor: Ghostek » śr lut 22, 2017 01:31 am

Nie od dziś wiadomo, że w Chinach filmy z Dieslem idą jak świeże bułeczki. Ale do serii FF i tak temu Triple X 3 baardzo daleko. W całościowym ujęciu do 400 baniek może dobije, ale wyżej będzie mu ciężko.
Obrazek

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58242
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: BRIAN TYLER & ROBERT LYDECKER - XXX: RETURN OF XANDER CAGE (2017)

#53 Post autor: Adam » śr lut 22, 2017 08:47 am

no ale tu nikt nie liczył że to się zwróci, każdy wieszczył porażkę, a na dodatek zoabczcie w ilu krajach jeszcze to nie weszło :P
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10225
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: BRIAN TYLER & ROBERT LYDECKER - XXX: RETURN OF XANDER CAGE (2017)

#54 Post autor: Ghostek » pt lut 24, 2017 15:24 pm

Zgadnijcie na czym dzisiaj byłem z rana ;)

Film - można się było tego spodziewać, że będzie to tania rozrywka, popłuczyna po poprzednich częściach oraz Szybkich i wściekłych. No ale skłamałbym jakbym napisał, że nie bawiłem się przednio. Ilość debilizmów na minutę przekracza barierę zwyczajowego, krytycznego podejścia do tego widowiska. Jest akcja, są laski... no i co? Jest więc fun :)
Absolutnie nie dziwię się, że w Chinach ten film robi furorę. Poza obecnością Donniego, to zapewne połowa hajsu na produkcję pochodziło z tego kraju, co widać po ilości logotypów z "krzaczkami" na starcie.

Starałem się w tym wszystkim ocenić pracę ścieżki dźwiękowej, by chociaż tutaj dostrzec jakieś dobre strony tej łupaniny, jaką popełnił Tyler. No ale ciężko było. Początek jeszcze dawał możliwość docenienia pracy ilustracji, ale jak już tempo się podkręciło, to w ogóle zapomniałem o czymś takim, jak score. Może to i dobrze?

Aha, no i w kwestii piosenek... Zacnie one wypadają w obrazie, ale ku mojemu zaskoczeniu prawie cały repertuar wypsztykany został w pierwszych kilkudziesięciu minutach - głównie w kontekście wiadomego wątku "assemble the team". :)

Tyle na chwilę obecną. Wincyj w recenzji :)
Obrazek

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58242
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: BRIAN TYLER & ROBERT LYDECKER - XXX: RETURN OF XANDER CAGE (2017)

#55 Post autor: Adam » pt lut 24, 2017 15:46 pm

Ghostek pisze:
pt lut 24, 2017 15:24 pm
Starałem się w tym wszystkim ocenić pracę ścieżki dźwiękowej, by chociaż tutaj dostrzec jakieś dobre strony tej łupaniny, jaką popełnił Tyler. No ale ciężko było.
bo to
Obrazek
zdarza się najlepszym 8)
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58242
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: BRIAN TYLER & ROBERT LYDECKER - XXX: RETURN OF XANDER CAGE (2017)

#56 Post autor: Adam » pt lut 24, 2017 22:09 pm

film zaskakuje w imaxie zajebistym 3d, którego jest b.dużo, oraz czołówką-napisami również w 3d :shock: wszystkie filmy marvela razem wzięte nie mają tyle 3d, co ten film :o film głupi że aż śmieszny, dwój kitajców pokazuje trochę skilla, i parę tekstów jest epickich, a pierwszy długi dialog Xandera z kobiecą wersją Q z Bondów po prostu szacun 8) nie żałuję że się wybrałem bo oglądało się przyjemnie :mrgreen:

muza w filmie głośna, chyba na płycie jest sporo więcej, ale nie bardzo chcę wracać :P wyróżnia się main title, oraz - i tu przyznam że wypadają fenomenalnie - pumpinowe traki na dyskotekach, w tym ten jeden Brajana którego na score nie dał, ale na album VA.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10225
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: BRIAN TYLER & ROBERT LYDECKER - XXX: RETURN OF XANDER CAGE (2017)

#57 Post autor: Ghostek » pt lut 24, 2017 23:29 pm

Told ya, fun pełną gębą. ;)

Co do mixu to w normalnych kopiach jest ta muza jednak cicho podłożona. Z tym intro też bym nie przesadzał. Animacja nie oddaje dynamiki muzy. Psre miejsc nie w punkt wchodziło na tle obraz-kulminacje muzyczne. Ogólnie jednak jakaś trójczyna za muzę w filmie jest całkiem możliwa. ;)
Obrazek

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58242
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: BRIAN TYLER & ROBERT LYDECKER - XXX: RETURN OF XANDER CAGE (2017)

#58 Post autor: Adam » sob lut 25, 2017 00:02 am

ale ten długi dialog zapoznawczy z tą Q-Women po prostu mnie rozwalił - świetnie napisane, z przymrużeniem oka i klasą. Normalnie jak niektóre onelinery Craiga w Bondach, tylko że w znacznie rozszerzonej formie :D
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58242
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: BRIAN TYLER & ROBERT LYDECKER - XXX: RETURN OF XANDER CAGE (2017)

#59 Post autor: Adam » sob lut 25, 2017 11:26 am

jeszcze jedno - boli że Brajan totalnie olał marketing tego filmu i płyty. Ani jednego wywiadu - to się jeszcze nie zdarzyło.. Wiem że jest zajęty i siedzi teraz na sesjach Rangersów i F8 (będą teledyski bo już się pochwalił że kręci making of), ale mógł chociaż Lydeckera wysłać do mediów.. Szkoda bo ten score może się podobać i nie jest totalną porażką - co nawet widać tutaj w postach. Ja akurat jestem zwolennikiem bardziej klasyczno orkiestrowej akcji, ale nie da się ukryć że muzyka klubowa i techno ma znacznie więcej wielbicieli i spokojnie ten album by sobie wśród takowych ludzi poradził. no ale marketing jest zerowy.

o proszę - http://www.filmmusicmedia.com/reviews/x ... ckerreview
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9316
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: BRIAN TYLER & ROBERT LYDECKER - XXX: RETURN OF XANDER CAGE (2017)

#60 Post autor: Paweł Stroiński » ndz lut 26, 2017 13:58 pm

Nie zapłacili za PR to go olał. :) Norma.

ODPOWIEDZ