Henry Jackman - Kong: Skull Island (2017)
Henry Jackman - Kong: Skull Island (2017)
WaterTower ostro twituje o filmie i "czeka na muzykę", czyli wydadzą score.
#FUCKVINYL
Re: Henry Jackman - Kong: Skull Island (2017)
Pozamiatali tym ostatnim zwiastunem, również czekam
Re: Henry Jackman - Kong: Skull Island (2017)
mógłby wstawić całą płytę z Uncharted 4 do tego filmu, wówczas bym nie pogardził, a i by pasowała
#FUCKVINYL
Re: Henry Jackman - Kong: Skull Island (2017)
Najlepsze jest, że w zwiastunie jest więcej Konga, niż Godzilli w całym swoim filmie A na film bardzo czekam, ta obsada, efekty, kolorki, klimacik, potworki, KONG!, Heniu da radę, nawet jak będzie to RCPgenne
Re: Henry Jackman - Kong: Skull Island (2017)
Taa...szczególnie ten John C.Reilly w zwiastunie jakby się urwał z jakiejś parodii kina przygodowego i CGI-maszkary. Docenicie jeszcze jakiego kalibru kinem przygodowym był zhejtowany Kong Jacksona... Heniu "da radę" - litości...
Re: Henry Jackman - Kong: Skull Island (2017)
Kong Jacksona to jeden z moich ulubionych blockbusterów ubiegłej dekady, także aż takich wrażeń się nie spodziewam. Szykuje się po prostu porządna rozpierducha i rozrywka, a Jackman tym rokiem pokazał, że można mieć w stosunku do niego jakieś oczekiwania, Civil War, Uncharted 4 i Birth of a Nation mi się podobały i pokazywały jego szeroki wachlarz umiejętności, a jak to położy, to cóż, będzie to kolejna położona przez jego praca, no ale który dziś kompozytor jest bez skazy
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 13111
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Henry Jackman - Kong: Skull Island (2017)
Widziałem wczoraj w kinie zwiastun i dla mnie to powtórka z ostatniej "Godzilli", więc drugi raz już się nabrać nie dam, a film Jacksona bardzo lubię i nie potrzebuję kolejnej wariacji na ten sam temat. A ponieważ osoba kompozytora w ogóle mnie nie rusza, więc na ten aspekt filmu też nie czekam
Tylko On, Williams John
Tylko on, Elton John
Tylko on, Elton John
Re: Henry Jackman - Kong: Skull Island (2017)
No właśnie nie wygląda to na powtórkę z Godzilli, gdzie mieliśmy jakiś drętwy rodzinny dramat i tylko w końcówce było jakieś chaotyczne napierdzielanie. Bardziej przypomina standardową, tradycyjną przygodówkę, udajemy się na wyspę, spotykamy potwory, walczymy o życie, na szczęście małpa okazuje się spoko, także lecimy z tym koksem. Przedstawiony świat mi się podoba, choć rzeczywiście C.Reilly pasuje tam jak świni siodło
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 13111
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Henry Jackman - Kong: Skull Island (2017)
Chodzi o to, że to wyglądało zbyt militarnie, jakby wylądowało tam całe wojsko - przynajmniej ja to tak odebrałem. To takie skrzyżowanie "Godzilli" z "Predators" z nie wiem z czym jeszcze, ale do mnie to nie trafia. Jeżeli już to czekam na tę wierną książce wersję "Księgi Dżungli" od Golluma
Tylko On, Williams John
Tylko on, Elton John
Tylko on, Elton John
- Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10219
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
- Kontakt:
Re: Henry Jackman - Kong: Skull Island (2017)
W sumie to mogliby jeszcze dowalić tam alieny i predatory, megazordy i jaegery. Jak szaleć, to szaleć.
Re: Henry Jackman - Kong: Skull Island (2017)
W kolejnej części ma być już Kong i Godzilla, kto wie, może za parę lat, ale taki crossover z Pacific Rim to byłoby coś, Warner do dziełaGhostek pisze:W sumie to mogliby jeszcze dowalić tam alieny i predatory, megazordy i jaegery. Jak szaleć, to szaleć.
- Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10219
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
- Kontakt:
Re: Henry Jackman - Kong: Skull Island (2017)
Strach się bać... :]
Re: Henry Jackman - Kong: Skull Island (2017)
Original Score Produced by HENRY JACKMAN
Additional Music by HALLI CAUTHERY,ALEX BELCHER,STEPHEN HILTON
Score Mixed by ALAN MEYERSON
Orchestrations by STEPHEN COLEMAN,ANDREW KINNEY,GERNOT WOLFGANG
Orchestra Contractor ISOBEL GRIFFITHS
Score Recorded by NICK WOLLAGE
Adult Choir LONDON VOICES
Score Conducted by GAVIN GREENAWAY
Score Recorded at AIR LYNDHURST STUDIOS, LONDON
Cosmic Beam Experience Music Performed by FRANCESCO LUPICA
Score Mixed at REMOTE CONTROL PRODUCTIONS
Były już pokazy dla prasy, za parę dni kończy się embargo na recki. Opinia tylko o scorze (za to nikogo nie uwalą):
The score is all sub-PREDATOR and the "orchestra" sounds terrible. Not to mention Elfman's HULK in the main title. JNH would have done a terrific job, I guess. But what Jackman did is really bad. I hope it will sound better on album (the brass samples are horrible), but I seriously doubt it.
czyli to co mówiłem - lama Heniu znów zasłużył na koszulkę z nadrukiem z mojej stopki.
Additional Music by HALLI CAUTHERY,ALEX BELCHER,STEPHEN HILTON
Score Mixed by ALAN MEYERSON
Orchestrations by STEPHEN COLEMAN,ANDREW KINNEY,GERNOT WOLFGANG
Orchestra Contractor ISOBEL GRIFFITHS
Score Recorded by NICK WOLLAGE
Adult Choir LONDON VOICES
Score Conducted by GAVIN GREENAWAY
Score Recorded at AIR LYNDHURST STUDIOS, LONDON
Cosmic Beam Experience Music Performed by FRANCESCO LUPICA
Score Mixed at REMOTE CONTROL PRODUCTIONS
Były już pokazy dla prasy, za parę dni kończy się embargo na recki. Opinia tylko o scorze (za to nikogo nie uwalą):
The score is all sub-PREDATOR and the "orchestra" sounds terrible. Not to mention Elfman's HULK in the main title. JNH would have done a terrific job, I guess. But what Jackman did is really bad. I hope it will sound better on album (the brass samples are horrible), but I seriously doubt it.
czyli to co mówiłem - lama Heniu znów zasłużył na koszulkę z nadrukiem z mojej stopki.
#FUCKVINYL
- Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10219
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
- Kontakt:
Re: Henry Jackman - Kong: Skull Island (2017)
Cały film to będzie jedna wielka porażka. Może się w zwiastunach fajnie zapowiada, ale PR jest okropny. Jeżeli mówi się, że w samych USA ledwo dociuła 100mln $ przy 180mln budżecie + promocja, to wiedz, że będzie źle. Jak na świecie nie odrobi, to MonserVerse pójdzie do piachu zanim się zacznie
Co do score... Cóż, nie to żebym się spodziewał czegoś na poziomie Desplata lub Howarda. Jeszcze się z nimi przeprosimy
Co do score... Cóż, nie to żebym się spodziewał czegoś na poziomie Desplata lub Howarda. Jeszcze się z nimi przeprosimy