Błądzisz synu. Nie ta liga
Henry Jackman - Kong: Skull Island (2017)
Re: Henry Jackman - Kong: Skull Island (2017)
to ja się domyślam - przecież to tylko Henryk Niebłyskotliwy..
#FUCKVINYL
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 33879
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Henry Jackman - Kong: Skull Island (2017)
Ale właśnie oto chodzi, że "Henryk Niebłyskotliwy" na potrzeby "Uncharted 4" był w stanie skomponować fajny, przygodowy score.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9316
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: Henry Jackman - Kong: Skull Island (2017)
Nad którym sam Adaś się spuszczał...
Re: Henry Jackman - Kong: Skull Island (2017)
bo to dobry score, ale Pawełek tego nie zrozumie
Kong niestety mnie nie zachwycił, jest gorzej niż w ostatnich Marvelach Hańka. Bezpłciowo. raczej nie wrócę z kolejnym odsłuchem, chyba że po filmie.
Kong niestety mnie nie zachwycił, jest gorzej niż w ostatnich Marvelach Hańka. Bezpłciowo. raczej nie wrócę z kolejnym odsłuchem, chyba że po filmie.
#FUCKVINYL
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9316
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: Henry Jackman - Kong: Skull Island (2017)
Mówię w kontekście "Henia Niebłyskotliwego".
Ja rozumiem ten score całkiem doskonale, bo jeszcze znam kontekst całej serii .
Ja rozumiem ten score całkiem doskonale, bo jeszcze znam kontekst całej serii .
Re: Henry Jackman - Kong: Skull Island (2017)
a po co mi ten wielki kontekst całej serii, skoro bez tego potrafię stwierdzić że mi się U4 podoba, czyli konkluzja jest taka sama jak Twoja ? a wiesz ile mam dziesiątek godzin przez to zaoszczędzonych w porównaniu do Ciebie ?
#FUCKVINYL
Re: Henry Jackman - Kong: Skull Island (2017)
Zaoszczędziłeś? Najlepiej spędzone godziny w życiua wiesz ile mam dziesiątek godzin przez to zaoszczędzonych w porównaniu do Ciebie ?
Wracając do tematu, mocno się wynudziłem, wykonawczo i atmosferycznie jest ok, ale muzycznego mięsa tu nie wiele, gdzie jest przygoda, akcja, tematy, nie tego oczekiwałem po scorze do Konga i już otwierający track z Godzilli Desplata był bardziej wartościowy, niż cała ta ścieżka, a w porównaniu do takiego Jurassic World to jest to już w ogóle jest przepaść. Oczywiście muzyka ma swoje jasne strony, posiada dosyć oryginalne momenty, choć obok jest też i sporo oklepanych rzeczy, ale mogło być jednak gorzej, może jeśli było podpisane Saunder Jurriaans & Danny Bensi to może by się inaczej na to spojrzało, ale po Jackmanie oczekiwałem czegoś więcej, niż takiego posępnego, obskurnego, brutalnego grania. Nic, zobaczymy jak to wybrzmi w kontekście i jeszcze raz sprawdzimy, ale póki co mam dość, strach się teraz zabierać za Logana...
Re: Henry Jackman - Kong: Skull Island (2017)
no bardzo nie wyszedł ten Kong, ale nikt się cudów nie spodziewał więc i nie ma co dyskutować
#FUCKVINYL
Re: Henry Jackman - Kong: Skull Island (2017)
Szanse się jeszcze da po seansie, bo jak na razie poza wiadomymi Steinerowskimi zakusami, nie brzmi to jak ścieżka z Konga, a tak posłucha się, przyzwyczai, może coś z tego na taką uczciwszą trójkę będzie. A Warner jak nigdy jest pewny swojego filmu i już zniósł embargo na recki i wyglądają one nieźle, nic nadzwyczajnego, ale solidny akcyjniak z tego wyjdzie i już chyba bez obaw będzie można wybrać się do kina.
- Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10221
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
- Kontakt:
Re: Henry Jackman - Kong: Skull Island (2017)
Czy mi się wydaje, czy ten score będzie hulał tylko jako digital download? Nigdzie nie widzę preorderów CD.
Re: Henry Jackman - Kong: Skull Island (2017)
są ale to będzie raczej tylko CD-R - http://watertower-music.shop.musictoday ... 2316_82983
#FUCKVINYL
- Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10221
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
- Kontakt:
Re: Henry Jackman - Kong: Skull Island (2017)
Coś ostatnio WaterTower niebezpiecznie skręca w kierunku digitali. Jak tak dalej pójdzie, to śladem Paramount wyjdą zupełnie z rynku CD.
Re: Henry Jackman - Kong: Skull Island (2017)
na szczęście mają na EU Sony, który wydaje mu tłoczone
#FUCKVINYL