MICHAEL GIACCHINO - DOCTOR STRANGE (2016)
- Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10224
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
- Kontakt:
Re: MICHAEL GIACCHINO - DOCTOR STRANGE (2016)
Osobiście uznałbym to za porażkę, jakby z takim spaceoperowym stylem wyjechał tutaj Giacchino, jak w JA. Przyjdzie na to czas... w R1
No chyba nie pogadamy sobie odnośnie płyty, bo ja nawet filmu nie znając jestem nią oczarowany. Inna jakość podług odmierzonych od linijki akcyjniaków.
No chyba nie pogadamy sobie odnośnie płyty, bo ja nawet filmu nie znając jestem nią oczarowany. Inna jakość podług odmierzonych od linijki akcyjniaków.
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 13113
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: MICHAEL GIACCHINO - DOCTOR STRANGE (2016)
Pamiętajmy, że to jest inny film Marvela, że jego bohaterem nie jest typowy supwrbohater, tylko mistyk, mag, czarnoksiężnik i że do niego nie pasowałaby typowa superbohaterska muza.
Owszem, mnie też irytuje ten underscore z pierwszej połowy płyty i właśnie tam brakuje mi tego mistycyzmu, ale pomiędzy mamy ładną lirykę, a gdzieś tak od 9 tracka robi się coraz lepiej, o genialnej końcówce nie wspominając.
Owszem, mnie też irytuje ten underscore z pierwszej połowy płyty i właśnie tam brakuje mi tego mistycyzmu, ale pomiędzy mamy ładną lirykę, a gdzieś tak od 9 tracka robi się coraz lepiej, o genialnej końcówce nie wspominając.
Tylko On, Williams John
Tylko on, Elton John
Tylko on, Elton John
Re: MICHAEL GIACCHINO - DOCTOR STRANGE (2016)
Cała relacja z premiery filmu:
https://www.youtube.com/watch?v=kuyfT-4vpCM
Wywiad z Giacchino, jak słychać później od samego Esposito, muza się podobała
https://youtu.be/kuyfT-4vpCM?t=3222
Prezentacja ekipy:
https://youtu.be/kuyfT-4vpCM?t=6694
https://www.youtube.com/watch?v=kuyfT-4vpCM
Wywiad z Giacchino, jak słychać później od samego Esposito, muza się podobała
https://youtu.be/kuyfT-4vpCM?t=3222
Prezentacja ekipy:
https://youtu.be/kuyfT-4vpCM?t=6694
- Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10224
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
- Kontakt:
Re: MICHAEL GIACCHINO - DOCTOR STRANGE (2016)
Wracając jeszcze do kwestii funkcjonalności, to chyba najwięcej o niej może powiedzieć ten fragment:
https://www.youtube.com/watch?v=PoYv59ruUrk
https://www.youtube.com/watch?v=PoYv59ruUrk
Re: MICHAEL GIACCHINO - DOCTOR STRANGE (2016)
Film to typowe origin story, to nie Thor 2 czy Iron 3, gdzie na dzień dobry dostajemy tematem w twarz i lecimy dalej z tym koksem. Sądząc, po zwiastunie po skrócie mamy doktorka, później wypadek, operację, dramat, podróż, trening i dopiero wtedy zaczynają się dziać dziwne rzeczy, także muzyka na dobre rozkręca się w drugiej połowie od 9 utworu, a temat w mocniejszych aranżacjach wchodzi dopiero pod koniec, gdy już nasz bohater zapewne zostaje w pełni "Sorcerer Supreme", to jednak score filmu fabularnego, a nie album z superbohaterską muzyką. Nie znaczy to jednak, że pierwsza część albumu jest jakoś słabsza i ja tam underscoru nigdzie nie słyszę, no może posępny początek "Sanctimonious Sanctum Sacking", który i tak wprowadza nas w późniejszą zajebistość. Co prawda dwie bombastyczne aranżacje tematów głównych witają już nas w otwierającym tracku, ale później czeka nas przecież wiele atrakcji, ładne "The Hands Dealt" czyli "London Calling" tego albumu, ciekawe "A Long Strange Trip" czy fajne "Mystery Training", ogólnie kompozytor wraz z rozwojem postaci, powoli wkręca i nas w klimat swojej pracy, właśnie leci u mnie "The True Purpose of the Sorcerer" i ten klawesyn, okraszony chórem i elektroniką, czy nie jest to ten mistycyzm, którego tak poszukujesz Lisu? Co prawda nic szalenie nowego tu Michael nie serwuje i jest to praca w jego stylu, mamy tu elementy Speed Racera, Ghost Protocol, Inside Out, Treka, Jupitera, ale dodał tu tyle niespodzianek i wszystko zaserwował w takim mixie jakiego jeszcze u niego nie było, toteż na tle ostatnich klasycznych prac Jurassic World, Tomorrowland, Jupiter, Beyond, tutaj Michael kompletnie zbił mnie z pantałyku, toteż dopiero dziś jestem w stanie strawić w pełni tą pracę, która tak jak podejrzewałem z kolejnymi odsłuchami odkrywa przed słuchaczem coraz więcej i jak sądzę dopiero w filmie i po nim skopie nam tyłki, bo na ostre wyroki jakie feruje Adam (Iron Man 2 lepszy, wszędzie underscore, brak akcji, jedno z rozczarowań roku) chyba jeszcze za wcześnie, wszak ta muzyka istnieje w naszych świadomościach dopiero dobę.lis23 pisze:Pamiętajmy, że to jest inny film Marvela, że jego bohaterem nie jest typowy supwrbohater, tylko mistyk, mag, czarnoksiężnik i że do niego nie pasowałaby typowa superbohaterska muza.
Owszem, mnie też irytuje ten underscore z pierwszej połowy płyty i właśnie tam brakuje mi tego mistycyzmu, ale pomiędzy mamy ładną lirykę, a gdzieś tak od 9 tracka robi się coraz lepiej, o genialnej końcówce nie wspominając.
Re: MICHAEL GIACCHINO - DOCTOR STRANGE (2016)
ale ja mówiłem tylko o CD !!! nie podważam i nie wiem jak to w filmie brzmi..
#FUCKVINYL
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 13113
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: MICHAEL GIACCHINO - DOCTOR STRANGE (2016)
Mystery, po drugim odsłuchu jest już lepiej (jak zawsze u Michaela ) i ten początek płyty lepiej wchodzi (tak, motyw główny jest już w pierwszym utworze), ale brakuje mi trochę tej podróży, treningu i motywów etnicznych, które są tu ledwie zarysowane, min. przez wykorzystanie podobnych instrumentów, co w "The Naturalist". Brakuje mi też tych podróży miedzy wymiarami - ALE do tego potrzebne jest zapoznanie się z filmem i dopiero za tydzień będę miał już pełen pogląd, jak to się ma do filmu.
Ogólnie muzyka mi się podoba, choć spodziewałem się ciut więcej
Ogólnie muzyka mi się podoba, choć spodziewałem się ciut więcej
Tylko On, Williams John
Tylko on, Elton John
Tylko on, Elton John
- Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10224
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
- Kontakt:
Re: MICHAEL GIACCHINO - DOCTOR STRANGE (2016)
No i chyba o to chodzi, aby mając potężne zaplecze umieć je odpowiednio wykorzystać. Bo jakby się ograniczył do brzmienia JA, to score ssałby na potęgę w filmie. I co z tego, że na płycie byłoby łaaaaał?Mystery pisze:Co prawda nic szalenie nowego tu Michael nie serwuje i jest to praca w jego stylu, mamy tu elementy Speed Racera, Ghost Protocol, Inside Out, Treka, Jupitera, ale dodał tu tyle niespodzianek i wszystko zaserwował w takim mixie jakiego jeszcze u niego nie było, toteż na tle ostatnich klasycznych prac Jurassic World, Tomorrowland, Jupiter, Beyond, tutaj Michael kompletnie zbił mnie z pantałyku.
A ten krążek jeszcze się osłucha. Nie zdziwiłbym się jakby za miesiąc dwa był w ścisłym topie roku 2016
Re: MICHAEL GIACCHINO - DOCTOR STRANGE (2016)
No właśnie, jak można pisać takie rzeczy o scorze, z takim tematem (The Master of the Mystic End Credits), akcją (Smote and Mirrors) liryką (The Hands Dealt) i epiką (Strange Days Ahead)Adam pisze:ale ja mówiłem tylko o CD !!! .
Ciekawym genezy tego drugiego tematu, od 1:25 w pierwszym utworze, akcent w 2:08 w drugim, opiera się o niego Mystery Training, później też go sporo i wydaje mi się, że może być to temat czarnoksięstwa? Słabszy od przewodniego i bardziej w stylu tematów Michaela jak Abrasax, ale jakoś uderzył mnie podczas prezentacji ekipy na czerwonym dywanie, a później na scorze. A że czegoś Ci brakuje, mistycyzmu, podróży, treningu, tutaj trzeba poczekać jakie warunki stworzył ku temu film, a ten jest stosunkowo krótki, godzina, 55 minut, no i kompozytor nie zawsze musi myśleć jak my, że czary to mistycyzm, że Nepal to jakieś egzotyczne instrumenty, na pierwszym miejscu zawsze będzie funkcjonalność i czy obraz rzeczywiście tego potrzebuje, a z całym zestawem instrumentów jakie tu słyszymy, wydaje mi się, że jeszcze jakby doszła do tego bardziej zaawansowana etnika to byłby to już za wiele, sam sitar wystarczyMystery, po drugim odsłuchu jest już lepiej (jak zawsze u Michaela ) i ten początek płyty lepiej wchodzi (tak, motyw główny jest już w pierwszym utworze)
Re: MICHAEL GIACCHINO - DOCTOR STRANGE (2016)
Dla mnie jego Beyond na CD jest znacznie przyjemniejszy w słuchaniu. Civil War tak samo. No i wiem wtedy czego i do czego słucham
#FUCKVINYL
Re: MICHAEL GIACCHINO - DOCTOR STRANGE (2016)
Znakomita dyskusja - żaden filmu nie widział, lisu ledwo 20 minut przesłuchał, a wszyscy eksperci
Re: MICHAEL GIACCHINO - DOCTOR STRANGE (2016)
bo niektórym film nie jest do szczęścia potrzebny i 70% dyskografii filmówki filmów nie widział a scory z nich ma. I co? Zabronisz? Mogę płyte oceniać? Mogę.
#FUCKVINYL
Re: MICHAEL GIACCHINO - DOCTOR STRANGE (2016)
Oczywiście może Ci się nie podobać i możesz oceniać, ale takie stanowcze deklaracje i natychmiastowe umiejscowienie tej pracy w szeregu Marvela i tego roku na chwilę po odsłuchu, wydają się być nieco na wyrost Tym bardziej, że mamy jednak do czynienia z bardziej specyficznym scorem, który bez kontekstu ciężko ocenić, to nie Beyond czy Jurassic World, gdzie mamy wyłożoną kawę na ławę i nawet nie zastanawiamy się nad muzycznymi wyborami i treścią, mamy po prostu klasyczny score, zarówno na płycie jak i filmie i podtekst jest nam mało potrzebny, a że coś gra nie po naszej myśli, to nie trzeba od razu tego tak twardo negować
Re: MICHAEL GIACCHINO - DOCTOR STRANGE (2016)
Nie, jest to karalne 675 paragrafem kodeksu prawnego. Grozi za to na przykład:Adam pisze:bo niektórym film nie jest do szczęścia potrzebny i 70% dyskografii filmówki filmów nie widział a scory z nich ma. I co? Zabronisz? Mogę płyte oceniać? Mogę.
- absolutne wyjebanie na dalsze/późniejsze/insze opinie danego użytkownika
- śmieszki w kuluarach z danego typa
- zmniejszająca się liczba friendsów na fejsbuczku
- kara obierania ziemniaków do obiadu przez następne dwa tygodnie.
A tak poza tym, nikt niczego nie zabrania - śmiesznie się czyta takie spieranie się na pińcet stron. Z jednej strony głuchy i Adam, z drugiej reszta. A wszyscy na 5 minut po ściągnięciu ripa.
Re: MICHAEL GIACCHINO - DOCTOR STRANGE (2016)
Normalnie historia jak z "Chwila dla Ciebie"
http://people.com/movies/doctor-strange ... mccartney/
http://people.com/movies/doctor-strange ... mccartney/