Mikołaj Trzaska - Wołyń (2016)

[Wawrzyniec]

Ale w takim razie producenci "Wołynia" nie ponieśli żadnych kosztów za nagranie tej muzyki? Gdyż tak jak mówiłem, przecież Smarzowski skarżył się na problemy finansowe. A więc tym bardziej wydawanie na muzykę, której się nie wykorzystuje jest dla mnie nielogiczne i zaprzecza dobremu planowaniu.

[qnebra]

Nie wiem gdzie szukasz problemów Wawrzyńcze w tym przypadku, to że w niektórych przypadkach do filmów muzyka jest brana jak leci, całość sesji nagraniowej, nie oznacza że wszędzie tak jest. Tu nagrano godzinę materiału, poniesiono koszta sesji nagraniowej i użyto w filmie tylko części muzyki. Ileż to znamy albumów z muzyki filmowej, gdzie znajdują się utwory niewykorzystane w filmie? Pomnę tylko o "The Red Thin Line" i "Tree of Life".

[Kaonashi]

Ale w takim razie producenci "Wołynia" nie ponieśli żadnych kosztów za nagranie tej muzyki? Gdyż tak jak mówiłem, przecież Smarzowski skarżył się na problemy finansowe. A więc tym bardziej wydawanie na muzykę, której się nie wykorzystuje jest dla mnie nielogiczne i zaprzecza dobremu planowaniu.

Gdyby nie takie podejście, to nie mógłbym sobie słuchać dajmy na to wielu prac Morricone, które pisane były w oparciu jedynie o scenariusz, a nie film, i pod tym kątem wydawane (zakładam, że w przypadku "Wołynia" było dokładnie tak). W ogóle mam wrażenie, że piszę o bardzo oczywistych rzecach i Wawrzek usilnie szuka dziury w całym.

[Wawrzyniec]

Nie szukam dziury w całym i rozumiem Wasze przykłady i znam je bardzo dobrze. Wszak kto bogatemu zabroni... A no właśnie! Jeżeli ktoś ma budżet i sobie może nagrać ścieżkę, a potem ją wyrzucić jak to zrobił np. Malick z Desplatem, to proszę bardzo. Ale jeżeli mamy produkcję, która ma problemy finansowe, na które sam się reżyser skarży, to raczej nie jest roztropnym wydawać pieniądze na oprawę muzyczną, której się nie wykorzysta. Tylko oto mi chodzi. No chyba, że Trzaska wszystko i wszystkich sam opłacił to co innego.
Po prostu kiedy mam problemy finansowe nie wydaję pieniędzy na drapaczkę po plecach, której nie będę używał.

[Koper]

Kasa kasą, ale jeszcze na jedną rzecz bym zwrócił uwagę. Wiadomo, że zdarzają się rejecty, czy też przypadki że 3/4 muzyki nie znajduje się w filmie, ale to albo w przypadku jakichś produkcyjniaków, gdzie decydenci stwierdzą, że nie, z taką muzą, to oni kin nie podbiją i lepiej drugi raz wydać na inną ścieżkę niż zaryzykować klapę finansową filmu, albo w przypadku reżyserów malickopodobnych, co będzie miał swoje wizje i jak mu wizja kompozytora nie podejdzie to zastąpi klasyką. Jednak w przypadkach stałych współpracy reżyser-kompozytor, gdy chłopaki się już znają jak łyse konie, to nie powiedziałbym, że to taka normalna sprawa, aż tyle scoru nie wykorzystać.

[Adam]

A skąd Wy wiecie ile scoru bedzie na CD?

[Kaonashi]

To inna sprawa, choć te tytuły utworów jakoś mi nie wyglądają na źródłówkę. Z drugiej strony na score też mi nie wyglądają.

[Adam]

np Empik dodał to również jako VA

[qnebra]

Na początku grudnia w Custom34 Studio w Gdańsku-Osowej Trzaska wraz z kontrabasistą Jackiem Mazurkiewiczem realizował dźwiękowe ślady, które odpowiadać mają stanom emocjonalnym bohaterów filmu. Wcześniej, przy współpracy z badaczką muzyki wiejskiej Maniuchą Bikont, w Krasnobrodzie zajmował się rekonstrukcją pieśni wołyńskich śpiewanych przez Polaków i Ukraińców, które także będzie można usłyszeć w filmie.

To dość sporo wyjaśnia w przypadku tego filmu. Widać, Trzaska robił też przy piosenkach ludowych jakie tam są użyte. No i z tego samego artykułu:

– Czasem wychodzi nam coś, z czego jesteśmy strasznie zadowoleni, ale okazuje się, że to kompletnie na pasuje do filmu. W tworzeniu muzyki filmowej trzeba się nauczyć rezygnacji – mówi z pokorą.

Tu mamy interesujący wywiad o muzyce do tego filmu:

http://trojmiasto.wyborcza.pl/trojmiast ... kazdy.html

[Adam]

wydanie jest w digipaku, traki są długie, po 6 i 7 minut nawet. także długośc cd musi być spora. nie kupiłem ale macałem dziś w empiku jakby ktoś chciał to daję to info.

[qnebra]

Dokładniej to sprawa z czasami wygląda tak, plus Polskie Radio opublikowało klipy na swojej stronie:

01 Marsz miłości ukrytej w ogniu - 00:03:06
02 Kochankowie we mgle - 00:03:53
03 Pejzaż rozpaczy - 00:06:30
04 Żniwa czerwonych kwiatów - 00:04:15
05 Płonące słońce / Wschodzący księżyc - 00:07:01
06 W ramionach śpiącego rycerza - 00:06:10
07 Pole pamięci - 00:07:18
08 Ośmiornica przemocy - 00:05:31
09 Śniąc o nieznanym potworze - 00:02:37
10 Miłość ukryta w ogniu - 00:07:36

http://sklep.polskieradio.pl/Products/1 ... lmowa.aspx

[Kaonashi]

Parę słów ode mnie: http://filmmusic.pl/index.php?act=recki&id=2327

[qnebra]

Film właśnie dodano na Netflix, więc jak ktoś ma, to może sobie spokojnie obejrzeć póki dostępny.

Spoiler:

Teraz jest tam klęska urodzaju z polskimi filmami.