Alexandre Desplat - The Secret Life of Pets 1&2

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
hp_gof

Re: Alexandre Desplat - Secret Life Of Pets (2016)

#46 Post autor: hp_gof » śr lip 13, 2016 18:17 pm

Zwierzaczki zamówione :) Nie mogę się doczekać! 8) Geniusz, kurwa, geniusz!

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58235
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Alexandre Desplat - Secret Life Of Pets (2016)

#47 Post autor: Adam » czw lip 14, 2016 13:06 pm

A jak mówiłem że geniusz to było nieee :P ehhh idźcież Wy fanboje.. :P
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10220
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: Alexandre Desplat - Secret Life Of Pets (2016)

#48 Post autor: Ghostek » czw lip 14, 2016 19:28 pm

Southall nie podziela waszej opinii. :P
Ale w sumie zgadza się z moją :P

http://www.movie-wave.net/the-secret-life-of-pets/
Obrazek

hp_gof

Re: Alexandre Desplat - Secret Life Of Pets (2016)

#49 Post autor: hp_gof » czw lip 14, 2016 20:14 pm

No jeżeli ten człowiek dał Panu Lisowi 3, Strażnikom tylko 4, a piątki dał HPDH2 i Godzilli, to ma raczej dziwny gust :P Facet widocznie nie ma poczucia humoru i rytmu ;) Aczkolwiek ma rację z tym, że album jest różnorodny i poszarpany, no ale to wynika z filmu, a jego interesuje tylko przyjemność słuchania albumu ;)

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58235
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Alexandre Desplat - Secret Life Of Pets (2016)

#50 Post autor: Adam » pt lip 15, 2016 18:58 pm

hp_gof pisze:a jego interesuje tylko przyjemność słuchania albumu ;)
prawidłowo 8) choć czasem mu to nie wychodzi :P :mrgreen:
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58235
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Alexandre Desplat - Secret Life Of Pets (2016)

#51 Post autor: Adam » ndz lip 17, 2016 10:09 am

MUSIC COMPOSED AND CONDUCTED BY ALEXANDRE DESPLAT
SCORE PRODUCED BY DOMINIQUE SOLREY LEMONNIER
MUSIC EDITOR: KENNETH KARMAN
ASSISTANT MUSIC EDITOR: NEVIN SEUS
ORCHESTRATIONS BY ALEXANDRE DESPLAT, CONRAD POPE, MARK GRAHAM & JEAN PASCAL BEINTUS
MUSIC PREPARATION: MARK GRAHAM & JOE ZIMMERMAN
SCORE RECORDED AND MIXED BY JOEL IWATAKI
ADDITIONAL MIXES BY: AL SCHMITT & FRANK WOLF
SCORE PROGRAMMING: ROMAIN ALLENDER
DIGITAL SCORE RECORDIST: VINCENT CIRILLI
AURICLE OPERATOR: JAY DUERR
ORCHESTRA CONTRACTOR: PETER ROTTER
CHOIR CONDUCTOR AND CONTRACTOR: JASPER RANDALL
SCORE ASSISTANT: XAVIER FORCIOLI
SCORE RECORDED & MIXED AT EASTWOOD SCORING STAGE
JAZZ ENSEMBLE RECORDED AT CAPITOL RECORDING STUDIOS
ALBUM MASTERED BY PATRICIA SULLIVAN AT BERNIE GRUNDMAN MASTERING
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 23256
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Alexandre Desplat - Secret Life Of Pets (2016)

#52 Post autor: Mystery » ndz lip 17, 2016 18:53 pm

Ghostek pisze:Southall nie podziela waszej opinii. :P
Ale w sumie zgadza się z moją :P

http://www.movie-wave.net/the-secret-life-of-pets/
Tak jak napisał Southall, "it’s just OK". Takiego czegoś jeszcze Desplat w dorobku nie miał i tu na plus, podobnie jak temat przewodni, który ładnie wpada w ucho. Sama muza całościowo zaś nieco zawodzi, ciężko mi się tego słucha i brzmi to trochę jak album z kolejnego Toy Story, przesadnie rozdmuchana akcja, mało znośny mickey mousing, obecny underscore, a mieszanka stylów za wielkiej różnicy tu nie robi i czyni miejscami więcej chaosu, niż użytku i dobrze, że score jest stosunkowo nie długi i posiada krótkie kawałki, bo taki "Gidget Meets Tiberius" do najciekawszych doświadczeń już nie należy i panowie z tym "geniusz" chyba nieco się zapędzili, miejscami fajny, zawadiacki i mocny rozrywkowy score, ale to wszystko.
Tak powinny dziś być scorowane bajki, a nie jakiś Gjaczino walący w pierdyliardy dęciaków w pierdyliardowej orkiestrze z czego wynika tylko ściana dźwięku :roll:
No i właśnie taki jest score Desplata, przy "Petsach" ostatnie animacyjne scory Michaela "Inside Out" i "Zootopia" jawią się niczym oaza spokoju i relaksu :P Jakby Giacchino zrobił coś takiego do Zootopii, to pewnie dostało by mu się bardziej, niż za aktualny score, choć prawdopodobnie na temptracku Giacchino ( Fetch Me a Stick, Captured, Rescuing Duke) czy Powell (Brooklyn Bridge Showdown) mogli być obecni.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58235
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Alexandre Desplat - Secret Life Of Pets (2016)

#53 Post autor: Adam » ndz lip 17, 2016 19:15 pm

Mystery pisze:No i właśnie taki jest score Desplata,
ale przecież tutaj nie ma rozbuchanej orkiestry symf! :| ta płyta to czysty jazzband i ukłon do Shafta i Schifrina z lat 70.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 23256
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Alexandre Desplat - Secret Life Of Pets (2016)

#54 Post autor: Mystery » ndz lip 17, 2016 19:31 pm

No co ty, przecież, 4, 6, 10, 13, 17, 19, 20, 21 - orkiestra napie*dala na pełnej ku*wie :P Oczywiście pełno tu tego Manciniego czy Schifrina, ale wypasionej symfoniki, werbli, a nawet chóru tu nie brakuje.

hp_gof

Re: Alexandre Desplat - Secret Life Of Pets (2016)

#55 Post autor: hp_gof » ndz lip 17, 2016 19:32 pm

Fakt, słyszałem tu momentami Giacchino (a konkretnie chyba nawet Inside Out), ale chyba w innym kawałku niż wymienił Mystery, musiałbym po raz kolejny przesłuchać całość, żeby to znaleźć ;) Jest też kilka autocytatów, najbardziej mi w ucho wpadają Strażnicy (chociażby Meet Duke od 1:45 i Sausages! od 0:18) :P Ale też zdarzają się minimalne nawiązania do innych scorów, tyle że to bardziej różne takie manieryzmy Desplata niż autoplagiat ;) Najcudowniejsze w tym scorze są taneczne (brazylijskie!) rytmy (Traveling Bossa <3), jazz, no i fantastyczne orkiestracje - istna zabawa instrumentami (np. smakowita pierwsza połowa Meeting Duke i Good Morning Max) :) Do geniuszu przez duże G trochę brakuje, ale czwóreczka i zaszczytne miejsce na półeczce z płytami - gwarantowane! Trzecia hollywoodzka animacja i tak różnorodna od poprzednich - chwalę! :)

Mefisto

Re: Alexandre Desplat - Secret Life Of Pets (2016)

#56 Post autor: Mefisto » pn lip 18, 2016 01:27 am

Adam pisze:ta płyta to czysty jazzband i ukłon do Shafta i Schifrina z lat 70.
Tak kurwa, w filmie o pieseczkach kompozytor składa hołd blacksploitation, w którym czarni się strzelają :mrgreen: Adam i jego tok myślenia.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58235
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Alexandre Desplat - Secret Life Of Pets (2016)

#57 Post autor: Adam » pn lip 18, 2016 13:25 pm

a skąd wiesz co te zwierzaki robią? :P
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 13111
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Alexandre Desplat - Secret Life Of Pets (2016)

#58 Post autor: lis23 » pn lip 18, 2016 14:30 pm

Zgadzam się z Mysterym - za dużo tu chaosu i brak spójności, a zaletami albumu jest jazz i te Brazylijskie rytmy (trąbki), ale i tak daleko temu do końcowej suity z "Iniemamocnych", czy chociażby 'Eddie Theme" z "Kto wrobił królika Rogera". Lepiej by było, gdyby Desplat operował tu jedną stylistyką (jazzową), a tam mamy taki misz-masz, który może i jest różnorodny, ale nie jest tak spójny, jak u Giacchino ("Zootopia"). Słucha się tego fajnie, ale nic nie zostaje w pamięci, podobnie jak po "Dory" Newmana.
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

hp_gof

Re: Alexandre Desplat - Secret Life Of Pets (2016)

#59 Post autor: hp_gof » pn lip 18, 2016 15:22 pm

No to słabą masz pamięć, Lisu :P

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58235
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Alexandre Desplat - Secret Life Of Pets (2016)

#60 Post autor: Adam » pn lip 18, 2016 16:05 pm

:mrgreen: dokładnie 8)
#FUCKVINYL

ODPOWIEDZ