HANS ZIMMER & JUNKIE XL - BATMAN VS. SUPERMAN: DAWN OF JUSTICE (2016)

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9827
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: HANS ZIMMER & JUNKIE XL - BATMAN VS. SUPERMAN: DAWN OF JUSTICE (2016)

#376 Post autor: Wojteł » śr kwie 13, 2016 19:17 pm

Wawrzyniec pisze:Nie do końca rozumiem tych zachwytów nad Batfleckiem :? Był OK,
Wiesz, reszta forum nie rozumie z kolei Twoich zachwytów nad charczącym Balem, który nawet do poziomu "OK" nie dobił, i chyba jedynym Twoim argumentem jest za nim, że występował w trylogii Christophera Santa Subito Nolana, co z automatu Cię wprawia w tryb fanboja i tracisz jakikolwiek obiektywno-krytyczny stosunek :P
Wawrzyniec pisze: ale czy dlatego wielu się zachwyca, że zabija wielu ludzi i niczym Święta Inkwizycja wypala i katuje swoich przeciwników :?
Jeśli popatrzymy na filmowych Batmanów, to chyba tylko ten Nolanowy nie zabijał - i w przypadku filmów Burtona nikomu to nie przeszkadzało.

Poza tym wyjaśnieniem może być strój Robina zabitego przez Jokera -ponoć w tej odnodze komiksowego uniwersum, po śmierci Robina Batman zaczął zabijać. No ale każda z tych odnóg fabularnych rozwidla się jeszcze na 1000 innych, więc nie wiem, w której dokładnie miałby się toczyć film.
Wawrzyniec pisze:Tylko z jednej strony taki twardziel, a potem totalnie się rozpływa, po usłyszeniu: "Martha". :roll
No niby Batman miał dzięki temu zobaczyć w nim człowieka, czy nawet samego siebie, ale przyznaję, to wciąż głupie.

I w sumie cały ten wątek byłby lepszy, gdyby Batman nie zabijał, ale postanowił złamać tę zasadę jeden jedyny raz, ponieważ uważał Supermana za zbyt duże zagrożenie.

Ogólnie, tak jak mówiłem, filmie biedny przeokrutnie, ale akurat Batmana bym chwalił. Między innymi też za to, że chyba pierwszy raz widać było, że ludzie się go boją - niby u Nolana czy Burtona mówili, że przestępcy się boją Batmana, ale zawsze odczuwałem to na takiej samej zasadzie, jak to, że się boją więzienia, grzywny, utraty pieniędzy czy interesów.

Tutaj po raz pierwszy widać, że Batman ich naprawdę przeraża, bo wydaje im się być jakimś demonem z piekła rodem. I bali się go też policjanci - co kłóci się z cała tą Nolanowską wizją dawania nadziei, ale mi się to podobało, że dostaliśmy naprawdę mrocznego Batmana.

I właśnie za Batmana i niezbyt oryginalną jeśli chodzi o filmy superbohaterskie, ale mimo to fajną interpretację Luthora dałbym temu filmowi 3/10. 3,5 za nogi Gal Gadot, ale to maks, co mogę mu przyznać :P
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 13114
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: HANS ZIMMER & JUNKIE XL - BATMAN VS. SUPERMAN: DAWN OF JUSTICE (2016)

#377 Post autor: lis23 » śr kwie 13, 2016 20:56 pm

Ja też chwaliłbym tylko Batmana ( i ewentualnie Wonder Woman ) ale ta brutalność niekoniecznie mi pasuje ( u Burtona zabił tylko głównego przeciwnika, Jokera, bo Pingwin wykończył się chyba sam i jakiegoś zbira z granatem? ) a tutaj mamy kadry jak żywcem wyjęte z " Powrotu Mrocznego Ruceża " ( ten Gacek ze snajperką na żurawiu w porcie ) i tylko ta broń mi nie pasuje. Walka wręcz jest fajna, widać, że Batek ma normalny, niekrępujący ruchów strój, parę razy dostał też z bliska z broni palnej.
U Nolana Batman też wywoływał strach ale tylko w " Batman Begfins " i dlatego to jest mój ulubiony film o Gacku.
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9827
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: HANS ZIMMER & JUNKIE XL - BATMAN VS. SUPERMAN: DAWN OF JUSTICE (2016)

#378 Post autor: Wojteł » śr kwie 13, 2016 21:03 pm

lis23 pisze:Ja też chwaliłbym tylko Batmana ( i ewentualnie Wonder Woman ) ale ta brutalność niekoniecznie mi pasuje ( u Burtona zabił tylko głównego przeciwnika, Jokera, bo Pingwin wykończył się chyba sam i jakiegoś zbira z granatem?

A Ci wszyscy ludzie, których wysadził w powietrze w fabryce to co? Z dachu też chyba niejednego zrzucił. Dawno to oglądałem i detali nie pamiętam, ale generalnie Batman Burtona się nie pieścił :P

No i trochę zastanawia mnie jak niby działa ten jego materiałowy strój - kostiumograf mówił, że chciał usunąć z niego wszelkie ślady zbroi, żeby widać było, że Batman zawdzięcza wszystko sile fizycznej i treningowi. Tylko dlatego jest odporny na kule i noże? :P
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 13114
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: HANS ZIMMER & JUNKIE XL - BATMAN VS. SUPERMAN: DAWN OF JUSTICE (2016)

#379 Post autor: lis23 » śr kwie 13, 2016 21:28 pm

Wojtek pisze:

A Ci wszyscy ludzie, których wysadził w powietrze w fabryce to co? Z dachu też chyba niejednego zrzucił. Dawno to oglądałem i detali nie pamiętam, ale generalnie Batman Burtona się nie pieścił :P

No i trochę zastanawia mnie jak niby działa ten jego materiałowy strój - kostiumograf mówił, że chciał usunąć z niego wszelkie ślady zbroi, żeby widać było, że Batman zawdzięcza wszystko sile fizycznej i treningowi. Tylko dlatego jest odporny na kule i noże? :P
Ja film widziałem wczoraj i też mnie to zastanowiło co i Ciebie ;) W sumie to jakoś nie chce mi się doń wracać, ewentualnie do tych trzech scen z Batmanem - chyba, że ta DC dłuższa o 30 minut będzie wyraźnie lepsza i będzie więcej Gacka ;)
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 33887
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: HANS ZIMMER & JUNKIE XL - BATMAN VS. SUPERMAN: DAWN OF JUSTICE (2016)

#380 Post autor: Wawrzyniec » czw kwie 14, 2016 02:16 am

Ale z tym, że ktoś się boi Batmana to też tak różnie bywa. Gdyż zauważcie, że w The Dark Knight macie za przeciwnika Jokera, który się "bawi" z Batmanem, to przecież nie oczekujmy, że ma się go Joker bać.
I akurat cieszę się, że lis lubi "Batman Begins", gdyż sądzę, że dla konserwatywniejszych fanów, to powinien być idealny Batman, także w wykonaniu Bale'a, którego Wojtek przez charczenie niepotrzebnie i niezasadnie umniejsza. Pierwsze pojawienia się Batmana w "BB" z "I'm Batman" wypada super.

A co do Batflecka to w mojej grupie, gdzie nie było wielkich komiksowych geeków, w pierwszym jego pojawieniu się, dostałem takie pytanie: "To Batman w tym filmie jest zły?" . Plus wiem, że niektórzy chcą mieć Batmana-twardziela (choć motyw z Marthą temu przeczy) i może im imponować przypakowany (czy puszysty) Batman w stroje rodem z komiksów Franka Millera. Batman, który nie bawi się z przestępcami, ale znaczy ich jak krowy, zabija ich, gwałci ich, a następnie je ich mięso. :twisted: Ale z drugiej strony Batman też był detektywem i takie są jego początki. A w BvS Batman to jednak dość łatwo daje się sam wciągnąć w "Superman jest zły" sprawę i raczej nie błyszczy w tym wszystkim intelektem.

Dla mnie ten Batman stoi za bardzo w rozkroku między tym od Nolana, a tym od Burtona. I zważywszy jak różne podejścia do tej postaci mieli Ci dwaj reżyserzy, to właśnie sprawiały ich filmy interesujące. A tak przy nawaleniu filmów o superbohaterach to nie wiem, czy mnie nawet Batman tera jakoś wielce rajcuje. I to nawet gdyby mieli się zabrać za adaptację "Killing Joke'a".
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13575
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: HANS ZIMMER & JUNKIE XL - BATMAN VS. SUPERMAN: DAWN OF JUSTICE (2016)

#381 Post autor: Kaonashi » czw kwie 14, 2016 14:46 pm

Co do Bale'a jako Batmana, świetnie tę rolę opisał Nostalgia Critic w filmiku Batman vs. Mroczny Rycerz - polecam, nic tylko się zgodzić.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9827
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: HANS ZIMMER & JUNKIE XL - BATMAN VS. SUPERMAN: DAWN OF JUSTICE (2016)

#382 Post autor: Wojteł » sob kwie 16, 2016 20:34 pm

Wawrzyniec pisze:Ale z tym, że ktoś się boi Batmana to też tak różnie bywa. Gdyż zauważcie, że w The Dark Knight macie za przeciwnika Jokera, który się "bawi" z Batmanem, to przecież nie oczekujmy, że ma się go Joker bać.
Ale przecież ja nie mówię o przeciwnikach pokroju Jokera, Bane'a czy Luthora, tylko o kryminalistach, mafiosach, złodziejach, recydywistach, zbirach itd. I o ile jeszcze poprzednich filmach może i faktycznie jakieś opryszki z ulicy trochę się boją, to nie jest to ten sam stopien, co w filmie Snydera. A już nie wspomnę o mafii, dla której Batman wydaje się być uciążliwością na poziomie jakiegoś agenta CBA, a nie kimś, kogo się boją
Wawrzyniec pisze:I akurat cieszę się, że lis lubi "Batman Begins", gdyż sądzę, że dla konserwatywniejszych fanów, to powinien być idealny Batman, także w wykonaniu Bale'a, którego Wojtek przez charczenie niepotrzebnie i niezasadnie umniejsza.
Tak, ja umniejszam i to jest tylko moja opinia. To kompletnie nie jest tak, że 3/4 widzów i krytyków jego kreację nawet nie zjechało, tylko wyśmiało, bo poza tym idiotycznym charczeniem kompletnie się niczym nie wyróżniał na tle innych Batmanów. Gorszy był tylko Clooney :P
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 33887
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: HANS ZIMMER & JUNKIE XL - BATMAN VS. SUPERMAN: DAWN OF JUSTICE (2016)

#383 Post autor: Wawrzyniec » sob kwie 16, 2016 20:43 pm

Wojtek pisze:. To kompletnie nie jest tak, że 3/4 widzów i krytyków jego kreację nawet nie zjechało, tylko wyśmiało, bo poza tym idiotycznym charczeniem kompletnie się niczym nie wyróżniał na tle innych Batmanów. Gorszy był tylko Clooney :P
I to jest hejcenie, gdyż gdyby 3/4 widzów tę kreację wyśmiał z krytykami łącznie, to niby dlaczego te filmy były takimi kisowymi hiciorami. Plus jak pisałem, charcząca debata to się zrobiła dopiero po The Dark Knight, a w The Dark Knight Rises, rzeczywiście może trochę przesadził.
Ale, że plasujesz Bale'a, niżej Adama Westa i Val Kilmera to już jednak przesada. I tylko jako przykład, potem Tobie tę scenę, gdzie mamy jedno z najlepszych "I'm Batman". I tutaj głos się zgadza, a i przerażenie widać, plus fajny tekst na końcu 8)

https://www.youtube.com/watch?v=n4qgTk8Vfyc

P.S. A co do Nostalgia Critica, to powiem tak, że jest on zabawny i fajnie się go ogląda, ale już jako krytyk filmowy to jest średni. Ale wiadomo ma prawo ze swoją opinią i każdy ją ma, ale też nie można tak przesadzać jak tutaj Wojtek to robi.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9827
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: HANS ZIMMER & JUNKIE XL - BATMAN VS. SUPERMAN: DAWN OF JUSTICE (2016)

#384 Post autor: Wojteł » sob kwie 16, 2016 20:48 pm

Aha, w takim razie Zack Snyder jest świetnym, cenionym przez widzów i krytyków reżyserem, podobnie jak Marvele i 50 shades of grey miały świetne noty u krytyków, bo jeśli nie, to dlaczego by były takimi hiciorami? 12/10 za logikę :P
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 33887
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: HANS ZIMMER & JUNKIE XL - BATMAN VS. SUPERMAN: DAWN OF JUSTICE (2016)

#385 Post autor: Wawrzyniec » sob kwie 16, 2016 20:51 pm

Po pierwsze podaj mi te filmy Zacka Snydera, które naprawdę odniosły spektakularne sukcesy? Gdyż w sumie to u niego tak sobie to wygląda. I znowu dokonujesz nadinterpretacji, skoro twierdzisz, że 3/4 osób śmiała się z Batmana Bale'a, to jednak jakimś cudem, ludzie na te filmy chodzili i zarobiły one grube jak Batman w BvS miliony.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 13114
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: HANS ZIMMER & JUNKIE XL - BATMAN VS. SUPERMAN: DAWN OF JUSTICE (2016)

#386 Post autor: lis23 » sob kwie 16, 2016 21:03 pm

Wojtek pisze:Aha, w takim razie Zack Snyder jest świetnym, cenionym przez widzów i krytyków reżyserem, podobnie jak Marvele i 50 shades of grey miały świetne noty u krytyków, bo jeśli nie, to dlaczego by były takimi hiciorami? 12/10 za logikę :P
Akurat prawie każdy film Marvela jest lepszy od " Batman vs Superman " ;) A i nowy Batman też ma zmieniony głos ;)
BB podoba mi się ale co z tego, skoro Nolan później zniweczył potencjał tego filmu, marginalizując rolę Batmana i zmieniając wszystko tak, żeby pasowało do jego wizji trylogii, a nie do komiksów. Teraz może przynajmniej solowy Gacek będzie lepszy, ale kto to wie.
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9827
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: HANS ZIMMER & JUNKIE XL - BATMAN VS. SUPERMAN: DAWN OF JUSTICE (2016)

#387 Post autor: Wojteł » sob kwie 16, 2016 21:04 pm

No sorry Wawrzek, ale ten argument jest po prostu tak idiotyczny, że ciężko mi z nim dyskutować. Ile zarobiły Atak Klonów i Zemsta Sithów? Mało? A komuś się podobała kreacja Haydena Christensena? Chyba tylko Lucasowi. Więc argument, że sukces filmu jest ściśle powiązany z rolą pierwszoplanową, a nie z akcją, fabułą, marką czy czymkolwiek innym, to jest naiwne, życzeniowe myślenie na poziomie podstawówki. Gwiezdne Wojny czy też Batman są dowodem na to, że ludzie chodzą na markę a nie Christensena czy Bale - nakręcić gniot i dorzuć mu plakietkę "Batmana" a ludzie i tak na to pójdą. Chyba nawet pierwszy film Schumachera radził sobie w kinie całkiem dobrze. Po drugie, Batmany Nolana broniły się wieloma rzeczami, ale twierdzenie, że jedną z nich był Christian Bale, to z kolei jest czyste fanbojstwo i myślenie typu "podobał mi się ten film jako całość, wiec muszę się jarać każdą jego częścią składową" (proponuję właśnie spojrzeć na to z tej strony, bo ja podzielam bardzo popularną opinię, że Bale był słaby i od razu zarzucasz mi hejterstwo - i tak w sumie jest za każdym razem, gdy coś skrytykuję i nie pieję z zachwytu nad miernymi elementami danego działa. świat nie jest czarno biały, sorry.)

Po drugie, czy Ty próbujesz mi wmówić, że ludzie na te filmy chodzili dla Bale'a a nie Batmana?

-Ej stary, idziemy do kina?
-na co?
-Na ten nowy film z Christianem Balem, eee... "Fatman" czy jakoś tak się nazywało. A może "Batman"?
-Nie ważne stary, przekonałeś mnie już tym Balem!


Albo

-idziemy na nowego Batmana?
-a kto go gra?
-Christian Bale/Ben Affleck
-O no jasne/e, w życiu


Po trzecie, tak jak mówię -w historii kina ciężko zliczyć filmy, które odniosły sukces kasowy, a często nawet artystyczny, mimo kompletnie nijakiej albo wręcz drewnianej głównej roli.


Po czwarte - jeśli chodzi Ci o filmy Snydera, które odniosły kasowy sukces, to miał ich całkiem sporo. Z krytykami to różnie bywało, ale Watchmen i 300 zbierali opinie mieszane, ale jednak z przewagą pozytywnych. I szczerze, w większości jego filmów pierwszy plan był znacznie lepiej obsadzony, niż u Nolana w trylogii TDK :P


Lis jak widzę chyba nie bardzo rozumie, o co jest dyskusja, więc pozwolę sobie ograniczyć się do odpowiadania na "argumenty" Wawrzyńca :P
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 33887
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: HANS ZIMMER & JUNKIE XL - BATMAN VS. SUPERMAN: DAWN OF JUSTICE (2016)

#388 Post autor: Wawrzyniec » sob kwie 16, 2016 21:22 pm

Ale ja nie twierdzę, że wynik kasowy współgra z jakością, jeżeli dla pierwszego lepszego przykładu weźmiemy "The Force Awakens". Ale też nie twierdz, że 3/4 ludzi było niezadowolonych z kreacji Bale'a. Zresztą, kiedy do kin wchodził "Batman Begins", to ani Bale, ani Nolan nie byli jeszcze aż tak rozpoznawalni w mainstreamie. jasne byli znani, ale to było takie ich przebicie się do niego. I naprawdę gdyby w filmie Batman, Batman byłby do niczego, to jednak wątpię, aby ten film odniósłby sukces.
Ale dobrze nie chcę tego ciągnąć, krytykować jasne można, ale też nie można przesadzać, gdyż poza fanbojami znajdzie się wiele osób i wiele recenzji, gdzie ludzie byli zadowolenia z Bale Batmana.

@lis23 Ale film nie musi być wierną adaptacją komiksów. Zresztą Snyder niektóre ujęcie to dokładnie kopiuje z komiksów, co nie oznacza, że powstanie z tego dobry film. Według mnie to, że właśnie Nolan poszedł inną drogą zaważyło na sukcesie tych filmów. I tym samym jestem sceptyczny wobec Batmanów Afflecka, szczególnie o tę drogę jaką obierze. Zarówno u Bartona, jak i Nolana podejście i styl był na tyle mocno odczuwalny, to nie wiem jak to w tej kolejnej wersji wyjdzie. :?
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13575
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: HANS ZIMMER & JUNKIE XL - BATMAN VS. SUPERMAN: DAWN OF JUSTICE (2016)

#389 Post autor: Kaonashi » ndz kwie 17, 2016 00:54 am

Wawrzyniec pisze: P.S. A co do Nostalgia Critica, to powiem tak, że jest on zabawny i fajnie się go ogląda, ale już jako krytyk filmowy to jest średni. Ale wiadomo ma prawo ze swoją opinią i każdy ją ma, ale też nie można tak przesadzać jak tutaj Wojtek to robi.
No tak, powiedział, że minimalnie lepszy jest Batman Burtona, i do tego wspomniał o świetnej muzyce Elfmana, przemilczając Zimmera, i od razu, po fanbojsku, próba wbicia szpili w jego kompetencje. Ehh...
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Krelian
Ghostwriter znanego twórcy
Posty: 893
Rejestracja: pn sty 11, 2010 20:28 pm
Lokalizacja: Bytom

Re: HANS ZIMMER & JUNKIE XL - BATMAN VS. SUPERMAN: DAWN OF JUSTICE (2016)

#390 Post autor: Krelian » ndz kwie 17, 2016 11:20 am

Wojtek pisze: Po drugie, czy Ty próbujesz mi wmówić, że ludzie na te filmy chodzili dla Bale'a a nie Batmana?

-idziemy na nowego Batmana?
-a kto go gra?
-Christian Bale/Ben Affleck
-O no jasne/e, w życiu
Akurat znam osobę , która nie ma zamiaru oglądać ten filmu tylko z powodu tego że gra w nim Affleck, więc coś jest na rzeczy.

ODPOWIEDZ