Carol (2015) - Carter Burwell

[Cisek]

1. Opening - Composer: Carter Burwell
2. Taxi - Composer: Carter Burwell
3. To Carol’s - Composer: Carter Burwell
4. One Mint Julep - Performer: The Clovers
5. Datebook - Composer: Carter Burwell
6. Christmas Trees - Composer: Carter Burwell
7. Easy Living - Performer: Billie Holiday & Teddy Wilson
8. The Train - Composer: Carter Burwell
9. Packing - Composer: Carter Burwell
10. Drive Into Night - Composer: Carter Burwell
11. Kiss Of Fire - Performer: Georgina Gibbs
12. Waterloo - Composer: Carter Burwell
13. Lover - Composer: Carter Burwell
14. The Gun - Composer: Carter Burwell
15. Smoke Rings - Performer: Les Paul & Mary Ford
16. Over There - Composer: Carter Burwell
17. Visitation - Composer: Carter Burwell
18. To Court - Composer: Carter Burwell
19. The Letter - Composer: Carter Burwell
20. No Other Love - Performer: Jo Stafford
21. The Times - Composer: Carter Burwell
22. Reflections - Composer: Carter Burwell
23. Crossing - Composer: Carter Burwell
24. You Belong To Me - Performer: Helen Foster & The Rovers
25. The End - Composer: Carter Burwell

Płytę wydaje Varese, premiera 20.11.2015.

Film mnie zmęczył, bardzo konwencjonalny Harlequin w którym jedyną zmienną jest płeć kochanków . Wspaniała Mara, Blanchett gra wiecznie to samo (ale jej nie lubię, więc pewnie jestem niesprawiedliwy). I kiedy już spisywałem tę historię na straty dźwięki Burwella podnosiły mnie na duchu i pomagały przetrwać. Wspaniała praca, aktualnie w moim Top 3 tego roku. Zaryzykuję - Burwell jest tu Desplatem AD 2015 . Momentami słyszałem tam dźwięki obu panów z ich prac do Twilight (a to dla mnie komplement i rekomendacja). Mamy więc podtrzymany tegoroczny trend - najlepsze prace powstają do co najwyżej średnich projektów (i znów przesadzam, bo to oczywiście nie jest skala Fantastycznej czwórki, The Walk czy Pana. Więcej - tu będzie pewnie morze nominacji dla aktorów).

[swordfish]

Ja tu również słyszę nawiązania do tematu z "Twilight". Ale, że "Carol" to lesbijskie kino najwyższej próby, dla którego środowisko LGBT będzie piało z zachwytu, to cały film wydaje mi się jak dodatkowa historia kobieca do "The Hours" Stepphena Daldry. I wydaje mi się, że Burwell mocno inspirował się właśnie muzyką Phlipa Glassa do "The Hours". Chciał motyw fortepianowy jeszcze mocniej przebić (wycisnąć z słuchaczy łzy) od Glassa.
Jeśli zapomnieć, że to muzyka do której Cate liże się dwukrotnie z Rooney, to oceniam muzykę bardzo wysoko. I wcale bym się nie zdziwił, jakby trafiła się po drodze nominacja za original score do Oscara.

[hp_gof]

Jeśli Carol zdobędzie masę nominacji, to na pewno też za muzykę. A na to się zapowiada.

[Wawrzyniec]

Cate Blanchett wielką aktorką jest, ale nie wiem, czy jeżeli chodzi o kino o tej tematyce, to nie wolałbym kogoś innego w obsadzie. Gdyż jak rozumiem "momenty są"?

[Cisek]

Cate Blanchett wielką aktorką jest, ale nie wiem, czy jeżeli chodzi o kino o tej tematyce, to nie wolałbym kogoś innego w obsadzie. Gdyż jak rozumiem "momenty są"?

Moment jest, Mara jest odważniejsza od Blanchett w tej kwestii, ale i ta próbuje nie odstawać od koleżanki.

Ale poważnie - Rooney jest tu wspaniała, jak Audrey Hepburn, niewinna, hipnotyczna. Za to rola Blanchett dla mnie to karykatura.

[Mystery]

Ładna, kameralna muzyka, w sam na wieczór do winka, ale każdy już słyszał taki score, Carter przez 35 minut aranżuje jeden urodziwy temat (kolejny w tym roku po Holmesie), w dodatku silnie zakorzeniony w Glassie, choć wierzę, że w filmie taka muzyka może dobrze działać na emocje.
https://www.youtube.com/watch?v=GeK_UQxp8Ws

[hp_gof]

Jest Złota Żaba na Camerimage dla Carol, więc Burwell za muzykę noma na Oscarach ma prawie w garści A Rooney Mara i Cate Blanchett obłędne <3 No i Weinstein

[Mystery]

Pewnie tak, szanse od np The Danish Girl ma większe, a dwóch takich scorów raczej nie nominują

[hp_gof]

Srsly? To czemu w zeszłym roku nominowali Theory of Everything i Imitation Game? Czy mam odgrzebać moją teorię z zeszłego roku, jakie są kryteria przyznawania nominacji do Oscarów, a potem finalnie statuetek? Wszystko jest możliwe i zależy głównie od siły filmu.

[Mystery]

Wszystko jest możliwe i zależy głównie od siły filmu.

No właśnie, zarówno Sufrażystki jak i Dziewczyna, nie zostały tak przyjęte jakby się po filmach skrojonych pod Oscary spodziewano, jak Desplat ma się załapać za muzykę to chyba głównie na fali roli Redmayne'a, bo jeśli chodzi o ten pierwszy film, to i nawet Streep może być ciężko.

[hp_gof]

Z Sufrażystek to tylko Mulligan ma szanse na noma (moim zdaniem). W Danish Girl jest więcej dobrych punktów zaczepienia - na pewno Redmayne i Vikander, kategorie techniczne - zdjęcia, scenografia, charakteryzacja, kostiumy, no i nazwisko Desplata też dla branży muzycznej nie jest obojętne, poza tym to film Hoopera, a jego Les Miserables też zdobyli jakieś nomy, więc tu powinno być podobnie, plus nośny w Stanach temat też robi swoje. Pamiętajmy, że w tej chwili mówimy o samych nominacjach, nie nagrodach. Bo nagród raczej Dziewczyna z portretu nie dostanie, ale na kilka nomów ma mocne szanse. Z kolei Carol jest dobrym filmem, więc ma szanse nie tylko na nomy, ale i nagrody. Burwell może w końcu się załapać na jakieś wyróżnienie

[Templar]

Mnie ten film też nie zachwycił, taka bardzo porządnie nakręcona historia miłosna, ale fabularnie to tam praktycznie nic się nie dzieje i jak tak patrzę na te wszystkie recenzje to uważam, że to jeden z bardziej przereklamowanych filmów

Za to technicznie to nic nie można zarzucić i włącza się w to też muzyka Burwella, który owszem przez większość czasu wałkuje cały czas ten jeden, główny temat, ale po seansie nie sposób się w nim zakochać, pięknie wyeksponowany we wszystkich scenach. Ja tu też słyszę w nim trochę naleciałości stylowych ze Zmierzchu, także jak komuś się podobały tamte prace Burwella to na pewno ta też go zadowoli Nominację do Oscara to Burwell chyba ma już jak w banku, bo ten score to zdecydowanie jeden z największych plusów tego filmu.

Natomiast co do albumu, to jeden zarzut, podobnie jak w przypadku "The 33" Hornera - piosenki Natomiast bardzo piękny materiał Burwella wchodzi w całości jak nóż w masło.

4,5 za muzykę w filmie, 4 za album.

[Wawrzyniec]

Ładna muzyka, ale nie wiem czy też trochę zbyt niestandardowa jak na tego typu produkcję. Przyjemnie mi się ją słuchało, chociaż akurat piosenki bym wywalił, gdyż trochę psują odbiór.
Oczywiście nie wiem jak ta muzyka sprawuje się w obrazie. Z jednej strony to taka praca za którą Burwell ma szansę zdobyć nagrody, gdyż jest bardzo w stylu nagradzanych prac. Jednak ma on w swoim dorobku zdecydowanie lepsze prace.

[Mystery]

Jak zwykle ciekawy wywiad DP/30 z Carterem:
https://www.youtube.com/watch?v=dhw1cW9YTqM

[MichalP]

Małe odświeżenie tematu. Varese opublikowalo remix (w oficjalnej sprzedazy):

Carol - The Extra End (Official Soundtrack Remix)

Do posłuchania tutaj:

https://www.youtube.com/watch?v=6jZWvYfR3Ts

W sumie to nic wyszukanego, ale skojarzyło mi się przy okazji całej dyskusji na temat muzyki do Blade Runnera, ze jakby coś w podobnej stylistyce tam wsadzili (może z większą dawką elektroniki) to ten film by tylko zyskał - mamy melodie, mamy rytm, mamy jakąś taką melancholię.