Michael Giacchino - Tomorrowland (2015)

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10200
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: Michael Giacchino - Tomorrowland (2015)

#46 Post autor: Ghostek » pn maja 25, 2015 22:45 pm

Majkel nie ma szczęścia do tegorocznych ilustrowanych przez siebie filmów. Najpierw porażka JA, a teraz bardzo słaby start Tomorrowland. Zobaczymy jak będzie za tydzień, choć wiadomo, że San Andreas może trochę zaszkodzić w odrabianiu strat.
Obrazek

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 23205
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Michael Giacchino - Tomorrowland (2015)

#47 Post autor: Mystery » wt maja 26, 2015 12:34 pm

Otwarcie na miarę możliwości, strasznie ciężko Disneyowi sprzedać coś nowego i po raz kolejny widać, że widzowie chcą oglądać coś co już znają, a później dziwić się, że Hollywood stawia na rebooty, remaki i sequele. Zobaczymy jak będzie za tydzień, choć sprzyjać powinien fakt, że obecnie i przez najbliższe tygodnie w kinach nie będzie nic przeznaczonego dla najmłodszej widowni. A co do Giacchino, to przynajmniej Jurassic World i Inside Out zapowiadają się na murowane kasowe hity.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58191
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Michael Giacchino - Tomorrowland (2015)

#48 Post autor: Adam » wt maja 26, 2015 14:05 pm

Ghostek pisze:Majkel nie ma szczęścia do tegorocznych ilustrowanych przez siebie filmów. Najpierw porażka JA, a teraz bardzo słaby start Tomorrowland. Zobaczymy jak będzie za tydzień, choć wiadomo, że San Andreas może trochę zaszkodzić w odrabianiu strat.
nie dziwie się, jak tak "zachęcali" ludzi w imaxach przed projekcią największego hitu wiosny - Avengers 2 - by oglądali totalnie nudny fragment Tomorrowland filmu poprzedzoną słodkawą reklamą Bairda...
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 23205
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Michael Giacchino - Tomorrowland (2015)

#49 Post autor: Mystery » wt maja 26, 2015 21:03 pm


Mefisto

Re: Michael Giacchino - Tomorrowland (2015)

#50 Post autor: Mefisto » śr maja 27, 2015 02:08 am

Mystery pisze:strasznie ciężko Disneyowi sprzedać coś nowego i po raz kolejny widać, że widzowie chcą oglądać coś co już znają, a później dziwić się, że Hollywood stawia na rebooty, remaki i sequele.
Zacznijmy od tego, że Disney nie potrafi dobrze sprzedać filmu, więc nie ma to nic wspólnego z ogólnym marazmem holi.

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 23205
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Michael Giacchino - Tomorrowland (2015)

#51 Post autor: Mystery » czw maja 28, 2015 09:44 am

W USA po 5 dniach jest 45 mln, czyli nie najgorzej, lepsze to niż marne końcowe wyniki Jupitera (47 mln), czy Chappie (31 mln) i stówkę raczej przekroczy, czyli tyle co inne wysokobudżetowe oryginalne sci-fi z ostatnich lat, Pacific Rim (101) czy Edge of Tomorrow (100) i po wynikach choćby tych wszystkich filmów widać, że nowe projekty sci-fi w USA sprzedają się zdecydowanie poniżej oczekiwań. Oczywiście są wyjątki, Intersetellar i Grawitacja, ale to też i inna bajka. Co do reklamy to prawda, film ma kategorię G czyli adresowany jest również dla najmłodszych, a zamiast reklamować go twórcą Iniemamocnych i Ratatuja, wszędzie promują go Clooneyem, nie tędy droga, na czym Disney przejechał się już przy Carterze, gdzie wzmianki o reżyserze Gdzie jest Nemo i Wall-e, również nie było, a takie reklamowe slogany na pewno przyniosły by korzyści, gdyż widz z dziećmi prędzej pójdzie na obraz twórców tych wszystkich głośnych bajek na których wcześniej dobrze się bawili, niż jakiś nieznany film z uśmiechniętym playboyem na plakacie, który nie wiadomo nawet czy okaże się dla młodych pociech odpowiedni.

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10200
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: Michael Giacchino - Tomorrowland (2015)

#52 Post autor: Ghostek » czw maja 28, 2015 10:58 am

Z tym przekraczaniem 100mln bym nie szalał. Pamiętaj, że San Andreas wychodzi w piątek, a za tydzień Jurassic World. Blamażu nie będzie, ale jeżeli się zwróci to tylko z mała nakładką.
Obrazek

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 23205
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Michael Giacchino - Tomorrowland (2015)

#53 Post autor: Mystery » czw maja 28, 2015 11:30 am

Przy podobnym otwarciu, Super 8, sci-fi bijący w podobne nostalgiczne tony z dziecięcą obsadą na pierwszym tle zgarną 127 mln, a Edge of Tomorrow i Pacific Rim po 5 dniach miały taki sam stan na koncie i mocniejszą konkurencję, także ta stówka to wcale nie wygórowany wynik, no chyba, że czeka nas jakiś 60% spadek w ten weekend, ale takie familijne produkcje raczej tak widzów nie gubią i tak jak pisałem wcześniej, młody widz za bardzo nie ma co teraz w kinach oglądać, a dodatkowo 7 czerwca będziemy jeszcze mieć tam dzień dziecka. Na San Andreas większego hypu nie ma, prognozy mówią o wyniku poniżej 40 mln, Aloha mimo początkowego uniesienia obsadą i pierwszym trailerem, obecnie również opadła z sił, a za tydzień mamy horror "Insidious 3" i dwa filmy w R, Entourage 8) i Spy, także widzów i to większości filmów pozbawi dopiero Jurassic World, ale to dopiero za 2 tygodnie.

Awatar użytkownika
Templar
+ W.A. Mozart +
Posty: 9848
Rejestracja: wt sie 02, 2011 19:48 pm
Lokalizacja: Warsaw City
Kontakt:

Re: Michael Giacchino - Tomorrowland (2015)

#54 Post autor: Templar » pt maja 29, 2015 00:32 am

Przede wszystkim to film ma bardzo słabe recenzje krytyków, jak i opinie wśród zwykłych widzów, także ten słaby wynik jakoś nie dziwi i wydaje mi się, że spadki w kolejnych tygodniach mogą być znaczące. Ja się początkowo napalałem mocno na ten film, świetne teasery, w których było czuć Disneyowską magię, do tego Bird, który ma (miał :P) na koncie same świetne produkcje, ale jak zaczęli wypuszczać ostatnio klipy to cała magia prysła. Krytycy mówią o największym zawodzie tego roku, jutro pewnie i tak się wybiorę do kina, żeby samemu ocenić. Swoją drogą z tego co widzę w multipleksach wciskają prawie tylko wersję z dubbingiem, w CC/Multikinie widzę po 1 seansie wieczornym z napisami, całe szczęście u mnie w Atlanticu, o ile nie walnęli się w repertuarze, to mają tylko wersję z napisami przez cały dzień :P
Obrazek

"Problem z cytatami w internecie jest taki, że ludzie natychmiast wierzą w ich prawdę" - Abraham Lincoln

http://www.lastfm.pl/user/iTemplar

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 23205
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Michael Giacchino - Tomorrowland (2015)

#55 Post autor: Mystery » pn cze 01, 2015 16:18 pm


hp_gof

Re: Michael Giacchino - Tomorrowland (2015)

#56 Post autor: hp_gof » pn cze 01, 2015 17:53 pm

Piękne <3 Trochę żałuję, że tego nie usłyszałem na żywo :(

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7851
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

Re: Michael Giacchino - Tomorrowland (2015)

#57 Post autor: DanielosVK » pn cze 01, 2015 19:49 pm

Generic ten Tomorrowland, jak usłyszałem to po Star Treku to wzruszyłem się równie "mocno". Porządne jechanie po nostalgii, którego spodziewałbym się po Giacchino. Dobrze rozpisane, mało rajcujące. :P
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Awatar użytkownika
Krelian
Ghostwriter znanego twórcy
Posty: 893
Rejestracja: pn sty 11, 2010 20:28 pm
Lokalizacja: Bytom

Re: Michael Giacchino - Tomorrowland (2015)

#58 Post autor: Krelian » śr cze 03, 2015 16:01 pm

Trochę lepszej jakości https://vimeo.com/129565256

hp_gof

Re: Michael Giacchino - Tomorrowland (2015)

#59 Post autor: hp_gof » śr cze 03, 2015 16:07 pm

Ooooooo, Marysia Dżiakino była na FMFie? Czy ktoś z teamu Majkela nagrał, a ona tylko wrzuciła? Ciekawe.

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9316
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: Michael Giacchino - Tomorrowland (2015)

#60 Post autor: Paweł Stroiński » śr cze 03, 2015 16:08 pm

Była, była. Nawet nagraliśmy w kilka osób wideo na afterze, by Brad Bird nie bał się robić więcej oryginalnych rzeczy. Ale na privie z nią nie gadałem :( A szkoda.

ODPOWIEDZ