Michael Giacchino - Tomorrowland (2015)

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Krelian
Ghostwriter znanego twórcy
Posty: 893
Rejestracja: pn sty 11, 2010 20:28 pm
Lokalizacja: Bytom

Re: Michael Giacchino - Tomorrowland (2015)

#31 Post autor: Krelian » wt maja 19, 2015 21:58 pm

Może zamarli z wrażenia :mrgreen:, już płytkę można normalnie kupić?

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26136
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Michael Giacchino - Tomorrowland (2015)

#32 Post autor: Koper » wt maja 19, 2015 23:09 pm

hp_gof pisze:Score jest spoko, ale niczym szczególnym mnie po dwóch odsłuchach nie zachwycił
= poprawny technicznie ?
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

hp_gof

Re: Michael Giacchino - Tomorrowland (2015)

#33 Post autor: hp_gof » wt maja 19, 2015 23:41 pm

Nie wiem czy tylko poprawny technicznie, tyle to na pewno tak, ale nie chcę wydawać ostatecznych wyroków, bo jeszcze aż tak bardzo się nie wgryzłem. Są kawałki, które mi się podobały, a reszta na razie jakoś szczególnie mnie nie porwała, no ale chciałem rozpocząć dyskusję, bo score już jest, a w temacie cisza ;)

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 23253
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Michael Giacchino - Tomorrowland (2015)

#34 Post autor: Mystery » śr maja 20, 2015 15:29 pm

Cóż tu dużo pisać, kolejny dobry score Giacchino, pięknie wykonany (tym razem w uszy rzuca się przede wszystkim, energiczny fortepian i eleganckie waltornie), z fajnymi melodiami i oldschoolowym klimatem, coś w stylu Super 8, tyle, że dla Disneya. Jest nostalgicznie, emocjonalnie, przebojowo, underscoru nie za wiele, trochę więcej mickey mousing i dobrze słychać, że Michael kurczowo trzyma się tu obrazu, w końcu co Disney to Disney. Muza akcji w postaci zaledwie kilku reprezentantów zdaje się być nieco za mocna i chaotyczna, ale trzyma właściwy poziom, za to wszystkie długie tracki robią naprawdę spore wrażenie i tu najlepiej czuć urok i wdzięk tej pracy. Nieco słabiej z krótszymi kawałkami, które w większości bez kontekstu za wielkiej różnicy nie czynią i odnosi się czasem wrażenie, że niektóre są wrzucone w soundtrack, tylko po to by robić przerwy między co lepszymi kompozycjami, ale wszystko i tak uczciwie oceni się po filmie.

Zgodnie z tradycją nowych scorów Michaela, na jwfan jest już szczegółowa rozbitka po tematach, choć jest jeszcze w pracach :wink:
Spoiler:
http://www.jwfan.com/forums/index.php?s ... try1129079

Jak to nie jest fajne, to nie wiem co jest :)
https://www.youtube.com/watch?v=8yHNE1kI6gI

hp_gof

Re: Michael Giacchino - Tomorrowland (2015)

#35 Post autor: hp_gof » śr maja 20, 2015 15:35 pm

^^ To jest bardzo fajne :) Świetne ostinato, a jak tam jeszcze w jednym kawałku blaszaki ładnie dają, to już w ogóle! W ogóle te utwory ze słowem "pin" w tytule mają ten motyw i bardzo je lubię :)

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13574
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Michael Giacchino - Tomorrowland (2015)

#36 Post autor: Kaonashi » śr maja 20, 2015 19:45 pm

Nawet spoko ten temacik. Niezłe orkiestracje, choć ten chór pod koniec mógł sobie podarować.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10219
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: Michael Giacchino - Tomorrowland (2015)

#37 Post autor: Ghostek » czw maja 21, 2015 13:59 pm

Jest ładnie, ale liczyłem na coś więcej. JA narobił mi smaku na coś wielkiego.
Temat faktycznie wpada w ucho, choć troszkę się kojarzy z jakimś Williamsem. Natomiast co do reszty, to generalnie jak to u Giacchino. Jest fun, jest głośno... i właściwie niewiele ponad to.
No ale rozumiem rodzaj kina, do którego ta ścieżka powstawała. Pewnie jakaś czwóreczka ze skojarzeniem z obrazem wpadnie. Ale tutaj poczekamy na film, by przekonać się ostatecznie.
Obrazek

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 23253
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Michael Giacchino - Tomorrowland (2015)

#38 Post autor: Mystery » pt maja 22, 2015 12:27 pm

Ostatnią pracą Michael na pewno rozgrzał apetyty, ale takiego Disneyowskiego PG Fantasy, do kosmicznego swashbucklera jakim był Jupiter, nawet nie ma co tu porównywać. Akcja na tle Ascending wypada nie najlepiej, ale tematyka jest już tu okazalsza, bardziej wyrazista i soundtrack na pewno zyskuje wraz z kolejnymi odsłuchaniami, gdzie owe melodie się uwypuklają, a i nawet action score do którego miałem początkowo zarzuty już bardziej mi się podoba - "All House Assault" i "The Battle of Bridgeway" mają fajne motywy i świetne masywne perkusjonalia, rozczarowaniem jest nadal "World Worst", chyba najsłabszy od Michaela. Score oczywiście cierpi na dzisiejszy problem większości ścieżek, czyli przeładowania materiału, ale i tak jest tu na tyle dobrego (takie rzeczy jak What an Eiffel! odprawiał Horner w latach 90 i ogólnie zdaje się tu słyszeć sekundowe aranżacyjne pomruki z Rocketeera, Glory, Cocoon), że swojej skróconej tracklisty, gdzie poziom grania nie spada ani przez minutę, czerpię dużo radochy i w takim varesowskim 51 minutowym wydaniu score jest nawet więcej niż dobry.

1. A Prologue
2. You’ve Piqued My Pin-Trist
3. Edge of Tomorrowland
4. Pin-Ultimate Experience
5. A Touching Tale
6. All House Assault
7. People Mover and Shaker
8. What An Eiffel!
9. The Battle of Bridgeway
10. Electric Dreams
11. Pins of a Feather
12. End Credits

Oczywiście od Michaela dla Brada oczekuje rzeczy wielkich, może nie tym razem, ale kolejny raz stworzył mu ścieżkę w konkretnym stylu i klimacie i wśród jego prac dla Birda, jest szansa na drugie miejsce po Ratatuju, choć tu trzeba będzie poczekać na film, a przebić Iniemamocnych łatwo nie będzie.

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 13108
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Michael Giacchino - Tomorrowland (2015)

#39 Post autor: lis23 » sob maja 23, 2015 12:35 pm

Bardzo fajny score, ładna tematyka. Może to nie jest kolejny " Super 8 ", ale taki Disneyowski " Powrót Do Przyszłości "? ;)
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

hp_gof

Re: Michael Giacchino - Tomorrowland (2015)

#40 Post autor: hp_gof » sob maja 23, 2015 12:53 pm

Kocham "Pin-Ultimate Experience" <3

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 13108
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Michael Giacchino - Tomorrowland (2015)

#41 Post autor: lis23 » sob maja 23, 2015 15:38 pm

Dopiero dzisiaj miałem okazję nadrobić zal4głości o przrsłuchać " Jupitera ' i powiem tak: chcę Giacchino u Marvela, w Avengers, a nawet już za rok w nowym Kapitanie A - żaden Zimmer, Bytes czy Jakaman ( czy jak mu tam ;) ).
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

hp_gof

Re: Michael Giacchino - Tomorrowland (2015)

#42 Post autor: hp_gof » sob maja 23, 2015 15:47 pm

Mystery, powiedz mi, Majkel miał kiedyś swoją oficjalną stronę internetową, teraz już ma tylko twittera. Rozumiem, że zlikwidowali tę stronę? :( Nie wiesz czemu?

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9316
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: Michael Giacchino - Tomorrowland (2015)

#43 Post autor: Paweł Stroiński » sob maja 23, 2015 16:31 pm

Jeśli dobrze się orientuję, znajomy z jednego forum prowadził fanowską stronę Giacchino, gdzie nawet przedstawił legendarną dziś analizę występujących w Loście tematów (czego dotyczy temat, w jakich odcinkach występuje), do tego oczywiście tradycyjne informacje na temat albumów, planów, newsów. W pewnym momencie Giacchino i jego ludzie dogadali się z nim, że jego fanowska strona przejmie to, co jest na oficjalnej, strona oficjalna została zlikwidowana wtedy.

Mówię w dużej mierze z pamięci, więc niektóre szczegóły mogą się mylić.

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 23253
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Michael Giacchino - Tomorrowland (2015)

#44 Post autor: Mystery » sob maja 23, 2015 16:51 pm

Michaela u Marvela raczej nie będzie, chyba, że kiedyś jakiś film przypadłby któremuś z zaprzyjaźnionych reżyserów, choć pewnie i tu wchodziłaby kwestia twórczej swobody, o której tam raczej trudno.

Giacchino nie miał oficjalnej strony, to była fanowska twórczość, z której braku czasu władca portalu musiał niestety zrezygnować.

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 13108
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Michael Giacchino - Tomorrowland (2015)

#45 Post autor: lis23 » sob maja 23, 2015 20:39 pm

Mystery pisze:Michaela u Marvela raczej nie będzie, chyba, że kiedyś jakiś film przypadłby któremuś z zaprzyjaźnionych reżyserów, choć pewnie i tu wchodziłaby kwestia twórczej swobody, o której tam raczej trudno.
Hmmm ... przecież Giacchino robi muzę dla Disneya, a Marvel to też ich własność, więc w czym problem?
To uniwersum aż się prosi o takiego kompozytora, zamiast tych wszystkich lam.
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

ODPOWIEDZ