Muzyka filmowa - Forum FilmMusic.pl

bladerunner22 pisze:

Paweł Stroiński pisze:Gadałem z Southallem wczoraj.

Na filmtracks pojawił się temat o najlepszych score'ach których Clemmensen nie zrecenzował.

Sugestia: "TASM 2. Dużo słów, ale recenzji brak"

Nie byłbym tak radykalny jak Clemmensen, dałbym za płytę 2,5 , przecież nowy pająk Hansa, poza kilkoma utworami, to takie pstrokate gówno dla 15 letnie młodzieży , bo to teraz chyba docelowa grupa odbiorców Zimmera .

Jakbyś tak poczytał w internecie, co gdzie jak, to byś się zorientował, że wspomniana grupa wiekowa akurat po tym score jedzie. Zobaczmy, kto z moich znajomych akurat bardzo Spidermana chwali i w jakim są wieku:

Southall - cztery gwiazdki - okolice czterdziestki
Broxton - recenzja jest na czwórkę, choć gwiazdek brak - okolice albo po czterdziestce
Timmer (Anglik z forum jednego) - okolice czterdziestki
Atham (Australijczyk z tego samego forum) - starszy, fanboj Golden Age i przede wszystkim Goldsmitha
Erik Woods (radiowiec z Kanady, autor najpopularniejszej internetowej audycji o gatunku) - 35-40 lat.
Tomek Goska jest parę lat młodszy ode mnie - cztery gwiazdki.

Także twoja wybitna analiza statystyczna popularnośći tego score jest chyba trochę mylna

A film też się im podobał?

dalej sobie wmawiaj Paweł, że to wybitny score tak samo jak Superman, Hans ciągle szuka drogi....

jak słucham ostów do superbohaterów to już lepiej sięgnać po Rakiete Hornera, Ameryke Silvestra, Czy Supermana Williamsa, a nie ten shit...

Wawrzyniec pisze:A film też się im podobał?

Na temat filmu wypowiedzi nie słyszałem, duża część go olała. Southall miał iść do kina, bo żona chciała iść do kina, ale nic mi nie mówił potem.

bladerunner22 pisze:dalej sobie wmawiaj Paweł, że to wybitny score tak samo jak Superman, Hans ciągle szuka drogi....

jak słucham ostów do superbohaterów to już lepiej sięgnać po Rakiete Hornera, Ameryke Silvestra, Czy Supermana Williamsa, a nie ten shit...

Po prostu się popłacz. Jakoś większość ludzi, których znam, i to bardzo szanowanych dziennikarzy piszących na temat gatunku traktują ten score jako powiew świeżości i bardzo inteligentnie skonstruowany, więc jedź sobie po score do woli.

Ale po prostu nie kłam.

bladerunner22 pisze:jak słucham ostów do superbohaterów to już lepiej sięgnać po Rakiete Hornera, Ameryke Silvestra, Czy Supermana Williamsa

Paweł Stroiński pisze:Ale po prostu nie kłam.

W 2/3 napisał prawdę przecież. Tylko z tym Silvestrim przyfailował.

Chodziło mi o sprawę wieku fanów tego score. Bo akurat wielu nastolatków lubi Man of Steel, a nie znosi Spidermana.

A ja uważam, że pierdolenie bez sensu.

Paweł Stroiński pisze:

Wawrzyniec pisze:A film też się im podobał?

Na temat filmu wypowiedzi nie słyszałem, duża część go olała. Southall miał iść do kina, bo żona chciała iść do kina, ale nic mi nie mówił potem.

Jak to tak bez filmu ...

Sony ma już kolejne durne pomysły, jednym z nich jest porzucenie serii TASM i kolejny rebot serii....oby nie:

http://www.filmweb.pl/news/Niesamowity+ ... ach-105599

Jak widać, nawet sam Zimmer nie pomoże

Wynik 700 mln $ to faktycznie cienizna... No ale nie od dziś wiadomo, że Sony jest łase na łatwą kasę. A to nie służy ich projektom, które w wyniku wielu zmian koncepcji lądują daleko za produktami Marvela.

Brajan gwarantem sukcesu

Liczby mówią same za siebie, w porównaniu do trylogii Raimiego nowe filmy sprzedają się słabiej, przy czym kosztują więcej (nie licząc trójki) i nie pomagają nawet droższe ceny biletów 3D i rozwój rynków zewnętrznych, a i tak pająki zawodzą, szczególnie w USA, które jest dla decydentów priorytetem.

USA/Ogółem
Spider-Man - 403/821
Spider-Man 2 - 373/783
Spider-Man 3 - 336/890

The Amazing Spider-Man - 262/757
The Amazing Spider-Man 2 - 197/699

The Amazing Spider-Man jak na debiut zarobił poczciwe pieniądze i zebrał takie same recenzje, oraz rozpalił wyobraźnię producentów co do następnej części, toteż przed dwójką Sony otwarcie mówiło, że liczy na przekroczenie 1 mld, co po wyniku pierwszego filmu i tendencji, że sequele sprawdzonych tytułów powinny zarabiać więcej, przykład Kapitana Ameryki, 370 mln pierwszej części do 710 jakie osiągnęła dwójka, powinno się zdarzyć, a tak jednak nie było. Do tego TASM 2 zebrał najsłabsze recenzje spośród wszystkich filmów o Pająku i zarobi też najmniejsze pieniądze, więc zamiast progresu mamy regres i już samo Sony nie wie co robić, dlatego zaczyna kombinować, gdyż wielkie idee na rozszerzenie uniwersum, zaczynają się powoli sypać, skoro wyjściowy produkt nie spełnia oczekiwań. TASM 3 miał być za dwa lata, ale już mówi się o przesunięciu premiery na 2017, gdyż film w tej formule nadal ciągnął by serię w dół, a do tego konkurowałby w okresie letnim z Captain America 3, Batman v Superman i X-Men: Apocalypse, czyli odniósłby spodziewaną klęskę (już sama porażka Pająka 2 z Kapitanem 2 w USA, musiała naprawdę zaboleć). Słusznym wyjściem wydawała by się być zmiana reżysera, ale z Webbem podpisano kontrakt na 3 filmy, toteż Sony ma teraz trudny orzech do zgryzienia, na tyle, że plotkuje się nawet o kolejnym reboocie.

Mystery pisze:
The Amazing Spider-Man jak na debiut zarobił poczciwe pieniądze i zebrał takie same recenzje, oraz rozpalił wyobraźnię producentów co do następnej części, toteż przed dwójką Sony otwarcie mówiło, że liczy na przekroczenie 1 mld, co po wyniku pierwszego filmu i tendencji, że sequele sprawdzonych tytułów powinny zarabiać więcej, przykład Kapitana Ameryki, 370 mln pierwszej części do 710 jakie osiągnęła dwójka, powinno się zdarzyć, a tak jednak nie było. Do tego TASM 2 zebrał najsłabsze recenzje spośród wszystkich filmów o Pająku i zarobi też najmniejsze pieniądze, więc zamiast progresu mamy regres i już samo Sony nie wie co robić, dlatego zaczyna kombinować, gdyż wielkie idee na rozszerzenie uniwersum, zaczynają się powoli sypać, skoro wyjściowy produkt nie spełnia oczekiwań. TASM 3 miał być za dwa lata, ale już mówi się o przesunięciu premiery na 2017, gdyż film w tej formule nadal ciągnął by serię w dół, a do tego konkurowałby w okresie letnim z Captain America 3, Batman v Superman i X-Men: Apocalypse, czyli odniósłby spodziewaną klęskę (już sama porażka Pająka 2 z Kapitanem 2 w USA, musiała naprawdę zaboleć). Słusznym wyjściem wydawała by się być zmiana reżysera, ale z Webbem podpisano kontrakt na 3 filmy, toteż Sony ma teraz trudny orzech do zgryzienia, na tyle, że plotkuje się nawet o kolejnym reboocie.

Nie zgodzę się, TASM2 jest lepszym filmem od jedynki i trójki Raimiego,któremu udała się tylko dwójka. Nowy Spidey jest znacznie lepszy od swojego poprzednika,jest bliższy komiksowemu oryginałowi,Parker nie jest w końcu płaczliwą łajzą,nie strzela pajęczyną produkowaną przez własny organizm (totalna bzdura Raimiergo),Spidey jest wreszcie postacią z krwi i kości, mieliśmy świetną Gwen,Green Goblina i Harrego,ciekawy wątek rodziców Parkera i fakt,iż nie przypadkowo jest on Spider Manem,wszystko jest na + nowej wersji i kolejny restart nie tylko zniszczy to,co udało się już osiągnąć ale całkowicie zniechęci widzów do oglądania przygód pająka, bo po co oglądać po raz trzeci to samo?. Skoro już zaczęli to niech kontynuacją, ewentualnie mogliby pomyśleć o połączeniu universum Pająka z universum Marvela, tak aby Spidey mógł połączyć swe siły z Avengers.

Jak by połączył siły z Avengersami to z pewnością był by najciekawszą postacią zaraz po Iron Manie