Uwaga!! Będę się chwalił!!!

[Łukasz Waligórski]

Po kilku tygodniach negocjacji w końcu udało mi się zorganizować krótką audycję radiową poświąconą muzyce filmowej. Będzie się ona pojawiała co tydzień w piątek po godzinie 20 w ramach Magazynu Filmowego Radia Merkury. Będzie to zaledwie 15 minut tygodniowo ale na pewno lepsze to niz nic. Pierwsza audycja została nadana w ubiegły piątek i poświącona była oczywiście Trylogii Qatsi Philipa Glassa. W następnych programach będą przedstawiane różne ścieżki dźwiękowe według określonego klucza: jedna nowość którą można oglądać w kinach i jeden klasyk. Wszystkich mieszkających w całej Wielkopolsce, gdzie radio Merkury jest odbieralne zapraszam do słuchania i zwracania uwagi na to co powinno się w audycji znaleźć.

[Tomek]

Łukasz, po pierwsze gratulacje raz jeszcze, szczególnie tego że udało ci się wejść z muzyką filmową na antenę! Jeżlei możesz napisz jakie utwory konkretnie leciały podczas ostatniej audycji z trylogii Quatsi(bardzo mnie to ciekawi) i co planujesz w następnej Pozdrawiam.

[Łukasz Waligórski]

Łukasz, po pierwsze gratulacje raz jeszcze, szczególnie tego że udało ci się wejść z muzyką filmową na antenę! Jeżlei możesz napisz jakie utwory konkretnie leciały podczas ostatniej audycji z trylogii Quatsi(bardzo mnie to ciekawi) i co planujesz w następnej Pozdrawiam.

Dzięki

W tej pierwszej audycji chciałem zaprezentować kawałek z każdej części trylogii dlatego miałem trochę ograniczony wybór. Jak wiesz utwory na tych płytach są strasznie długie a ja miałem tylko 15 minut na całość. Z tego co pamiętam przy Koyaanisqatsi i Powaqqatsi grałem utwory tytułowe a z Naqoyqatsi już nie pamiętam (chyba 11 track). Tyle się w ten weekend wydarzyło że nikt by tego wszystkiego nie spamiętał (wiesz o czym piszę Tomek )

W tym tygodniu planuję z nowości zaprezentować Sin City a jako klasyk Trzeci Cud Kaczmarka - szczególnie utwór "Frank & Roxanne". Poza tym jeszcze poza moją audycją (a mam taką możliwość) zagram "Wojnę Światów" - w końcu będzie premiera w tym tygodniu.

[Tomek]

Dzięki za odpowiedź Ale z Koyaanisqatsi to jednak bym zagrał co innego, choćby 5 minut "The Grid", niech wiedzą jaka to jazda hehe Co co Wojny światów to masz przekichane zadanie bo nie wiem jak przeciętni słuchacze odbiorą taki trudny materiał!, tym bardziej że nie ma na tym albumie np. jakiejś wersji koncertowej itp., trzymam kciuki nad trafnym wyborem!

[Paweł Stroiński]

W sumie, to można by zagrać Reunion albo Ray and Rachel od biedy, ale to naprawdę trudny materiał, lepiej by było wziąć Lasiurusa z Batmana. Albo Corynorhinusa. Też niedługo premiera.

[Łukasz Waligórski]

W sumie, to można by zagrać Reunion albo Ray and Rachel od biedy, ale to naprawdę trudny materiał, lepiej by było wziąć Lasiurusa z Batmana. Albo Corynorhinusa. Też niedługo premiera.

Batman będzie oczywiście także. Chyba nawet w dzień premiery.