PIRATES OF THE CARIBBEAN - temat zbiorczy

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
dziekan
James Newton Howard
Posty: 3782
Rejestracja: śr lis 18, 2009 19:32 pm

PIRATES OF THE CARIBBEAN - temat zbiorczy

#1 Post autor: dziekan » śr paź 13, 2010 23:15 pm

Scieżki do Piratów bardzo sobie cenie za przebojowosc i atrakcyjnosc.
Z niecierpliwoscią czekam na ten projekt.
Pamietam,że sluchając sciezke do At World's End czy Dead Man's Chest bawiłem sie doskonale 8)
Ostatnio zmieniony ndz paź 17, 2010 11:34 am przez dziekan, łącznie zmieniany 2 razy.

bladerunner

Re: PIRATES OF THE CARIBBEAN 4 - HANS ZIMMER

#2 Post autor: bladerunner » ndz paź 17, 2010 14:46 pm

dziekan pisze:Scieżki do Piratów bardzo sobie cenie za przebojowosc i atrakcyjnosc.
Z niecierpliwoscią czekam na ten projekt.
Pamietam,że sluchając sciezke do At World's End czy Dead Man's Chest bawiłem sie doskonale 8)
Zgadzam się dobry Zimmer . Często wracam do tych płyt.

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

#3 Post autor: Marek Łach » ndz paź 17, 2010 14:49 pm

Ale przypuszczam, że czwórkę zostawi któremuś ze swoich podopiecznych, nie wydaje wam się?

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 23205
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

#4 Post autor: Mystery » ndz paź 17, 2010 14:51 pm

Marek Łach pisze:Ale przypuszczam, że czwórkę zostawi któremuś ze swoich podopiecznych, nie wydaje wam się?
Z tego co pisał Ele to już z trójką tak zrobił :) Tutaj pewnie będzie tak samo :wink:

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7851
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

#5 Post autor: DanielosVK » ndz paź 17, 2010 15:21 pm

Film pewnie będzie chałą, a Zimmer znów się do tego dostosuje. A ja znów mam nadzieję, że będzie inaczej. :P
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 23205
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

#6 Post autor: Mystery » ndz paź 17, 2010 15:23 pm

Ja, tak jak przed Incepcją, Szerlokiem, czy Aniołami trzymam za Hansa kciuki :)

bladerunner

#7 Post autor: bladerunner » ndz paź 17, 2010 15:27 pm

Mystery Man pisze:Ja, tak jak przed Incepcją, Szerlokiem, czy Aniołami trzymam za Hansa kciuki :)
szkoda w sumie, że Incepcja mnie zawiodła. Może miałem za duże oczekiwania? Myślałem, że mnie powali na kolana jak Gladiator..

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7851
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

#8 Post autor: DanielosVK » ndz paź 17, 2010 15:29 pm

Bez jaj, z taką formą to Hans raczej drugiego Gladiatora nie napisze. W takim kontekście Incepcja to naprawdę udany projekt, za którego Hansa nie należy gnoić.
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

bladerunner

#9 Post autor: bladerunner » ndz paź 17, 2010 15:32 pm

DanielosVK pisze:Bez jaj, z taką formą to Hans raczej drugiego Gladiatora nie napisze. W takim kontekście Incepcja to naprawdę udany projekt, za którego Hansa nie należy gnoić.
Ja głównie gnoję tą płytę..

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7851
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

#10 Post autor: DanielosVK » ndz paź 17, 2010 15:35 pm

A ja nie, mi się jej słucha przyjemnie, chociaż czuję po jej przesłuchaniu pewien niedosyt, jakby za mało materiału było. Bonus tracki niezbyt mnie zadowalają, bo nie wybijają się niczym szczególnym.
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 23205
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

#11 Post autor: Mystery » ndz paź 17, 2010 15:36 pm

DanielosVK pisze:Bez jaj, z taką formą to Hans raczej drugiego Gladiatora nie napisze. W takim kontekście Incepcja to naprawdę udany projekt, za którego Hansa nie należy gnoić.
Dokładnie, Incepcja jest jaka jest, ale dla Hansa niewątpliwie się udała, zaszkodziło jej trochę to całe wielkie echo jakie wokół tej pracy się wytworzyło :wink: No ale to wątek o Piratach, więc zostawmy już tą Incepcję w spokoju :)

bladerunner

#12 Post autor: bladerunner » ndz paź 17, 2010 15:45 pm

DanielosVK pisze:A ja nie, mi się jej słucha przyjemnie, chociaż czuję po jej przesłuchaniu pewien niedosyt, jakby za mało materiału było. Bonus tracki niezbyt mnie zadowalają, bo nie wybijają się niczym szczególnym.
ja oczekuje, że każdy następny score Hansa wgniecie mnie w fotel, tak niestety nie jest.. W sumie w ciągu ostatnich 10 lat Hans napisał tylko 3 super scory Gladiator, Ostatni Samuraj i Piraci 3, choć i tak te dwa ostatnie nie dorównują Gladiatorowi.

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 23205
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

#13 Post autor: Mystery » ndz paź 17, 2010 15:54 pm

bladerunner20 pisze:ja oczekuje, że każdy następny score Hansa wgniecie mnie w fotel, tak niestety nie jest.. W sumie w ciągu ostatnich 10 lat Hans napisał tylko 3 super scory Gladiator, Ostatni Samuraj i Piraci 3, choć i tak te dwa ostatnie nie dorównują Gladiatorowi.
Bez przesady, Black Hawk Down, Hannibal, Tears of the Sun, King Arthur - toż to podwaliny dzisiejszego RCP :) Moim zdaniem ostatnim wielkim, samodzielnym, oryginalnym, artystycznym, wyrazistym i przede wszystkim dobrym Zimmerem był "Da Vinci Code", od 2006 mamy niestety posuchę w jego twórczości (nie licząc pracy zbiorowej pt. "At World's End").

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58190
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#14 Post autor: Adam » ndz paź 17, 2010 15:55 pm

Mystery Man pisze:Moim zdaniem ostatnim wielkim, samodzielnym, oryginalnym, artystycznym, wyrazistym i przede wszystkim dobrym Zimmerem był "Da Vinci Code", od 2006 mamy niestety posuchę w jego twórczości (nie licząc pracy zbiorowej pt. "At World's End").
AMEN BROTHER :!:
#FUCKVINYL

bladerunner

#15 Post autor: bladerunner » ndz paź 17, 2010 15:58 pm

Mystery Man pisze:
bladerunner20 pisze:ja oczekuje, że każdy następny score Hansa wgniecie mnie w fotel, tak niestety nie jest.. W sumie w ciągu ostatnich 10 lat Hans napisał tylko 3 super scory Gladiator, Ostatni Samuraj i Piraci 3, choć i tak te dwa ostatnie nie dorównują Gladiatorowi.
Bez przesady, Black Hawk Down, Hannibal, Tears of the Sun, King Arthur - toż to podwaliny dzisiejszego RCP :) Moim zdaniem ostatnim wielkim, samodzielnym, oryginalnym, artystycznym, wyrazistym i przede wszystkim dobrym Zimmerem był "Da Vinci Code", od 2006 mamy niestety posuchę w jego twórczości (nie licząc pracy zbiorowej pt. "At World's End").
eee to był oryginalny Zimmer, ale czy taki dobry. Dałem 3 za tą płytę, bo za długaaaaa... :D Denerwują mnie te wydania Decci..

ODPOWIEDZ