Strona 9 z 9

Re: ALEXANDRE DESPLAT - THE MONUMENTS MEN (2014)

: sob mar 15, 2014 14:36 pm
autor: Wawrzyniec
Bo Mefisto jest recenzentem sprawiedliwym, który za dobre chwali, a za złe gani. :wink:

A ja filmu nie mam zamiaru na razie oglądać, gdyż mnie nie interesuje. Po prostu po ludzku mi się zrobiło, że tak mało się tutaj osób w tym temacie wypowiada, więc aby nie robić przykrości hp_gofowi postanowiłem coś od siebie napisać i proszę co z tego wyszło.

Re: ALEXANDRE DESPLAT - THE MONUMENTS MEN (2014)

: sob mar 15, 2014 14:42 pm
autor: Paweł Stroiński
Jasne, rób z siebie jeszcze ofiarę.

Nie podoba ci się, bo score jest zbyt staroświecki, super. Ale nie dodawaj po prostu do tego, że to "w filmie wypada pewnie dobrze, ale film mnie nie interesuje", bo to trochę hipokryzja w kontekście tego, jak bardzo bronisz, by obejrzeć film. Czyli, jeśli muzykę pisze Williams albo Hans, to film trzeba znać, a Desplata można tak słuchać, bo to tylko Desplat?

Re: ALEXANDRE DESPLAT - THE MONUMENTS MEN (2014)

: sob mar 22, 2014 11:18 am
autor: Marek Łach
Po obejrzeniu filmu stwierdzam, że MM to przykład na to, że czasami zły film pociąga za sobą dobrą muzykę w dół. Wg mnie score Desplata w obrazie to taka wydmuszka, zwracająca na siebie uwagę i spełniająca rolę dekoracji gatunkowej, ale nie dająca filmowi prawie nic na poziomie emocji i dramaturgii. Te braki to w pierwszej kolejności oczywiście wina Clooney'a, bo jego film zupełnie nie rusza, nie ma prawie w ogóle napięcia, bohaterowie nie obchodzą, a tempo jest fatalne. Jestem pewien że w bardziej udanym obrazie ta pół-komiksowa, pół-serio stylistyka odnalazłaby się równie dobrze co wesołe mruganie okiem do widza w Wielkiej ucieczce czy Indianie Jones. Ale tyle razy się mówi, że muzyka ratuje złe filmy, że trzeba powiedzieć jasno: nie w przypadku MM. Może trzeba było przeszarżować w innym kierunku, dodać trochę dramatycznego napuszenia, żeby sceny akcji miały jakiś ciężar emocjonalny. A tak coś tam pobiegali, coś tam postrzelali, ścigali się z Ruskimi, a koniec końców brew mi nawet nie drgnęła. :P Jak gdyby score był tylko po to, żeby wołać do nas: hej, widzicie że bawimy się z konwencją gatunkową, WIDZICIE????

Po prostu mamy do czynienia z suchym muzycznym sztafażem - fajną muzyką, ale już przeciętną muzyką filmową.

Re: ALEXANDRE DESPLAT - THE MONUMENTS MEN (2014)

: sob mar 22, 2014 11:24 am
autor: hp_gof
Zdrajca :mrgreen:

Re: ALEXANDRE DESPLAT - THE MONUMENTS MEN (2014)

: sob mar 22, 2014 14:15 pm
autor: Adam
wreszcie jakiś głos rozsądku...

a tym filmem kluney finalnie udowadnia że żaden z niego reżyseryna i scenarzysta...

Re: ALEXANDRE DESPLAT - THE MONUMENTS MEN (2014)

: sob mar 22, 2014 14:34 pm
autor: hp_gof
Nie no, ja się z tymi zarzutami w pełni zgadzam. Jak film kuleje, to i muza będzie w filmie fiksowała. I po raz kolejny powtórzę, że w takich sytuacjach wolę kiedy kompozytor pisze dobrą muzykę do słabego filmu, a nie dopasowuje ją na siłę do obrazu, bo chociaż ten jeden element pozostanie na dobrym poziomie. A z drugiej strony, jak będziesz oglądać film z przymrużeniem oka, to nawet nie przeszkadza Ci jego bezsens i muzyka nawet pasuje do tego obrazu. W każdym razie płyta jest mocna i ja o płycie będę pamiętał. A dobrą muzykę w dobrym filmie to mamy np. w GBH, więc nie ma się co spinać ;)

Re: ALEXANDRE DESPLAT - THE MONUMENTS MEN (2014)

: sob mar 22, 2014 17:04 pm
autor: Mefisto
Adam pisze:a tym filmem kluney finalnie udowadnia że żaden z niego reżyseryna i scenarzysta...
1. to najgorsze spolszczenie jakie widziałem w Twoim wykonaniu :)
2. no tak, bo to co zrobił wcześniej automatycznie się nie liczy :mrgreen:

Re: ALEXANDRE DESPLAT - THE MONUMENTS MEN (2014)

: sob mar 22, 2014 17:29 pm
autor: Szczypior
"Kluney" się skończył :mrgreen:

Re: ALEXANDRE DESPLAT - THE MONUMENTS MEN (2014)

: sob mar 22, 2014 23:34 pm
autor: kiedyśgrześ
no proszę, nawet Marek tego dzieła nie ogarnął, a myślałem, że mi coś wyjaśni :) poważnie... z każdą upływającą minutą projekcji coraz większa konsternacja :P

ps. przynajmniej Mefisto znalazł fajny eufemizm na WTF... "sympatyczny" :) dobre :P

Re: ALEXANDRE DESPLAT - THE MONUMENTS MEN (2014)

: sob mar 22, 2014 23:48 pm
autor: Templar
A co tu ogarniać? Przecież ten film był prosty jak drut, nawet dziecko by ogarnęło. Brakowało jedynie tempa i napięcia, dopiero końcówka filmu, jak Ruscy nadjeżdżali, była zrobiona tak jak trzeba i jakby cały film taki był to by było o niebo lepiej. A tak mamy właśnie sympatycznego średniaka z paroma fajnymi dialogami.

Podobał mi się ten dialog o bombardowaniu:

-We already know that he's stealing art from Amsterdam, from Warsaw and from Paris, the French are hiding it. The Germans are finding it and taking it.
-This is why Hitler didn't bomb Paris.
-But he bombed London?
-Yes, I know.

:mrgreen:

Jakiś tragiczny ten film na pewno nie jest.

Re: ALEXANDRE DESPLAT - THE MONUMENTS MEN (2014)

: sob mar 22, 2014 23:54 pm
autor: kiedyśgrześ
moim zdaniem jest tragiczny, forma to zupełne nieporozumienie, ale my się nigdy nie zgadzamy w ocenie filmów o ile pamiętam 8) :P

Re: ALEXANDRE DESPLAT - THE MONUMENTS MEN (2014)

: śr lut 07, 2018 19:20 pm
autor: hp_gof
Zajebisty filmik z sesji nagraniowej :D Olek lubi gwizdać w swoich scorach :P Mam nadzieję, że na tej płycie będzie więcej takich smaczków <3
https://www.facebook.com/PrelightFilms/ ... 900120689/