Strona 299 z 324

Re: Czego ostatnio słuchaliście?

: pn lis 27, 2017 16:46 pm
autor: Wawrzyniec
Mystery pisze:
ndz lis 19, 2017 15:52 pm
Jon Brion - Lady Bird
Prawdopodobnie najlepiej oceniany tegoroczny film, zobaczymy czy w sezonie nagród pociągnie i muzykę. Ta taka sobie, nie licząc ostatniego najdłuższego i najlepszego utworu, 22 kawałki trwające 22 minuty, głównie skromne, pogodne rzępolenie na gitarce z dodatkami, fortepian, flety, taka tam indie oprawa niezależnego filmu, bez obrazu nic wartego odnotowania jednak tu nie uświadczyłem.

youtu.be/AO_xkgS1DA0

Dokładnie, takie typowe indie-granie idealnie do na przejażdżkę holenderskim rowerem, do wegańskiej kawiarni, aby tam napić się kawy z mlekiem sojowym i poczytać jakąś książkę, nałożywszy ogromne kanciaste okulary i podrapanie się po brodzie.
Ten ostatni utwór naprawdę fajny, ale reszta raczej mocno ulotna. Można posłuchać, ale raczej ulotna ścieżka.

Re: Czego ostatnio słuchaliście?

: pn lis 27, 2017 21:08 pm
autor: Wawrzyniec
Przesłuchałem ostatnio parę nowości, ale zważywszy, że mam po nich dość podobne odczucia, to zamiast powtarzać się za każdym razem, zsumuje moje wrażenia. Czyli wszystko to co napiszę poniżej, można przypisać do tych soundtracków:

Wawrzyniec
Przedstawia:

Niezbyt ciekawe, momentami smętne, często ambientowe soundtracki z nielicznymi przebłyskami do szybkiego raczej zapomnienia.

Oto one:

Pedro Bromfman - Thumper

Obrazek

Ola Flottum - Thelma

Obrazek

(Choć tu jest mały wyjątek, o którym więcej w "Retro-Score'ach")

Hammock - Columbus

[imghttps://img.israbox.com/uploads/posts/2017-11/1509959987_51si-davxml__ss500.jpg][/img]

To dopiero był ambient i w sumie najnudniejsze z tej trójki. W sumie jedyne co było ciekawe w tej muzyce, to sam uczyniłem. A mianowicie do tej pory nie wiem jak to zrobiłem, ale zgrywając ten soundtrack na mojego starego playera, aby móc słuchać na słuchawkach, dokonałem niesamowitego mixu. Na playerze miałem już tę kompilację Carpentera i nie wiem jak to uczyniłem, ale kawałek z "Goldsmith" (znamienna nazwa), który na albumie "Columbus" był nudny i nieciekawy, zgrał mi się razem z motywem Halloween. :P Efekt niezły, ale w sumie to jedye co ciekawe z tego score'u wyszło i to przez przypadek. :wink:

Re: Czego ostatnio słuchaliście?

: wt lis 28, 2017 10:00 am
autor: Adam
Mystery pisze:
ndz lis 19, 2017 15:52 pm
Jon Brion - Lady Bird
Prawdopodobnie najlepiej oceniany tegoroczny film, zobaczymy czy w sezonie nagród pociągnie i muzykę. Ta taka sobie, nie licząc ostatniego najdłuższego i najlepszego utworu, 22 kawałki trwające 22 minuty, głównie skromne, pogodne rzępolenie na gitarce z dodatkami, fortepian, flety, taka tam indie oprawa niezależnego filmu, bez obrazu nic wartego odnotowania jednak tu nie uświadczyłem.


youtu.be/AO_xkgS1DA0
Warte odnotowania, że ten film wczoraj osiągnął najwyższą ocenę na RT ze wszystkich filmów w historii oraz w ogóle w historii tego portalu. :shock: :o
Czyli mamy absolutnego pewniaka do najważniejszego Oscara za film, oraz Oscara za rolę kobiecą.

Re: Czego ostatnio słuchaliście?

: wt lis 28, 2017 11:07 am
autor: hp_gof
Oscara za rolę kobiecą najprawdopodobniej dostanie Frances McDormand, ale Saoirse nomkę ma pewną w tej sytuacji, a wyścig jest wciąż otwarty :)

Re: Czego ostatnio słuchaliście?

: wt lis 28, 2017 11:28 am
autor: Mystery
hp_gof pisze:
wt lis 28, 2017 11:07 am
Oscara za rolę kobiecą najprawdopodobniej dostanie Frances McDormand, ale Saoirse nomkę ma pewną w tej sytuacji, a wyścig jest wciąż otwarty :)
Jest jeszcze Streep, no i nie należy zapominać o Robbie za "Tonya" i Hawkins (Shape of Water), także zobaczymy, choć już piątkę mamy :) Po raz pierwszy szkoda mi Jennifer Lawrence, która w końcu mnie przekonała i zagrała w "Mother!" swoją najlepszą rolę, choć tym razem na Oscarach jej pewnie nie zobaczymy.

Re: Czego ostatnio słuchaliście?

: wt lis 28, 2017 12:03 pm
autor: hp_gof
No więc wymieniłeś najbardziej prawdopodobne nominacje, co nie zmienia faktu, że w ostatnich tygodniach Frances wychodzi na prowadzenie. Ale wyścig jest długi, najważniejsze będzie rozdanie nagród gildii aktorskiej SAG :)

Re: Czego ostatnio słuchaliście?

: wt lis 28, 2017 18:07 pm
autor: Adam
Ja pierdole :shock: Lady Bird ma na RT wynik 100% przy uwzględnieniu aż 170 recenzji z całego świata! :o :o :o

Re: Czego ostatnio słuchaliście?

: pt gru 08, 2017 22:19 pm
autor: swordfish
Reakcja łańcuchowa - zespół Muchy

Piosenki i muzyka instrumentalna przeplatane dialogami. Nic wielkiego, brzmi jakbyś byli na jam session, gdzieś w małym klubie. Nie przeszkadza, ciekawostka do odsłuchania, podobne w schemacie np. do "Kilerów" Elektrycznych Gitar.

Re: Czego ostatnio słuchaliście?

: sob gru 09, 2017 01:47 am
autor: Wawrzyniec
Co prawda soundtrack do "I, Tonya", najnowszego filmu z Margot Robbie, to głównie piosenki, ale to co skomponował nieznany mi Peter Nashel, nie brzmi źle, a nawet dobrze, jak ta suite'a:


youtu.be/Ma7qsXAOKyY

Re: Czego ostatnio słuchaliście?

: ndz gru 10, 2017 09:30 am
autor: Adam
To jest ten sam typ co zrobił score (wydany przez Sony Classical) do tego dużego serialu Marco Polo produkcji Netflixa.

Re: Czego ostatnio słuchaliście?

: czw gru 14, 2017 01:50 am
autor: Mefisto
Suita fajna, ten drugi kawałek - The Incident - też niezły. Generalnie szkoda, że score osobno nie wyszedł, ale pewnie w filmie jest go z 10 minut.

Re: Czego ostatnio słuchaliście?

: czw gru 28, 2017 14:38 pm
autor: Mystery
Parę nadrobionych ciekawszych, mniej znanych zaległości z 2017 do śmiałego sprawdzenia:

Guillaume Roussel - HhhH
Obrazek
Dobry dramatyczny score, w środku przeważnie buduje napięcie, ale efektowny początek i dorodna końcówka rekomensują wszystko, a zacniejszych tracków, tu z organami, tam z chórami nie brakuje, lepsze tracki do obadania, "HhhH", "Invasion Of Poland", "See You On The Other Side". 3+

Pascal Gaigne - Plan de Fuga
Obrazek
Efektowna rzecz, akcja, tajemnica, mrok i romantyzm, a to wszystko w jazzowym stylu rodem ze starych filmów noir, do sprawdzenia "Cama (Vamos de Viaje)", "Atraco" i wspaniały "Perdóname / Plan de fuga (Créditos)". 3+

Pino Donaggio - Dove non ho mai abitato
Obrazek
Trochę plumkające, smętne i monotonne, ale nawet urodziwe romantyczne granie, najlepiej zaprezentowane w bardziej emocjonujących dwóch ostatnich utworach. 3

Takatsugu Muramatsu - Mary and The Witch's Flower
Obrazek
Przyjemna, różnorodna muzyka, pełna magicznych i radosnych dźwięków cymbałów i ksylofonów, której słucha się uśmiechem na twarzy :) 4-


youtu.be/eY4khBEhAxg

Re: Czego ostatnio słuchaliście?

: czw gru 28, 2017 14:40 pm
autor: Kaonashi
Mystery pisze:
czw gru 28, 2017 14:38 pm

Takatsugu Muramatsu - Mary and The Witch's Flower
Obrazek
Przyjemna, różnorodna muzyka, pełna magicznych i radosnych dźwięków cymbałów i ksylofonów, której słucha się uśmiechem na twarzy :) 4-
Swego czasu założyłem nawet temat:http://forum.filmmusic.pl/viewtopic.php?f=1&t=4145 :wink:

Re: Czego ostatnio słuchaliście?

: czw gru 28, 2017 17:06 pm
autor: Mystery
Coś mi właśnie się kojarzyło, że gdzieś było wspominane, ale jak widać jakoś nikt nie podchwycił wątku i przepadło :wink:

Re: Czego ostatnio słuchaliście?

: pt sty 05, 2018 21:51 pm
autor: Adam
Obrazek

nie wiem co to, nie wiem kto to i skąd to, ale zaciekawiła mnie okładka - myslałem że jakieś retrosynthy będą :P Do zapomnienia, kilka ciekawych traków, trochę plumkania, ale później jakoś trudno przejść słuchając 4 minutowego utworu w którym ktoś gra wyłącznie na kieliszkach ;-) No i za długie bo aż godzina.

A tutaj za to już drugie piękne zaskoczenie w nowym roku, po Mollys Game, mimo że teoretycznie nie nowość, a muza z sezonu który był niby 2 lata temu (za chwilę będzie S3) ALE - ponieważ jest to baza tematyczna i ten score wykorzystywany jest w kolejnych sezonach TO jednak traktuję jako nowość 8) Wydane przez kompozytora za free ukradkiem tylko cyfrowo w sierpniu 2017 -

Obrazek

Kapitalny serial, świetna, radosna, energetyczna, seksownie brzmiąca (serial komediowy netflixa o trójkącie pełny scen łóżkowych bez nagości) i pełna kolorów komediowa muzyka Jeffa Toyne'a (ironia że znany bardziej jako orkiestrator RCP i innych znanych nazwisk, niż ze swoich solowych prac), brzmieniowo troszkę podobna do Everything Everything Gorransona, ale bogatsza wykonawczo.. No i czas trwania na plus bo tylko 35 minut / 20 traków i wszystko na żywych instrumentach.. Nie dłuży, nie nuży, wciąga i daje wiele pozytywnej energii. Jeden z najlepszych scorów do seriali ostatnimi czasy i jedno wielkie pozytywnie brzmiące jam session.. Nie nadęte, nie silące się na dramaturgię no i super gra w serialu. Odkryłem całkowicie przypadkiem, bo po prostu urzekła mnie ona w serialu, a tu okazało się, że za free można ją w całości posłuchać na soundcloudzie kompozytora, który wrzuca tam też inne swoje niewydane albumy w całości (przeszło 30 pełnych scorów nie wydanych oficjalnie w ogóle! :o :shock: :arrow: https://soundcloud.com/jtoyne/sets/you-me-her

zwiastun serialu - polecam, odcinki po 20 min, a można się fajnie pośmiać:


youtu.be/zc9pCi_f28g


youtu.be/UpUkfpFcVPM