Czego ostatnio słuchaliście?

[Bucholc Krok]

Niestety słabiutka jakość dźwięku na jedynym chyba dostępnym wydaniu FMA.

Trzeba się cieszyć, że w ogóle jest. Ale kto wie, może Stromberg coś wymodzi.

[dziekan]

Przez ostatnie kilka dni przesłuchałem :
A Beautiful Mind -James Horner (często do niej wracam)
Troy- James Horner
Alive - James Newton Howard
Unbreakable - James Newton Howard
3 : 10 To Yuma - Marco Beltrami

[muaddib_dw]

No u mnie spory rozrzut z ostatniego tygodnia:
Klaus Badelt - Rescue Down,
Franz Waxman - Taras Bulba,
Jerry Goldsmith - Islands in the Stream, Players,
Ron Grainer - The Omega Man,
Hans Zimmer - POTC: Dead Man's Chest,
oczywiście z płyt CD nie z mp3

[Wawrzyniec]

Po tym jak Babuch określił muzykę Henninga Lohnera do filmu dokumentalnego "Turtle: The Incredible Journey" "kupą". Postanowiłem jeszcze raz przesłuchać tę muzykę. I powiem tak, że przynajmniej dla mnie poziom "kupowatości" nie jest aż tak duży jak to Babuch opisał. Muzyka oczywiście nie ma co się równać do dzieł Coulais, ale spędzony z nią czas nie uważam za stracony. Może trochę przydługi to score, ale posiada kilka ładnych utworów. Jak dla mnie tak "trójka" , może z małym plusem. Nie polecam, ale też nie odradzam

[Wawrzyniec]

Ostatnio to słuchałem sobie:
"Alien 3" Elliot Goldenthal
"Sherlock Holmes" Hans Zimmer
"Angels & Demons" Hans Zimmer
"Beyond Rangoon" Hans Zimmer
"Avatar" Jamesa Horner
"Shipping News" Christopher Young
I właśnie ten ostatni Young tym osobom, które nie znają, gorąco polecam. Bardzo dobra i przyjemna do słuchania muzyka z paroma, że się tak wyrażę folkowymi i morskimi akcentami. Polecam

P.S. Teraz słucham "Black Hawk Downa" Hansa Zimmera

[Łukasz Wudarski]

True Legend Umebayashiego - słabota. Początek obiecujący a potem mnie znudził. Nie zmęczyłem do końca.

The House Of God & Protocol (niezrealizowane scory) - Basil Poledouris - fajne(choć nieco niskobudżetowe), ale fatalna jakość dźwięku


Don Juan - Bruno Coulais - kilka fargmentów niezłych, ale też dużo zrzynek (z Libertyna przede wszystkim)

Babies - Bruno Coulais - rewelka. Świetny score. Może nie na 5, ale na pewno wysoko.

Avatar complete - raz jeszcze

[Wawrzyniec]

O cieszę się, że Babuch napisał swoją listę, gdyż już się bałem, że tylko ja słucham muzyki filmowej i było mi trochę głupio pisać kolejną listę. A co do listy Babucha to oczywiście bardzo ambitnie i nie mnie dane jest ją oceniać, ale szanuję w pełni tę listę i zdanie recenzenta.

To teraz ja:

Black Hawk Down - Hans Zimmer - co tu dużo pisać? Genialnie wybitna ścieżka dźwiękowa. A utwór "Leave No Man Behind" słuchałem chyba z 7 razy, jak nie więcej

The Da Vinci Code - Hans Zimmer - bardzo dobra ścieżka. Słuchanie jej to czysta przyjemność, a utwór "The Citrine Cross" przesłuchałem 3 razy pod rząd

Alice in Wonderland - Danny Elfman - wszystko co o tym scorze miałem do powiedzenia już powiedziałem.

Edward Scissorhands - Danny Elfman - też nic nowego nie napiszę. Magia w czystej postaci.

Interview with the Vampire - Elliot Goldenthal - klimatyczny score, szczególnie podobają mi się wstawki z klawesynem. Tak powinien brzmieć score do dobrego kina wampirycznego, o którym niestety zapomniał świat

Jane Eyre - John Williams - John Williams i tyle chyba wstarczy No dobra napiszę coś więcej, jak to u Maestro, świetna, czy też lepiej napisane, piękna muzyka (kojarzy mi się z "Across the Stars", które uwielbiam), ale czy kogoś to dziwi, toż to geniusz, ale to każdy przecież wie

House of Frankenstein - Don Davis - Hell Fucking Yeah Tak właśnie powinien brzmieć rasowy, pełnokrwisty score do horroru. Doskonały klimat i niesamowita przyjemność słuchania. Tylko niestety jak to u Davisa, doskonała muzyka do słabego i nieznanego filmu telewizyjnego A szkoda, gdyż to 5 gwiazdkowy score, który więcej niż warto znać i dlatego ja go znam

Dziękuję bardzo za uwagę, a teraz wracam do "Shipping News" Younga

[muaddib_dw]

A ja dla odmiany ostatnio słuchałem:
- Grand Canyon - Jamesa Newtona Howarda-świetna muza,
- Frankenstein - Patricka Doyle'a - muza wymagająca ale odpłaca sie
z nawiązką .

[Mystery]

Bruno Coulais
Brendan et le Secret de Kells - 4.0/5.0
Świetny, różnorodny score, pełny folkloru ze średniowiecznym zacięciem.

Choristes 4.5/5
Jeden z tych soundtracków który każdy winien usłyszeć. Piękna, nietuzinkowa muzyka.

Enfant qui voulait être un ours 4.0/5.0
Kolejna śliczność na liście.

Himalaya 3.5/5.0
Muzyka jedyna w swoim rodzaju, trochę nie moje klimaty, ale w pełni doceniam tą pracę.

Le Fils Du Requin 3.5/5
Bardzo coulaisowski, nieco dziwaczny, ale jakoś mnie nie przekonał, na pewno przydadzą się kolejne odsłuchy.

Microcosmos 3.5/5.0
Dobra i oryginalna muzyka, w połączeniu z obrazem to najprawdziwszy majstersztyk, bo na płycie mickymousing i sfx jednak daje się nieco we znaki.

Planète blanche 4.5/5.0
Znakomity score, jeden z najlepszych u Francuza.

Travelling Birds 3.5/5.0
Myślałem, że jak wrócę po kilku latach do tej muzyki to zmienię nieco o niej zdanie. Niestety nic się nie zmieniło, także, do za parę lat


James Horner - House Of Cards - 4.5/5.0
Piękna, magiczna muzyka. Nic tylko słuchać, słuchać i słuchać. Jest tu z kilkanaście małych tematów z których James skorzysta później
choćby w Once Upon a Forest, Spitfire Grill, Deep Impact, The Boy in the Striped Pyjamas czy Avatarze.

[Krelian]

Bruno Coulais


James Horner - House Of Cards - 4.5/5.0
Piękna, magiczna muzyka. Nic tylko słuchać, słuchać i słuchać. Jest tu z kilkanaście małych tematów z których James skorzysta później
choćby w Once Upon a Forest, Spitfire Grill, Deep Impact, The Boy in the Striped Pyjamas czy Avatarze.

o kurcze wszędzie tego szukałem to jest bootleg ?

Ostatnio co pamiętam to Superman Returns Complete Score - Williams to nie jest ale jedyny Ottman, do którego wracam

[Mystery]

o kurcze wszędzie tego szukałem to jest bootleg ?

Nie, Intrada w tamtym roku wydała tą muzykę:
http://store.intrada.com/s.nl/it.A/id.6 ... egory=2005

[Krelian]

jaki ja jestem niedoinformowany jak zwykle

[Althazan]

Dzisiaj w odtwarzaczu:

John Scott - Lionheart - nie można nie lubić tej muzyki.

Philippe Rombi - Une Hirondelle A Fait Le Printemps - śliczota

Klaus Badelt - Le Petit Nicholas - bardzo ładny scorek.

Danny Elfman - Wolfman - mam nadzieję, że sąsiad nie przyjdzie

[Marek Łach]

Tak powinien brzmieć score do dobrego kina wampirycznego, o którym niestety zapomniał świat

Obczaj sobie zeszłoroczny koreański filmik Thirst - bardzo ciekawe kino wampiryczne z fantastyczną muzyką, i bardzo oryginalne przy tym.

Philippe Rombi - Une Hirondelle A Fait Le Printemps - śliczota Smile

A co to??

[Althazan]

Philippe Rombi - Une Hirondelle A Fait Le Printemps - śliczota Smile

A co to??

Taki typowy Rombi - czyli ładne temaciki, nie za długa płyta (40 min), Rombi plumka na fortepianie, czysta przyjemność...