Czego ostatnio słuchaliście?

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 33874
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Czego ostatnio słuchaliście?

#4396 Post autor: Wawrzyniec » pt cze 16, 2017 18:35 pm

Toż pisałem, że Marek nie słucha już filmówki. Niesamowite, że ja znając go krócej, wiem o nim więcej, niż Ci co znają go dłużej.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58232
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Czego ostatnio słuchaliście?

#4397 Post autor: Adam » pt cze 16, 2017 18:41 pm

rzucił focha na scory?
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 33874
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Czego ostatnio słuchaliście?

#4398 Post autor: Wawrzyniec » pt cze 16, 2017 18:58 pm

Trudno mi powiedzieć, czy to foch, czy znak protestu na współczesną filmówkę, czy brak zainteresowania, czasu, wypalenie się, ciągłe życie w strachu przed Ziobrą, czy co jeszcze? Ale prawda taka, że Marek, tak jak kiedyś Babuch zakończyli swą przygodę z filmówką :(
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26136
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Czego ostatnio słuchaliście?

#4399 Post autor: Koper » czw cze 29, 2017 17:07 pm

Tak bez pożegnalnej recenzji? :(
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58232
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Czego ostatnio słuchaliście?

#4400 Post autor: Adam » czw cze 29, 2017 17:45 pm

a to Ty Wawrzyn jesteś jego adwokatem? :P

Marek Łach, czekamy.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 33874
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Czego ostatnio słuchaliście?

#4401 Post autor: Wawrzyniec » ndz lip 09, 2017 11:47 am

Obrazek

Chciałem zabrać się za ten soundtrack, gdyż pisało, że horror, że klimat i że sam film nawiązuje do lat 80tych, plus jeden z wykonawców na tym krążku nazywa się Berlin itd.

http://filmmusicdaily.com/2017/06/30/th ... n-out-now/

Ale na poważnie nie dałem rady, może ktoś inny może się wypowiedzieć, albo byłem w nieodpowiednim nastroju.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Mefisto

Re: Czego ostatnio słuchaliście?

#4402 Post autor: Mefisto » ndz lip 09, 2017 15:35 pm

Szrot. Tapeta na raz.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58232
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Czego ostatnio słuchaliście?

#4403 Post autor: Adam » pn lip 10, 2017 20:17 pm

Przez minione 10 dni nadrobiłem filmowo całą sagę Pottera. Do czasu koncertu Jedynki w Tauronie nie widziałem nigdy żadnego z tych filmów i mnie nie ciągnęło do tego. Film mnie zaciekawił na koncercie, więc dopiero wtedy postanowiłem, że gdy znajdę czas na jakimś wolnym, to te filmy nadrobię. I tak się stało. Wszystkie na Blu, pierwsze dwie części w wersji rozszerzonej (ile tam i co rozszerzyli to nie wnikam - pisało Extended). Po filmach odświeżyłem sobie również scory z wszystkich części. Znałem tylko scory na płytach z pierwszych trzech (je mam od nowości na półce) oraz oba Desplata (ich mieć nie chciałem gdy wyszły, choć nie uważałem że to zła muza, po prostu mając 12 Olków nie uważałem że akurat te są mi potrzebne mając 3 pottera Johna; teraz te dwa Olki staniały do 25-30 zł, a dodatkowo mi się spodobały w filmie - Dwójka! - więc kupiłem). Innych nigdy nie słuchałem.

Podsumowując filmy - nie żałuję, że zapoznałem się z tą sagą tak późno. Pierwsze 3 filmy mi się bardzo podobały (szczególnie 1 i 3, 2 mniej), ale im te dzieciaki dorastały w kolejnych częściach, filmy dla mnie traciły klimat i mnie nudziły. Najgorsze części to 6 i 7 - zmuszałem się po nich żeby obejrzeć finałowy, bo po seansie tych dwóch chciało mi się spać. A może przysnąłem w fotelu już w trakcie? Nie wiem.. Zmuszenie akurat wyszło mi na dobre, bo Insygnia 2 uważam za geniusz i po Jedynce i Azkabanie najlepszy ze wszystkich, choć szkoda że ta bitwa finałowa zanim Voldemort zdezerterował z podwładnymi, była tak krótka (bo dowiedziałem się, że powinna być znacznie dłuższa, bo tak było w książce). Także tyle co do filmów. Poza ewentualnie pierwszymi trzema i ostatnim wiem że nigdy z własnej woli nie powtórzę seansu, no chyba że na koncercie Live.

Co do scorów - najlepiej z całej sagi w filmie i - prawdopodobnie - na CD sprawował się dla mnie score Doyla. Geniusz. Głośno podłożony, bogaty tematycznie, obszerny.. Rozwalił mnie na łopatki, aż muszę się przyjrzeć innej jego dyskografii bo znam może z 5 płyt bez tej.. Trzy Williamsy wiadomo się znało przez lata, ale w filmie grały one dla mnie co najwyżej dobrze, a do tego w większości było cicho/za cicho podłożone. No i dwójka to same powtórki jedynki ale to wiemy. Scory Hoopera nie są takie złe jak usiłowali wmawiać hejterzy. Defakto gdyby nie to, że Williams wymyślił te 2 charakterystyczne tematy, to nie bardzo czułem różnicę że słucham Hoopera.. Dobrze chłop podrobił. Załamały mnie w filmie Insygnia 1, nie istnieje ten score tam praktycznie, ledwo słyszalny, jest go mniej niż na CD a przynajmniej takiej odniosłem wrażenie. W dwójce za to potraktowali Olka fantastycznie, muza głośna, obszerna, potężna.

Generalnie scory wszystkich są lepsze niż filmy. Jestem na tak. I ciesze się że za młodu nie traciłem czas na te potterowe pierdoły. Nie były tego warte. Nie czaiłem totalnie wtedy tej potteromanii, a po seansach nie czaję jej bardziej, mimo, że możecie mi wierzyć, bardzo się starałem by wyszło, że mam czego żałować. Nie mam. Aha nie muszę dodawać że książek nie czytałem i nigdy nie przeczytam? Nie muszę.

Znacznie lepiej te 10 dni mogłem poświęcić na filmową powtórkę LOTRów albo Star Warsów... Jedyny plus tych maratonów jest taki, że poznałem fajne scory na płytach, których nigdy nie znałem.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13574
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Czego ostatnio słuchaliście?

#4404 Post autor: Kaonashi » pn lip 10, 2017 20:20 pm

Nie no, dwójka ma jeden nowy świetny temat. :wink:
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58232
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Czego ostatnio słuchaliście?

#4405 Post autor: Adam » pn lip 10, 2017 20:29 pm

który w filmie słyszałem może 10 sekund, też mi zatem efekt łał :P
#FUCKVINYL

hp_gof

Re: Czego ostatnio słuchaliście?

#4406 Post autor: hp_gof » pn lip 10, 2017 20:30 pm

Wawrzyniec za 3, 2, 1... :mrgreen:

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58232
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Czego ostatnio słuchaliście?

#4407 Post autor: Adam » pn lip 10, 2017 20:32 pm

Że nie wykorzystywali później tematów Johna? Ja tam główny słyszałem nawet u Desplata, a że sowy nie? Przecież ją zestrzeleli jak meserszmita, o ile dobrze zauważyłem, więc jak mogli wykorzystywać :mrgreen: Doyle całościowo pozamiatał - John napisał 2,3 tematy a reszta nie była tak wyrazista jak patrykowa całość.. Jakie on tam miał sceny, walce, pościgi, lirykę.. No wow.
Ostatnio zmieniony pn lip 10, 2017 20:34 pm przez Adam, łącznie zmieniany 1 raz.
#FUCKVINYL

hp_gof

Re: Czego ostatnio słuchaliście?

#4408 Post autor: hp_gof » pn lip 10, 2017 20:34 pm

Bardziej chodzi mi o to, że napisałeś, że najlepszy (na CD) jest score Doyle'a :D

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13574
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Czego ostatnio słuchaliście?

#4409 Post autor: Kaonashi » pn lip 10, 2017 20:34 pm

Natomiast zgodzę się, że prace Hoopera zostały w owym czasie mocno niedocenione (nie żeby był to też jakiś geniusz).
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58232
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Czego ostatnio słuchaliście?

#4410 Post autor: Adam » pn lip 10, 2017 20:35 pm

Bo tak mi się wydaje, jeśli spojrzymy przez przymat całości - u Johna sa 3 tematy a reszta zapychacz, a Doyla płyta jest cała bardzo równa i b.dobra. Co z tego że akurat on głównego tematu nie wymyslił skoro oceniam całe CD. Ja tu nie oceniam singli tylko całe cd :) John nie miał ani jednej sceny z takim wydźwiękiem i świetnym podłożeniem głośnej muzy jak np mistrzostwa tej gry, czy scena walca.. u Doyla to była wielka symfonia, takie pełne, bogate.. Ok że filmowo dostał lepszy materiał na którym bardziej można się było muzycznie wyżyć. Ale to już shit happens..
#FUCKVINYL

ODPOWIEDZ