Strona 7 z 8

Re: „Godzilla: Minus One” (2023) - Naoki Sato

: śr kwie 24, 2024 16:23 pm
autor: Wawrzyniec
Dokładnie, zobaczycie, wszyscy zobaczycie! A ci co nie widzieli, a zobaczą, zobaczą co stracili.

Re: „Godzilla: Minus One” (2023) - Naoki Sato

: sob maja 04, 2024 19:17 pm
autor: Koper
Taaa... zobaczą, chyba w Japonii, bo zdaje się, że tylko tam jest dostępny na Prime. :P

Re: „Godzilla: Minus One” (2023) - Naoki Sato

: sob maja 04, 2024 21:14 pm
autor: Adam
A dlaczego? A komu to potrzebne?

Re: „Godzilla: Minus One” (2023) - Naoki Sato

: sob maja 04, 2024 21:58 pm
autor: Ghostek
Obejrzałem ostatnio i szczerze powiedziawszy nie wiem za co ten hype.
Historia średniawa, sposób opowiadania jak i aktorstwo również przeciętnie. Na plus strona wizualna jak za taki mały hajs. Ale generalnie oglądałem to z poczuciem zawodu, bo taki hype nakręciliście jakby to się kurła jakieś epokowe dzieło objawiło.

Re: „Godzilla: Minus One” (2023) - Naoki Sato

: sob maja 04, 2024 23:36 pm
autor: qnebra
A ja mam to gdzieś, czekam aż film będzie sensownie u nas dostępny. Czyli poczekam sobie co najmniej do połowy 2025 czy nie lepiej.

Re: „Godzilla: Minus One” (2023) - Naoki Sato

: ndz maja 05, 2024 15:32 pm
autor: swordfish
Ghostek pisze:
sob maja 04, 2024 21:58 pm
Obejrzałem ostatnio i szczerze powiedziawszy nie wiem za co ten hype.
Historia średniawa, sposób opowiadania jak i aktorstwo również przeciętnie. Na plus strona wizualna jak za taki mały hajs. Ale generalnie oglądałem to z poczuciem zawodu, bo taki hype nakręciliście jakby to się kurła jakieś epokowe dzieło objawiło.
Zgadzam się. Godzilla od samego początku jest głupawą historią tworzoną, aby pojawił się w końcu potężny jaszczur w blasku i chwale robiący hałas oraz totalny kataklizm dookoła siebie. Sam potwór nie ma efektownej animacji. Widzimy z przodu lub z boku w mocno statycznych ujęciach. Jednak brawa należą się dla twórców, którzy umiejętnie montażem i realizacją poprowadzili przewidywalną historię. Te amerykańskie wersje pojedynku Godzilli z King Kongiem, mimo, że mają lepsze efekty specjalne za grube miliony, wieją nudą. Ta japońska to powrót do dziecięcej zabawy kinem. Wykorzystywanie najprostszych sposobów, aby osiągnąć zamierzony cel. To taki pierwszy Spielberg i pierwsze "Star Wars" od George"a Lucasa. Efekty tworzone za grosze sztuką iluzji optycznej przez pasjonatów. I chcę oglądać właśnie japońskich amatorów niż profesjonalizm Marvela.

Re: „Godzilla: Minus One” (2023) - Naoki Sato

: ndz maja 05, 2024 15:44 pm
autor: lis23
Osobiście najbardziej podoba mi się Godzilla made in USA od reżysera "Dnia Niepodległości", głównie za odpowiedni rozmach, bo oczywiście nie za fabułę ;) Szkoda, że tam zmarnowano potencjał i ubito jaszczura, choć jakaś tam furtka dla kontynuacji została.

Re: „Godzilla: Minus One” (2023) - Naoki Sato

: pn maja 06, 2024 13:22 pm
autor: Wawrzyniec
Ale właśnie siłą tego filmu jest, że to powrót do korzeni tej serii. Tutaj Godzilla nie ma być w żadnym blasku chwały, czy też biegać i skakać. Tu ma być niszczycielską siłą i taki właśnie jest.
Plus ja jak najbardziej przejmowałem się historią bohaterów.
Dla mnie to obok Oppenheimera, dalej jeden z lepszych filmów minionego roku.

Re: „Godzilla: Minus One” (2023) - Naoki Sato

: pn maja 13, 2024 16:27 pm
autor: Koper
Ghostek pisze:
sob maja 04, 2024 21:58 pm
Obejrzałem ostatnio i szczerze powiedziawszy nie wiem za co ten hype.
Historia średniawa, sposób opowiadania jak i aktorstwo również przeciętnie. Na plus strona wizualna jak za taki mały hajs. Ale generalnie oglądałem to z poczuciem zawodu, bo taki hype nakręciliście jakby to się kurła jakieś epokowe dzieło objawiło.
Zgadzam się i się nie zgadzam. ;)
Bo generalnie jako film w sumie twór średni, z niezłymi efektami i dużym szacunkiem do oryginału (chociaż to kurczowe trzymanie się oryginalnego wyglądu Godzilli uważam akurat za minus - mogli ją trochę zmodernizować... no i oczy miała jakieś takie bez życia), ale jednak dość naiwną i dziurawą fabułą, ale z drugiej strony w kategorii blockbuster konkurencja dziś to w większości filmy tak głupie, sztampowe i robione byle się tabelki w excelu zgadzały wytwórniom, że naprawdę rozumiem rozemocjonowanie niektórych kolegów. Plus też za to, że nie oglądamy non-stop jakichś nawalanek z potworem, że Godzilla dawkowany jest całkiem oszczędnie, trochę niczym dinusie w pierwszy JP Spielberga, no i że gdzieś tam przewijają się w fabule poważniejsze tematy, rozliczenia z wojną, z pewnymi tradycjami japońskimi (kamikadze), etc.

Co do muzy, to temat Ifukube to tak ni przypiął, ni przyłatał do całej reszty...

Re: „Godzilla: Minus One” (2023) - Naoki Sato

: czw maja 23, 2024 15:16 pm
autor: kiedyśgrześ
to samo
rozczarowujący ten film, ten kawałek a la szczęki był fajny i to w sumie wszystko :?

Re: „Godzilla: Minus One” (2023) - Naoki Sato

: sob cze 01, 2024 10:59 am
autor: Mystery
lis23 pisze:
czw kwie 18, 2024 11:16 am
Podobno wszędzie będzie 3 maja na Amazonie, więc zobaczymy ;)
A tymczasem film wskoczył na Netflixa :P

Re: „Godzilla: Minus One” (2023) - Naoki Sato

: sob cze 01, 2024 11:50 am
autor: Wawrzyniec
Doskonale i teraz jeszcze więcej osób może docenić ten film i muzykę do niego!

Re: „Godzilla: Minus One” (2023) - Naoki Sato

: sob cze 01, 2024 12:29 pm
autor: kiedyśgrześ
z dubbingiem :shock: :P

Re: „Godzilla: Minus One” (2023) - Naoki Sato

: sob cze 01, 2024 12:50 pm
autor: Wawrzyniec
Nigdy w życiu! :shock:

Re: „Godzilla: Minus One” (2023) - Naoki Sato

: sob cze 01, 2024 14:06 pm
autor: kiedyśgrześ
myślę, że to był bardzo dobry pomysł od strony biznesowej, zresztą niemiecki 5.1 też widzę :D