Muzyka filmowa - Forum FilmMusic.pl

Wizualnie Marvel to dla mnie jak produkcje TVNu i wszystkie one wyglądają tak samo. Można mówić o THE Batmanie co się chce i też o zdjęciach, że za ciemno i mroczno, ale z drugiej strony ze świeczką takiej strony wizualnej szukać u Marvela.

Nie rozumiem narzekań że za ciemno w Batmanie... To chyba efekt oglądania filmu na smartfonach w parku. Światło się odbija od ekranu i g...o widać.

A Marvele to w sumie jest taki serialik TVNu, ino w wersji kinowej za miliony baksów.

Koper pisze: ↑

pn kwie 25, 2022 19:01 pm

Nie rozumiem narzekań że za ciemno w Batmanie... To chyba efekt oglądania filmu na smartfonach w parku. Światło się odbija od ekranu i g...o widać.

Nie no Batmanowi do bitwy o Winterfell w Grze o tron, gdzie naprawdę było g***o widać, a kiedy już coś było widać, to lepiej żeby tego nie widzieć, to bardzo daleko.

Ja oglądałem The Batmana w kinie z dobrym nagłośnieniem i wszystko było w porządku.

Wawrzyniec pisze: ↑

pn kwie 25, 2022 19:14 pm

Nie no Batmanowi do bitwy o Winterfell w Grze o tron, gdzie naprawdę było g***o widać, a kiedy już coś było widać, to lepiej żeby tego nie widzieć, to bardzo daleko.

Ej, ale ta bitwa też nie była znowu aż tak tragicznie ciemna, jak o niej pieśni (znaczy memy) trubadurzy (znaczy internauci) tworzą.
A Batman był jeszcze mniej ciemny (oba widziałem na HBO, to mam dobre porównanie).

Dla mnie była zdecydowanie za ciemna. Podobnie jak Solo: A Star Wars Story też było za ciemne. Znaczy nie żebym nic nie widział, ale do tej historii mi ta ciemność nie pasowała. Przy Batmanie ta ciemność jest OK.
Zapomniałem już nazwę tego filmu, gdzie reżyser używał tylko naturalne światło. Jest to bardzo ciemny horror.

Plus znowu, Aliens, czy Terminator 2 prawie cały czas ciemno, a jednak widać wszystko. W Bitwie o Winterfell to jednak przesadzili,... Żeby tylko raz.

Z Solo to nie pamiętam niczego poza muzyką. Generalnie fanowskie wariacje nt Star Wars na youtube były ciekawsze i bardziej emocjonujące. W każdym razie na pewno nie światło było jego problemem.

W Terminatorze 2 nie jest aż tak ciemno znowu. Jest tam więcej scen dziennych jak w jedynce (ta to faktycznie jest mroczna) a i sceny nocne raczej rozgrywają się przy dobrym sztucznym oświetleniu (szpitalne korytarze, Cyberdyne, huta...).

Terminatora 2 widziałem wiele razy i nigdy bym nie powiedział, że jest ciemny - poza tym, taki stan rzeczy buduje klimat i pomaga ukrywać niedostatki techniczne filmu.

Wracając do Batmana: już od pierwszego filmu Nolana DC i Warner mają problem z komiksowym rodowodem swojego bohatera, więc starają się go ukrywać, jak to tylko możliwe:

U Nolana peleryna Batmana to materiał zapamiętujący kształt, u Reevesa, latająca wiewiórka
U Nolana Batmobill to czołg, u Reevesa, zwykły, choć podrasowany samochód
U Nolana jaskinia Batmana jest tylko w pierwszym filmie, u Reevesa to jakieś podziemia metra?
Zarówno u Nolana jak i u Reevesa, żaden przeciwnik Gacka nie przypomina swojego komiksowego pierwowzoru

Wydaje mi się, że studio uznało, że Schumacher tak odjechał w swojej wizji Batmana, że teraz należy ją zakopać jakieś dziesięć metrów pod ziemią ale przez ten kaganiec wynikający z realistycznej konwencji, Mroczny Rycerz nie może wykorzystać całego swojego potencjału, bo cały czas krąży po wydeptanych przez Nolana ścieżkach.
Nie przepadam za kinem Nolana ale gdyby to On wprowadził Zagadkę do swojego filmu to moglibyśmy dostać film a la "Prestiż", a tak, mamy człowieka - ogórka i zagadki dla dzieci + pseudo społeczno polityczną motywację.

Druga część oficjalnie potwierdzona, Reeves ponownie za sterem. A na HBO Max jednak sukces, nie doczytałem, że na poprzedniej liście wynik filmu był tylko z jednego dnia. Po tygodniu wyświetlania film jest na 2 miejscu po Mortal Kombat.

Dodam jeszcze, że od poniedziałku mam art book do tego filmu i praktycznie co strona mamy tam zestawienie artu do filmu z kadrem z komiksu "Batman Long Halloween" Loeb'a i Sale'a - Reeves inspiruje się tylko poszczególnymi kadrami i stara się je przenieść do filmu ale nie inspiruje się genialną fabułą komiksu, tylko robi zrzynę z Finchera, Nolana i ponoć ze Scorsese. Szkoda, że wizualna warstwa filmu przykrywa słaby scenariusz i nieciekawą historię oraz takich sobie bohaterów.

Polskie wydania fizyczne od 27 maja:

Ten sequel to był pewny i już internety gdybają kto będzie przeciwnikiem Batmana, a przecież to raczej pewne, że znowu Joker.
Ciekawe czy tytuł to będzie Batman: Ghotam w moim sercu.

Nie, Batman: Istota Gotham

Tylko wydanie trzy płytowe ( 4K i 2xBD ) za 209 zł i wydanie dwu płytowe BD, które nie ma jeszcze ceny ma dodatki, inne wydania są ich pozbawione - tak twierdzi Batcave. Pojedyncze wydanie 4K to koszt ponad 160 zł, więc się nie opłaca.

Nie zwróciłem na to uwagi w samym filmie ale tutaj Bruce Wayne nie ma rezydencji, tylko jakąś "Wayne Tower" ...
To dlatego te lokacje w niby rezydencji tak dziwnie wyglądały a Batcave jest pod jakąś stacją metra ... To kolejne odejście od kanonu, które mi się nie podoba a już u Nolana od drugiej części nie było jaskini, tylko jakiś podziemny garaż?

Na rozpisce z soundtracka wymieniony jest chór, gdzie on jest użyty w filmie? Nie pamiętam tego z seansu.

Na rozpisce z soundtracka wymieniony jest chór, gdzie on jest użyty w filmie?

Tiffin Boys Choir, w filmie śpiewał Ave Maria i Dido's Lament, zagrał nawet w scenie pogrzebu i nie wiem czy Michael nie użył go do wokaliz w temacie Riddlera.

lis23 pisze: ↑

czw kwie 28, 2022 16:37 pm

To kolejne odejście od kanonu, które mi się nie podoba a już u Nolana od drugiej części nie było jaskini, tylko jakiś podziemny garaż?

Dlatego, że w Batman Begins spłonęła rezydencja Wayne'ów.