Re: Junkie XL - Justice League: Snyder's Cut (2021)
: czw kwie 01, 2021 22:35 pm
muzyka filmowa i nie tylko...
https://forum.filmmusic.pl/
Tak było, nie kłamię.
Ale ja miałem pełną decyzyjność, tyle że ja z tymi ocenami się zgadzam. Zresztą, gdybym się nie zgadzał, to bym to zasugerował i nie podpisywał się swoim nazwiskiem. Plus wszystko jest opisane i wyjaśnione w tekście, tak samo i oceny. I też to tylko 3/5, nie żebyśmy tutaj jakieś 5/5 dali.
No bo Elfman zasługiwał na 2, ale 3 dla Junkiego? To już Spider-many Giacchino dostały po 2, a jakoś nie myślę o nich w kategoriach braku oryginalności, który u Toma wybija się na pierwszy plan, bo JL to kolejny jego score w tym samym sosie i już za motyw Flasha z Divergent powinno mu się obniżyć, no ale to tylko oryginalność, ważniejsza jest końcowa notaGhostek pisze: ↑wt mar 30, 2021 22:28 pmTe oceny akurat ja wystawiałem, a Elfman wypadł o dziwo gorzej pod względem oryginalności niż Junkie. Tom przynajmniej do kosza wywalił temat WW i zrobił swój, co wyszło karykaturalnie, ale oryginalnie w przewrotności Zresztą dokładnie problem oryginalności Elfmana opisałem w swojej recce i tego dalej się trzymam.
A matematykę przy ocenach końcowych to wiecie gdzie można sobie schować
Tom Holkenborg lies squarely at the intersection of superstar producer and superstar composer. After years of pop-oriented work, as well as scoring for high-octane game franchises like Need for Speed and SSX, Junkie began collaborating with Hans Zimmer on the soundtracks to Christopher Nolan films like Inception and The Dark Knight Rises, and was enlisted into Zimmer’s cacophonous supergroup the Sinister Six—along with Pharrell, Johnny Marr, and Incubus’ Mike Einziger—for Marc Webb’s misbegotten The Amazing Spider-Man 2. Now, the apprentice has overtaken the master, or at the very least they’ve swapped places: Hans Zimmer plays festival stages and is worshipped like an EDM DJ, while Junkie dutifully churns out scores to Sonic the Hedgehog and Godzilla vs. Kong under his real name. The once-prolific Zimmer has become increasingly sparse in his scoring, superseded by a new generation of creative multitaskers, as fluent in popular musical production as they are at adapting to the conventions of the blockbuster soundtracks: artists like Trent Reznor, and Childish Gambino compatriot Ludwig Goransson, who replaced Nolan’s right-hand music man Zimmer with the driving techno score for Tenet.
Kurde, chyba muszę wrócić do swoich starych recek i oceny popodwyższać, bo wychodzi, że Suspiria Goblinów to jakieś gówno przy Junkim.Mystery pisze: ↑pt kwie 02, 2021 10:45 amNo bo Elfman zasługiwał na 2, ale 3 dla Junkiego? To już Spider-many Giacchino dostały po 2, a jakoś nie myślę o nich w kategoriach braku oryginalności, który u Toma wybija się na pierwszy plan, bo JL to kolejny jego score w tym samym sosie i już za motyw Flasha z Divergent powinno mu się obniżyć, no ale to tylko oryginalność, ważniejsza jest końcowa notaGhostek pisze: ↑wt mar 30, 2021 22:28 pmTe oceny akurat ja wystawiałem, a Elfman wypadł o dziwo gorzej pod względem oryginalności niż Junkie. Tom przynajmniej do kosza wywalił temat WW i zrobił swój, co wyszło karykaturalnie, ale oryginalnie w przewrotności Zresztą dokładnie problem oryginalności Elfmana opisałem w swojej recce i tego dalej się trzymam.
A matematykę przy ocenach końcowych to wiecie gdzie można sobie schować
A stary temat WW przecież był u Toma, tylko poprzedzony wokalizą.
Znowu, ocena, ocenie nierówna. Plus przecież nikt tutaj z nas nie twierdzi, że Justice League, Junkiego to gówno, a więc skąd te fekalna porównania?
Na poprawę humoru. To chyba najśmieszniejszy w swojej nieudolności i załosności video essay jaki widziałem