z pupy porównanie, bo sprzęt elektroniczny czy gry się po prostu starzeją ze względu na postęp techniki, a płyta z muzyką nie, bo muzyka na niej zawsze będzie taka sama i tak samo dobra. dlatego co innego kupić np 10-letni komputer na przecenie, bo on i tak się nadaje na śmietnik od razu, a co innego 10-letnią płytę..
JOHN WILLIAMS - STAR WARS: EPISODE VIII - THE LAST JEDI (2017)
Re: JOHN WILLIAMS - STAR WARS: EPISODE VIII - THE LAST JEDI (2017)
#FUCKVINYL
- WhiteHussar
- Nominowany do Emmy
- Posty: 1504
- Rejestracja: sob mar 02, 2013 23:31 pm
- Lokalizacja: Rzeszów
- Kontakt:
Re: JOHN WILLIAMS - STAR WARS: EPISODE VIII - THE LAST JEDI (2017)
A wiadomo czy będzie wersja super deluxe soundtrack jak w przypadku STAR WARS The Force Awakens?
Re: JOHN WILLIAMS - STAR WARS: EPISODE VIII - THE LAST JEDI (2017)
nie wiadomo, ale pewnie będzie.
#FUCKVINYL
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 13256
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: JOHN WILLIAMS - STAR WARS: EPISODE VIII - THE LAST JEDI (2017)
Ale tu nie chodzi o starzenie się, tylko o cenę. Wszystko z biegiem czasu jest przeceniane, czy to gry, czy płyty, czy nawet sprzęt. Po prostu, największy popyt jest na premierę. Gdyby nie było popytu, nie byłoby premier i rekordowych sprzedaży, nie byłoby pierwszych weekendów w kinach, itp.Adam pisze: ↑sob gru 02, 2017 09:19 am
z pupy porównanie, bo sprzęt elektroniczny czy gry się po prostu starzeją ze względu na postęp techniki, a płyta z muzyką nie, bo muzyka na niej zawsze będzie taka sama i tak samo dobra. dlatego co innego kupić np 10-letni komputer na przecenie, bo on i tak się nadaje na śmietnik od razu, a co innego 10-letnią płytę..
Tylko On, Williams John
Tylko on, Elton John
Tylko on, Elton John
Re: JOHN WILLIAMS - STAR WARS: EPISODE VIII - THE LAST JEDI (2017)
aha, bo jest różnica czy pójdziesz do kina w dniu premiery, czy po 2 tyg jest, ale tylko na lepsze, bo będziesz sam na sali bez tłumów i bez szmerów żarcia i chipsów, a za bilet i tak zapłacisz tyle samo co w dniu premiery.
Lisu, to Twój hajs, ja sobie kupie za pół roku za 30 zł, a nie teraz za 80, a zaoszczędzone 50 zł przeznaczę na inny score, pewnie Thora 3, po prostu, i będę miałw tej cenie dwie płyty, a nie jak Ty, jedną.
Lisu, to Twój hajs, ja sobie kupie za pół roku za 30 zł, a nie teraz za 80, a zaoszczędzone 50 zł przeznaczę na inny score, pewnie Thora 3, po prostu, i będę miałw tej cenie dwie płyty, a nie jak Ty, jedną.
#FUCKVINYL
Re: JOHN WILLIAMS - STAR WARS: EPISODE VIII - THE LAST JEDI (2017)
Aczkolwiek są takie scory, które kupuje się od razu Nie wierzę, że Ty byś czekał na nowego Bonda przez pół roku
Re: JOHN WILLIAMS - STAR WARS: EPISODE VIII - THE LAST JEDI (2017)
jakby kosztował 80 to bym czekał.. pogięło ich z ceną tego papierowego kartonika z - zapewne znów - pocztówką
#FUCKVINYL
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 13256
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: JOHN WILLIAMS - STAR WARS: EPISODE VIII - THE LAST JEDI (2017)
Tak, gdyby wszyscy myśleli tak, jak Ty, to filmy w ogóle by nie powstawały, bo po co, skoro nikt nie przyjdzie na premierę? Może od razu by czekali, aż poleci w tv?Adam pisze: ↑sob gru 02, 2017 10:12 amaha, bo jest różnica czy pójdziesz do kina w dniu premiery, czy po 2 tyg jest, ale tylko na lepsze, bo będziesz sam na sali bez tłumów i bez szmerów żarcia i chipsów, a za bilet i tak zapłacisz tyle samo co w dniu premiery.
Lisu, to Twój hajs, ja sobie kupie za pół roku za 30 zł, a nie teraz za 80, a zaoszczędzone 50 zł przeznaczę na inny score, pewnie Thora 3, po prostu, i będę miałw tej cenie dwie płyty, a nie jak Ty, jedną.
Właśnie, to moja kasa i raz do roku można wydać więcej na album, na który się czeka. Tyle, że z polską okładką nie wezmę.
Tylko On, Williams John
Tylko on, Elton John
Tylko on, Elton John
- Wojteł
- John Williams
- Posty: 9836
- Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
- Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
Re: JOHN WILLIAMS - STAR WARS: EPISODE VIII - THE LAST JEDI (2017)
ja pierdole, co za dyskusja
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara
- bladerunner22
- Zdobywca Oscara
- Posty: 2803
- Rejestracja: ndz sie 21, 2011 14:16 pm
Re: JOHN WILLIAMS - STAR WARS: EPISODE VIII - THE LAST JEDI (2017)
zauważyłem, że ostatnio często przeklinasz
Jedna z najpiękniejszych piosenek Lady Pank :
''Zabić Strach''
''Zabić Strach''
- bartex9
- Spec od additional music
- Posty: 691
- Rejestracja: sob gru 25, 2010 00:55 am
- Lokalizacja: Cracovia
Re: JOHN WILLIAMS - STAR WARS: EPISODE VIII - THE LAST JEDI (2017)
Track lista
Spoiler:
Re: JOHN WILLIAMS - STAR WARS: EPISODE VIII - THE LAST JEDI (2017)
FAKE album ma 20 tracków...
#FUCKVINYL
- bartex9
- Spec od additional music
- Posty: 691
- Rejestracja: sob gru 25, 2010 00:55 am
- Lokalizacja: Cracovia
Re: JOHN WILLIAMS - STAR WARS: EPISODE VIII - THE LAST JEDI (2017)
Ahh, napięcie rośnie i rośnie a tu jeszcze 2 tygodnie
Re: JOHN WILLIAMS - STAR WARS: EPISODE VIII - THE LAST JEDI (2017)
Weź to usuń bo się lisu niepotrzebnie napali
#FUCKVINYL
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 13256
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: JOHN WILLIAMS - STAR WARS: EPISODE VIII - THE LAST JEDI (2017)
Już przeczytałem, że fake
Tylko On, Williams John
Tylko on, Elton John
Tylko on, Elton John