minimaliści

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Bucholc Krok
Jean-Baptiste Lully
Posty: 17506
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
Lokalizacja: Golden Age

Glass

#16 Post autor: Bucholc Krok » czw sie 13, 2009 09:11 am

Włączyłem wczoraj po 23-ciej Program 2 PR i trafiłem na jakiś koncert Glassa. Słuchał ktoś? Może nagrywał?

marcin.b
Parkingowy przed studiem nagrań
Posty: 2
Rejestracja: śr wrz 02, 2009 14:03 pm

#17 Post autor: marcin.b » śr wrz 02, 2009 22:14 pm

o martensie slyszalem , znalazlem go na you tube , nie mam jeszcze jego plyty ale zamierzam nabyc na ebayu

Awatar użytkownika
Bucholc Krok
Jean-Baptiste Lully
Posty: 17506
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
Lokalizacja: Golden Age

#18 Post autor: Bucholc Krok » czw paź 15, 2009 17:10 pm

Właśnie podali informację w radiowej Trójce, że w niedzielę o 20-tej ma wystąpić na ich scenie Michael Nyman z jakimś zespołem. Koncert będzie na żywo. Może kogoś to zainteresuje..

Awatar użytkownika
Ele
Początkujący orkiestrator
Posty: 626
Rejestracja: ndz maja 17, 2009 16:05 pm

#19 Post autor: Ele » pt paź 16, 2009 13:24 pm

Ale na czym sie tu opiera minimalizm Hansa?
Na małej liczbie instrumentów. Sam score (ponóc w całości samplowany oprócz wiolonczeli) to tylko elektronika + smyczki + wiolonczela.

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26176
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#20 Post autor: Koper » pt paź 16, 2009 18:44 pm

Ale w minimalizmie raczej nie o ilość instrumentów chodzi, bo w ten sposób to największym minimalistą byłby taki Harold Faltermeyer. :D

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 33963
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#21 Post autor: Wawrzyniec » ndz paź 18, 2009 17:06 pm

Ale taki score do "Frost/Nixon" chyba można spokojnie uznać za "minimalistyczny"? Czy też nie? :?
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58344
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#22 Post autor: Adam » wt gru 01, 2009 11:40 am

taaa ciekawe jakim cudem, skoro 3/4 to efekt pracy komputere i najnowoczesniejszych programów muzycznych. Minimalistyczne prace IMO to takie w których wykorzystuje się np 10-osobową orkiestrę, albo jedną osobę (vide `Its My Party` Poledourisa, czy `Winter Guest` Kamena - oba solo piano by composer), czy wybijający się duet (typu fortepian-wiolonczela-skrzypce) jak chocby w tegorocznym "Hachiko" Kaczmarka, czy etnika i śpiew gardłowy jak w "Stoning Of Soraya M" Debneya. Takie jest moje zdanie, ale uważam że ścieżki robione przez MV nazywać minimalistycznymi nie można, no chyba że będziemy brać pod uwagę fakt że Hans takie coś klepie w 2 tygodnie (a raczej jego komputery w studio ;-)


Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7855
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

Re: minimaliści

#24 Post autor: DanielosVK » czw lut 02, 2012 20:34 pm

Jakaś moda ostatnio, żeby emeryci dawali półgodzinne wywiady... :P
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58344
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: minimaliści

#25 Post autor: Adam » czw lut 02, 2012 20:35 pm

taaa a najlepsze jest to słowo "minimaliści". wiecie skąd się wzięło? bo nic nie pisza bo ich nikt nie chce :mrgreen:
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7855
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

Re: minimaliści

#26 Post autor: DanielosVK » czw lut 02, 2012 20:43 pm

Cieszę się, że dedukcja pracuje, ale tym razem Cię zawiodła. :P
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 23405
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: minimaliści

#27 Post autor: Mystery » czw lut 02, 2012 22:13 pm

Najlepszy żyjący kompozytor, a taką rocznicę może uczcić tylko jeden najpiękniejszych utworów wszech czasów 8)
http://www.youtube.com/watch?v=Cl1qT29sLQk

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7855
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

Re: minimaliści

#28 Post autor: DanielosVK » czw lut 02, 2012 22:21 pm

Geniusz. 8)

A ja sobie zapuszczę inny geniusz, filmowy.

Koooooyaanisqatsiiiiii.... 8)
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9316
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re:

#29 Post autor: Paweł Stroiński » pt lut 03, 2012 00:09 am

Adam pisze:taaa ciekawe jakim cudem, skoro 3/4 to efekt pracy komputere i najnowoczesniejszych programów muzycznych. Minimalistyczne prace IMO to takie w których wykorzystuje się np 10-osobową orkiestrę, albo jedną osobę (vide `Its My Party` Poledourisa, czy `Winter Guest` Kamena - oba solo piano by composer), czy wybijający się duet (typu fortepian-wiolonczela-skrzypce) jak chocby w tegorocznym "Hachiko" Kaczmarka, czy etnika i śpiew gardłowy jak w "Stoning Of Soraya M" Debneya. Takie jest moje zdanie, ale uważam że ścieżki robione przez MV nazywać minimalistycznymi nie można, no chyba że będziemy brać pod uwagę fakt że Hans takie coś klepie w 2 tygodnie (a raczej jego komputery w studio ;-)
Dopiero teraz zauważyłem ten post i nie wiem, czy śmiać się czy płakać. Minimalizm nie polega na rozmiarze zespołu wykonującego, ale na specyficznych technikach wykorzystywanych przez kompozytora. Tak, często utwory minimalistyczne są grane przez małe zespoły (np. pierwsze eksperymenty Steve'a Reicha i Philipa Glassa</i>, ale minimalistą jest także John Adams, którego Harmonielehre jest pisane na wielki zespół.

Minimalizm polega na powtarzalności krótkich i szybkich motywów (np. ostinat).

Frost/Nixon oparty jest na ostinatach, więc jest scorem minimalistycznym.

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7855
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

Re: minimaliści

#30 Post autor: DanielosVK » pt lut 03, 2012 00:11 am

O matko. :shock:

Adam Epic Fail. :mrgreen:
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

ODPOWIEDZ