minimaliści
- Bucholc Krok
- Jean-Baptiste Lully
- Posty: 17506
- Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
- Lokalizacja: Golden Age
Glass
Włączyłem wczoraj po 23-ciej Program 2 PR i trafiłem na jakiś koncert Glassa. Słuchał ktoś? Może nagrywał?
- Bucholc Krok
- Jean-Baptiste Lully
- Posty: 17506
- Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
- Lokalizacja: Golden Age
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 33963
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
taaa ciekawe jakim cudem, skoro 3/4 to efekt pracy komputere i najnowoczesniejszych programów muzycznych. Minimalistyczne prace IMO to takie w których wykorzystuje się np 10-osobową orkiestrę, albo jedną osobę (vide `Its My Party` Poledourisa, czy `Winter Guest` Kamena - oba solo piano by composer), czy wybijający się duet (typu fortepian-wiolonczela-skrzypce) jak chocby w tegorocznym "Hachiko" Kaczmarka, czy etnika i śpiew gardłowy jak w "Stoning Of Soraya M" Debneya. Takie jest moje zdanie, ale uważam że ścieżki robione przez MV nazywać minimalistycznymi nie można, no chyba że będziemy brać pod uwagę fakt że Hans takie coś klepie w 2 tygodnie (a raczej jego komputery w studio
- DanielosVK
- Howardelis Vangeshore
- Posty: 7855
- Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm
Re: minimaliści
Jakaś moda ostatnio, żeby emeryci dawali półgodzinne wywiady...
Fe.
Cóż za score, Howard Shore.
Cóż za score, Howard Shore.
Re: minimaliści
taaa a najlepsze jest to słowo "minimaliści". wiecie skąd się wzięło? bo nic nie pisza bo ich nikt nie chce
#FUCKVINYL
- DanielosVK
- Howardelis Vangeshore
- Posty: 7855
- Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm
Re: minimaliści
Cieszę się, że dedukcja pracuje, ale tym razem Cię zawiodła.
Fe.
Cóż za score, Howard Shore.
Cóż za score, Howard Shore.
Re: minimaliści
Najlepszy żyjący kompozytor, a taką rocznicę może uczcić tylko jeden najpiękniejszych utworów wszech czasów
http://www.youtube.com/watch?v=Cl1qT29sLQk
http://www.youtube.com/watch?v=Cl1qT29sLQk
- DanielosVK
- Howardelis Vangeshore
- Posty: 7855
- Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm
Re: minimaliści
Geniusz.
A ja sobie zapuszczę inny geniusz, filmowy.
Koooooyaanisqatsiiiiii....
A ja sobie zapuszczę inny geniusz, filmowy.
Koooooyaanisqatsiiiiii....
Fe.
Cóż za score, Howard Shore.
Cóż za score, Howard Shore.
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9316
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re:
Dopiero teraz zauważyłem ten post i nie wiem, czy śmiać się czy płakać. Minimalizm nie polega na rozmiarze zespołu wykonującego, ale na specyficznych technikach wykorzystywanych przez kompozytora. Tak, często utwory minimalistyczne są grane przez małe zespoły (np. pierwsze eksperymenty Steve'a Reicha i Philipa Glassa</i>, ale minimalistą jest także John Adams, którego Harmonielehre jest pisane na wielki zespół.Adam pisze:taaa ciekawe jakim cudem, skoro 3/4 to efekt pracy komputere i najnowoczesniejszych programów muzycznych. Minimalistyczne prace IMO to takie w których wykorzystuje się np 10-osobową orkiestrę, albo jedną osobę (vide `Its My Party` Poledourisa, czy `Winter Guest` Kamena - oba solo piano by composer), czy wybijający się duet (typu fortepian-wiolonczela-skrzypce) jak chocby w tegorocznym "Hachiko" Kaczmarka, czy etnika i śpiew gardłowy jak w "Stoning Of Soraya M" Debneya. Takie jest moje zdanie, ale uważam że ścieżki robione przez MV nazywać minimalistycznymi nie można, no chyba że będziemy brać pod uwagę fakt że Hans takie coś klepie w 2 tygodnie (a raczej jego komputery w studio
Minimalizm polega na powtarzalności krótkich i szybkich motywów (np. ostinat).
Frost/Nixon oparty jest na ostinatach, więc jest scorem minimalistycznym.
- DanielosVK
- Howardelis Vangeshore
- Posty: 7855
- Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm