ALAN SILVESTRI - AVENGERS 1, 3, 4

[Adam]

deluxa obadam jutro bo za godzine drugi seans filmu, tym razem imax 3d

[Mystery]

Pierwsza godzina deluxa bardzo męcząca, no ale co do drugiej mam lepsze przeczucia

Druga godzina deluxa znacznie lepsza, Alan daje swojego symfonicznego łupnia, wszystko na tą samą znaną modłę, brak znanych motywów, które mogły by je lepiej pociągnąć, ale jest potężnie, ostatnio było chyba tak u Elfmana w JL. Jutro obada się jak to będzie wypadać na płytce, ale z tego co widzę po tracklistach winno być tylko lepiej. Szkoda tylko, że na CD nie będzie "End Credits", które jak patrzę, śmiało by się jeszcze tam zmieściło.

[Adam]

w imaxie mix audio jest zdecydowanie lepszy niż w wersji 2d w tej samej sieci kin - nawet sam score jest lepiej słyszalny, przez co są znacznie lepsze wrażenia z działania scoru we filmie.

[WhiteHussar]

Na Spotify też już jest

[lis23]

Który utwór jest tym z napisów końcowych? Raczej nie "End Titles", gdyż nie ma tego fortepianowego motywu Avengers.

[Mystery]

Na pierwszych napisach końcowych leci "Infinity War", drugich ,,End Credits".

[swordfish]

A który dźwięk będzie lepszy - IMAX czy Dolby Atmos na zwykłej sali?

[Adam]

imax. obadałem samemu na seansie w środe i wczoraj.. róznica audio jest znaczna. w 2d scoru w połowie nie słychać bo ginie pod sfx. w imaxie jest na odwrót.

[swordfish]

Adam, w Krakowie nie ma sal z Dolby Atmos, więc słuchałeś zwykły Dolby Digital w 2D. Czy ktoś był w sali z Dolby Atmos w Galerii Katowickiej, w Galerii Północnej w Białołęce, we Wroclavia lub w Helios Sukcesja w Łodzi?

[lis23]

To jest już jakaś nowa moda, że ,,End Credits" jest wycinane z wydania albumowego?
"Mumia" Tylera, "Black Panther" (vinyl) a teraz "Infinity War" ...

[Adam]

akurat wg mnie pierwsze napisy są lepsze i one na CD będą, utwór "Infinity War" 2:35 , później logo filmu się rozsypuje i wchodzi akcyjne end credits 7:31 tylko z cyfrówki.

[Radek]

Dawno tak się nie wynudziłem na scorze z produkcji Marvela. Jakaś taka bezpłciowa ta praca. Zerowa tematyka(oprócz tematu Avengers). Dopiero druga połowa, mnie trochę wybudziła. End Credits zdecydowanie najlepszy utwór, który nie znajduje się na CD Rozumiem, że Silvestri zastosował to co Desplat w The Shape of Water, że czarny charakter jest zbyt wyrazisty to nie piszę mu motywu . I myślałem, że Silvestri zaaranżuje coś w swoim stylu dla Wakandy. A oni po prostu wkleili utwór Goranssona. Może to i dobrze. Gdyby ktoś się zastanawiał co to za piosenka leciała przy pojawieniu się Strażników:

Spoiler:

The Spinners - Rubberband Man

[Adam]

Na pewno trzeba powiedzieć i zwrócić uwagę na jedną rzecz - Alan miał na ten score AŻ półtora roku - w ostatnich latach nikt nie miał takiego terminu nie licząc Williamsa przy Star Warsach. Patrząc na to co dostaliśmy, jest to zawód. RPO jest znacznie lepszym scorem, a tam miał 4 razy mniej czasu. Infinity War jest powiedzmy poziomu pierwszych Avengersów, a oba i tak są gorsze od pierwszego Kapitana. Alan w MCU szału dalej nie zrobił...

[lis23]

Dlatego ja od razu chciałem kogoś pokroju Giacchino, kto potrafiłby zaadaptować i powiązać z sobą te istniejące już tematy: Iron Mana, Capa, Thora, Strażników, Strange'a, Spideya i Avengers + nowe tematy, temat dla Thanosa, itp.
Niestety, ale muzyka Alana jest bardzo bezpłciowa i nadal jego pierwszy Cap jest najlepszy w MCU.

[Adam]

kto potrafiłby zaadaptować i powiązać z sobą te istniejące już tematy: Iron Mana, Capa, Thora, Strażników, Strange'a, Spideya i Avengers + nowe tematy, temat dla Thanosa, itp.

Ale to NIE jest decyzja kompozytora Marvel nie chce płacić tantiem, więc tego nie robią. Tyler jak się okazało w Avengers 2 zrobił aranże poprzednich tematów, co pokazała wycieknięta sesja nagraniowa, ale do filmu to jakoś nie weszło, czyli to co sobie nagrał na sesji zrobił w takim razie dla jaj, można powiedzieć. Tutaj Alanowi kazali dać tylko Wakande bo film zrobił szum, więc czyste zagranie pod publiczke, a na resztę nie było zgody, bo to jest zawsze konkretna kasa dla twórców. Tak więc w sprawach wykorzystania tematów nie mozna się czepiać żadnego kompozytora, ale włodarzy studia. Oni nie chca kontynuacji tematycznej i tyle.